tydzień temu zapowiadano poważne kłopoty tego podmiotu,
po przewidywanych panikarskich artykułach prasowych, ale
na szczęście to się nie potwierdziło... w mojej ocenie
niebezpieczeństwo zachwiania wypłacalności okazało się
mniejsze niż koledzy zapowiadali, ale NIE USTĄPIŁO...

Czy jest wg Was bezpieczne przyjmowanie wpłat na rachunki
w Polbanku EFG w nadchodzącym tygodniu, pod założeniem
wypłacenia za dzień lub dwa?

środki nie będą leżeć i czekać na ewentualny upadek banku
ale będą na bieżąco wypłacane, np. dzień po wpłynięciu...

Czy w ocenie kolegów i koleżanek ryzyko jest na tyle duże
aby (znacznym nakładem pracy) powiadomić wszystkich
kontrahentów i podać im nr rachunku w jakimś innym banku?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl