-
21. Data: 2003-01-27 11:47:40
Temat: Re: co ja najlepszego narobilem - epilog
Od: "seba" <s...@w...wroc.pl>
> 405 k.c.
> "Kto bez podstawy prawnej uzyskal korzysc majatkowa kosztem innej osoby,
> obowiązany jest do wydania korzysci w naturze, a gdyby to nie było
możliwe, do
> zwrotu jej wartosci"
> 410 k.c.
> "1.Przepisy artykułów poprzedzających stosuje sie w szczególnosci do
> świadczenia nienależnego.
> 2. Świadczenie jest nienależne, jezeli ten kto je spełnil nie byl w ogole
> zobowiazany lub (...)"
>
> Tu kobieta nie byla zobowiązana, 10000 przelano wyniku pomylki.
Ale przeciez moglem wziac to za dobra monete i pomyslec, ze chce wiecej
towaru. Of kors to byloby mozliwe gdyby nie przemila pani z mLini, ktora
sprawe odkrecala. A tak BTW to wyczulem w jej glosie lekki niepokoj. Jak
powiedzialem, ze oczywiscie niech wezma te pieniadze z powrotem to jakby
odetchnela, pozartowalismy, ze szkoda, ze to nie piatek bo przez weekend
mialbym na paluszki itp, itd. i tak zakonczylem mila rozmowe.
Pozdrawiam. Szczegolnie ta pania.
-
22. Data: 2003-01-27 16:11:09
Temat: Re: co ja najlepszego narobilem - epilog
Od: "rena" <r...@p...pl>
Użytkownik "seba" <s...@w...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:b136g2$grq$1@news.tpi.pl...
> Minimalne to mam, ale chyba nie mam obowiazku zdania jakis egzaminow przy
> zakladaniu konta?
> A czy znajomosci chociaz prawa Ohma jest wymagana do ogladania telewizji?
nie o to chodzi:) po prostu to co napisales jest po prostu niemozliwe:)
-
23. Data: 2003-01-29 02:04:26
Temat: Re: co ja najlepszego narobilem - epilog
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Robert" <s...@o...pl> writes:
> Raczej watpie w rzetelnosc jej opisu sytuacji.
> Nie sadze, zeby w banku az tak bardzo sie nie orientowali w podstawach
> funkcjonowania, zeby na podstawie wlasnego widzimisie zabrac klientowi z
> konta 10000 zl i jeszcze go straszyc.
Cos podobnej klasy juz widzialem w innym banku, wiec to tez nie wydaje mi
sie niemozliwe.
Nie bardzo wiem jakim cudem klientka mialaby wypisac kwit na 10 kzl
zamiast na 100 zl, i czy przecietne saldo na rachunku, z ktorego mozna
zlecac przelewy, jest wystarczajace (i czy tak bylo w tym przypadku).
Natomiast w przypadku pracownika banku pomylka jest bardzo latwo
wytlumaczalna: wystarczy, ze zamiast "100,00" napisal "10000" (bez
przecinka/kropki - nawet klawiatura mogla sie zaciac).
Czemu oni wpisuja to ",00" jesli liczba groszy jest rowna zeru, to nie
wiem.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator