-
51. Data: 2011-01-07 16:52:40
Temat: Re: co daje nam OFE?
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Sławomir Szyszło" <s...@C...pl> napisał w wiadomości
news:ig7j4h.2j4.1@slaszyszCIACHTO.list.pl...
> Dnia Fri, 7 Jan 2011 16:43:38 +0100, "Jan Werbinski"
> <jaś@tralala.bez.maj.la>
> wklepał(-a):
>
>>Jak wiesz powierzchnia Ziemi składa się głównie z oceanów. Gdyby tak
>>używając energii słonecznej lub wiatrowej nawodnić te pustynie... Muszę
>>sprawdzić czy tam jest słońce albo wiatr w tej Austrii.
>
> Nawodniony piasek nadal jest piaskiem. A koszt nawodnienia pustyni... no
> dajże
> spokój, prędzej człowiek na Marsie wyląduje.
Żydom się udało.
Obecnie się nie opłaca, ale głodny człowiek jest bardzo zmotywowany.
Zgłodnieją, to się opłaci.
> P.S.
> Następny, któremu Australia kojarzy się tylko z Austrią.
Tu i tam piramidy.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
52. Data: 2011-01-07 16:55:47
Temat: Re: Odp: co daje nam OFE?
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ig7f3s$cni$9@inews.gazeta.pl...
> On 1/7/2011 3:36 AM, Jan Werbinski wrote:
>> Zawsze twierdzę, że jak akcje spadają to dobrze, bo można je taniej
>> kupić. Jeszcze nigdzie w normalnej gospodarce się nie zdarzyło, aby
>> spadły do zera.
>
> serio?
> To do tej pory zadna firma notowana na giełdzie nie zbankrutowała?
> Halo, czy to na pewno Ziemia?
Portfel akcji nigdy nie spada do zera. Akcje jako rynek. To oczywiste że nie
kupuje się jednej firmy. A nawet jak bankrutuje, to akcje nie lecą do zera
od razu. Przykład Techmex, który jest bankrutem a ciągle akcje są coś warte.
> To w nienormalnej gospodarce bankructwa sie nie zdarzają.
> W normalnej są naturalnym procesem i ludzi tracą na tym kasę co tez jest
> normalne, tylko czasami szkoda.
Nigdy nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka. Myślałem, że na tej
grupie nie muszę przypominać takich oczywistości. W normalnej gospodarce
akcje zawsze w długim terminie rosną. Nawet w Japonii.
A jak by spadały, to tym lepiej.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
53. Data: 2011-01-07 16:56:30
Temat: Re: Odp: co daje nam OFE?
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ig7f6h$cni$10@inews.gazeta.pl...
> On 1/7/2011 6:06 AM, Krzysiek wrote:
>> On 6 Sty, 14:06, Bułgar<b...@g...com> wrote:
>>
>>> Jedynym sensownym moim zdaniem rozwiązaniem jest łagodzenie
>>> niekorzystnej relacji pracujący/niepracujący - należy podnieść wiek
>>> emerytalny, zlikwidować albo chociaż znacznie zmniejszyć przywileje
>>> emerytalne, posłać dzieci wcześniej do szkoły aby ludzie wcześniej
>>> zaczynali pracę. \
>>
>> Przede wszystkim potrzeba by w przyszłości miał kto pracować na
>> emerytów.
>> Trzeba więc zwiększyć przyrost naturalny. Kiedyś do tego podobno
>> nadawał się stan wojenny:P
>>
>> Choć teraz nie wiadomo czy znów by się udało.
>>
>
> Nie przyrost naturalny, bo ten niczego nie zmienia, tylko liczbe rąd do
> pracy płacących podatki tu a nie gdzie indziej. Mogą być nawet skośnookie.
Niemcy tak zrobili i stworzyli w ten sposób nowy kalifat turkom.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
54. Data: 2011-01-07 17:05:12
Temat: Re: Odp: co daje nam OFE?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 1/7/2011 10:56 AM, Jan Werbinski wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:ig7f6h$cni$10@inews.gazeta.pl...
>> On 1/7/2011 6:06 AM, Krzysiek wrote:
>>> On 6 Sty, 14:06, Bułgar<b...@g...com> wrote:
>>>
>>>> Jedynym sensownym moim zdaniem rozwiązaniem jest łagodzenie
>>>> niekorzystnej relacji pracujący/niepracujący - należy podnieść wiek
>>>> emerytalny, zlikwidować albo chociaż znacznie zmniejszyć przywileje
>>>> emerytalne, posłać dzieci wcześniej do szkoły aby ludzie wcześniej
>>>> zaczynali pracę. \
>>>
>>> Przede wszystkim potrzeba by w przyszłości miał kto pracować na
>>> emerytów.
>>> Trzeba więc zwiększyć przyrost naturalny. Kiedyś do tego podobno
>>> nadawał się stan wojenny:P
>>>
>>> Choć teraz nie wiadomo czy znów by się udało.
>>>
>>
>> Nie przyrost naturalny, bo ten niczego nie zmienia, tylko liczbe rąd
>> do pracy płacących podatki tu a nie gdzie indziej. Mogą być nawet
>> skośnookie.
>
> Niemcy tak zrobili i stworzyli w ten sposób nowy kalifat turkom.
>
I maja sie dobrze.
-
55. Data: 2011-01-07 17:09:54
Temat: Re: Odp: co daje nam OFE?
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ig7h3c$cni$11@inews.gazeta.pl...
> On 1/7/2011 10:56 AM, Jan Werbinski wrote:
>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
>> news:ig7f6h$cni$10@inews.gazeta.pl...
>>> On 1/7/2011 6:06 AM, Krzysiek wrote:
>>>> On 6 Sty, 14:06, Bułgar<b...@g...com> wrote:
>>>>
>>>>> Jedynym sensownym moim zdaniem rozwiązaniem jest łagodzenie
>>>>> niekorzystnej relacji pracujący/niepracujący - należy podnieść wiek
>>>>> emerytalny, zlikwidować albo chociaż znacznie zmniejszyć przywileje
>>>>> emerytalne, posłać dzieci wcześniej do szkoły aby ludzie wcześniej
>>>>> zaczynali pracę. \
>>>>
>>>> Przede wszystkim potrzeba by w przyszłości miał kto pracować na
>>>> emerytów.
>>>> Trzeba więc zwiększyć przyrost naturalny. Kiedyś do tego podobno
>>>> nadawał się stan wojenny:P
>>>>
>>>> Choć teraz nie wiadomo czy znów by się udało.
>>>>
>>>
>>> Nie przyrost naturalny, bo ten niczego nie zmienia, tylko liczbe rąd
>>> do pracy płacących podatki tu a nie gdzie indziej. Mogą być nawet
>>> skośnookie.
>>
>> Niemcy tak zrobili i stworzyli w ten sposób nowy kalifat turkom.
>>
> I maja sie dobrze.
Turcy owszem. Niemcy wymierają (mając się świetnie).
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
56. Data: 2011-01-07 17:19:25
Temat: Re: co daje nam OFE?
Od: "T.F." <t...@u...wp.pl>
On 07/01/2011 13:26, Maruda wrote:
> Trzeba kupować
> nieruchomości (gołe działki)
Pomysl dobry, ale niestety trzeba TU i TERAZ miec wieksze srodki.
> A najlepiej inwestować w sporą gromadkę dobrze
> wychowanych własnych dzieci.
No wlasnie.
Wychowanie - czyli takze edukacja.
Jako, ze na panstwowe szkoly nie ma co liczyc
(tak wiem, miliony chodza) to pozostaja prywatne.
Jak sobie policzysz 2tys. razy 20 lat to ...
A mowie o JEDNYM dziecku.
PS:
A pozniej przyjdzie tylko liczyc na jego (dziecka) dobra wole
(tzn. ze bedzie sie dorzucal do tych ochlapow, ktore bedziesz otrzymywal
z ZUSu)
--
T.F.
-
57. Data: 2011-01-07 17:46:13
Temat: Re: co daje nam OFE?
Od: Maruda <n...@c...pl>
W dniu 2011-01-07 18:19, T.F. pisze:
> Pomysl dobry, ale niestety trzeba TU i TERAZ miec wieksze srodki.
Działkę (gruntową !!! ;) ) kupisz nawet za 5k.
>
>> A najlepiej inwestować w sporą gromadkę dobrze
>> wychowanych własnych dzieci.
>
> No wlasnie.
> Wychowanie - czyli takze edukacja.
> Jako, ze na panstwowe szkoly nie ma co liczyc
> (tak wiem, miliony chodza) to pozostaja prywatne.
Nie tylko. Pozostaje jeszcze olać przymus edukacyjny (kto Ci broni
zapisać dziecko do szkoły, nie posyłać go do niej pisząc co tydzień
usprawiedliwienia?) i uczyć/wychowywać samemu. Przy kilku dzieciach
opłaca się już nie posłać żonę na pańszczyznę, albo zatrudnić
guwernantkę, jeśli żona zarobi więcej, niż weźmie guwernantka.
> Jak sobie policzysz 2tys. razy 20 lat to ...
> A mowie o JEDNYM dziecku.
Więc głosuj na takich, którzy zapewnią zniesienie przymusu szkolnego,
ubezpieczeń i jeszcze paru innych... :)
>
> PS:
> A pozniej przyjdzie tylko liczyc na jego (dziecka) dobra wole
> (tzn. ze bedzie sie dorzucal do tych ochlapow, ktore bedziesz otrzymywal
> z ZUSu)
Jak sobie dobrze wychowasz, to masz pewniejsze, niż rządowe ochłapy. A
dziesięcioro dzieci utrzyma starych rodziców "z palcem w d.." bez
uszczerbku dla rodzinnego budżetu.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
-
58. Data: 2011-01-07 18:02:14
Temat: Re: co daje nam OFE?
Od: "Bogdan B." <g...@r...pl>
W dniu 2011-01-07 17:55, Jan Werbinski pisze:
> Nigdy nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka. Myślałem, że na
> tej grupie nie muszę przypominać takich oczywistości. W normalnej
> gospodarce akcje zawsze w długim terminie rosną. Nawet w Japonii.
> A jak by spadały, to tym lepiej.
Co to znaczy - w długim terminie?
Czy jeżeli za 20 lat wybieram się na emeryturę to kupno tanich
japońskich akcji to dobry pomysł? Czy to może krótki termin jest?
Bo przypomniał mi się cytat:
"In the long run we are all dead" (John Maynard Keynes)
-
59. Data: 2011-01-07 18:30:23
Temat: Re: co daje nam OFE?
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Bogdan B." <g...@r...pl> napisał w wiadomości
news:4d275528$0$2450$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-01-07 17:55, Jan Werbinski pisze:
>
>> Nigdy nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka. Myślałem, że na
>> tej grupie nie muszę przypominać takich oczywistości. W normalnej
>> gospodarce akcje zawsze w długim terminie rosną. Nawet w Japonii.
>> A jak by spadały, to tym lepiej.
>
> Co to znaczy - w długim terminie?
Kilka kilkanaście lat i więcej.
> Czy jeżeli za 20 lat wybieram się na emeryturę to kupno tanich
> japońskich akcji to dobry pomysł? Czy to może krótki termin jest?
> Bo przypomniał mi się cytat:
> "In the long run we are all dead" (John Maynard Keynes)
Ile te akcjie, o których piszesz wypłacają zysku właścicielowi? Podaj stopę
dywidendy, to Ci odpowiem.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
60. Data: 2011-01-07 18:37:36
Temat: Re: co daje nam OFE?
Od: "Bogdan B." <g...@r...pl>
W dniu 2011-01-07 19:30, Jan Werbinski pisze:
>>> Nigdy nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka. Myślałem, że na
>>> tej grupie nie muszę przypominać takich oczywistości. W normalnej
>>> gospodarce akcje zawsze w długim terminie rosną. Nawet w Japonii.
>>> A jak by spadały, to tym lepiej.
>
> Ile te akcjie, o których piszesz wypłacają zysku właścicielowi? Podaj
> stopę dywidendy, to Ci odpowiem.
Chwileczkę - to Ty wypowiadasz się na temat długich terminów, wzrostu
i Japonii. To były frazesy czy konkrety?