eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankicyrk w BZ WBK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2008-10-21 19:31:36
    Temat: cyrk w BZ WBK
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Na grupie jedzie się raczej na mBank, a mi się zdecydowanie wydaje, że
    nie ma lepszego cyrku niż BZ WBK.
    Oto moja opowieść.

    Coś mnie podkusiło, złożyłem wniosek o Allekartę. Wniosek błyskawicznie
    rozpatrzony, po 2 dniach spotykam się z kurierem. Podpisuję stertę
    papierów (na oko 4 razy więcej podpisów niż przy wyrabianiu karty Orange/
    mBank).
    Pod koniec rozmowy pada pytanie czy mam zdjęcie, bo mogę mieć kartę ze
    zdjęciem i podpisem. Robię oczy jak 5 złotych (mam już kartę Money.pl i
    nikt mi takich bajerów nie proponował, ale może się coś zmieniło).
    Składam wzór podpisu (do przeniesienia na kartę).

    Coś mnie tknęło, dzwonię na info, pytam czy mogę mieć zdjęcie np. na
    karcie Money.pl. Infolinia mówi, że owszem, trzeba pójść do oddziału.
    Pani w oddziale potwierdza, ale oczywiście muszę kartę zamknąć i wystąpić
    o nową.

    Nazajutrz wracam do kuriera, ze zdjęciem, żeby dołożyć do wniosku o
    Allekartę, podpisuję kolejne papiery... Mówię, że jak się uda to OK, a
    jeśli się nie uda, to niech będzie bez zdjęcia.

    Kwadrans po wyjściu kurier do mnie dzwoni, że lepiej będzie przepisać
    wniosek, więc mnie zaprasza znów do siebie (na szczęście mam blisko, to
    problemu nie ma -- pewnie chodziło jej o kasę za pozyskanego klienta).
    Więc wracam, już nieco zły, ale na samym wstępie się okazuje, że w
    formularzu papierowym stoi, że zdjęcia być nie może.
    Mówię zatem, żebyśmy pozostali przy dotychczasowym wniosku, bo pisanie
    drugi raz, skoro i tak zdjęcia nie będzie, nie ma sensu.

    Po 3 godzinach telefon z Poznania, babka pyta dlaczego zrezygnowałem z
    karty, chociaż miałem pozytywną decyzję. Okazało się, że kurierka (pewnie
    licząc na to, że szrajbnę jej kolejną stertę papierów) zamknęła poprzedni
    wniosek i chciała mnie naciągnąć na nowy.
    Sęk w tym, że o Allekartę i tak by nie mogła, bo wystąpienie wymaga
    podania loginu z Allegro, który można użyć tylko raz (ja już mam
    zablokowany...)

    Dziś znów dzwonią do mnie z Poznania, przepraszają za pomyłkę, mówią, że
    wszystko będzie OK, pod warunkiem, że... złożę wniosek jeszcze raz, bo
    odblokować zamkniętego wniosku się nie da.
    To ja ich pytam czy to będzie oznaczało znów konieczność wypełniania
    sterty papierów? 'tak, taką mamy procedurę' -- odpowiedź.

    No i tak jak miałem kaprys, tak mi przeszło. Myślę, że jedna kredytówka w
    Banku Zachodnim to wystarczające ryzyko...

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 2. Data: 2008-10-21 19:56:34
    Temat: Re: cyrk w BZ WBK
    Od: "darnok" <d...@a...spam.ch>

    In news:pan.2008.10.21.19.31.46@rudak.org, *Olgierd* wrote:
    > Na grupie jedzie się raczej na mBank, a mi się zdecydowanie wydaje, że
    > nie ma lepszego cyrku niż BZ WBK.

    Eee to chyba nie czytasz grupy zbyt uwaznie.
    Takie rzeczy w BZWBK to standard.
    To jest bank z ludzmi i procedurami z glebokiego PRLu - bardzo betonowy.
    Tylko niektore produkty maja dosc ciekawe.
    Dlatego czasem sie warto z nimi pomeczyc.
    A jak ktos sie nie lubi meczyc to nalezy omijac szerokim lukiem.

    U mnie wniosek o KK Allegro ktora teoretycznie <5kPLN mozna miec bez
    zaswiadczen i tak sie skonczyl doniesieniem tegoz, bo juz mnie meczylo
    tlumaczenie ze mozna tez bez niego...

    --
    darnok
    "TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."


  • 3. Data: 2008-10-21 19:59:12
    Temat: Re: cyrk w BZ WBK
    Od: "Szymon" <n...@o...pl>

    > U mnie wniosek o KK Allegro ktora teoretycznie <5kPLN mozna miec bez
    > zaswiadczen i tak sie skonczyl doniesieniem tegoz, bo juz mnie meczylo
    > tlumaczenie ze mozna tez bez niego...

    Ja dostalem na oswiadczenie, po ok. 9 miesiacach wystapilem o zwiekszenie
    limitu do maksymalnego, ktory stanowil wzrost o ponad 150% przyznanego bez
    zaswiadczen i... dali :-) Po czym zrobilem 1 przelew, drugi puszczam 31.10 i
    na tym by mi sie ta przydatnosc zwiekszonego limitu zakonczyla :-))



  • 4. Data: 2008-10-21 20:11:06
    Temat: Re: cyrk w BZ WBK
    Od: "darnok" <d...@a...spam.ch>

    In news:gdlcbm$p03$1@news.dialog.net.pl, *Szymon* wrote:
    >> U mnie wniosek o KK Allegro ktora teoretycznie <5kPLN mozna miec bez
    >> zaswiadczen i tak sie skonczyl doniesieniem tegoz, bo juz mnie
    >> meczylo tlumaczenie ze mozna tez bez niego...
    >
    > Ja dostalem na oswiadczenie, po ok. 9 miesiacach wystapilem o
    > zwiekszenie limitu do maksymalnego, ktory stanowil wzrost o ponad
    > 150% przyznanego bez zaswiadczen i... dali :-) Po czym zrobilem 1
    > przelew, drugi puszczam 31.10 i na tym by mi sie ta przydatnosc
    > zwiekszonego limitu zakonczyla :-))

    No ja wlasnie przelew puszczony na poczatku pazdziernika musze splacic do
    30.11.2008 a rok mija na poczatku grudnia i na poczatku grudnia przejde sie
    do nich z papierem o zamkniecie. Bo bez sensu jest placic oplate za karte
    ktora 01.11 straci swoj zasadniczy urok ;-)

    --
    darnok
    "TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."


  • 5. Data: 2008-10-21 20:19:29
    Temat: Re: cyrk w BZ WBK
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    mam allekartę od jakiegoś czas i jak na razie jest to moja główna karta,
    jednak z wyrobieniem jej też miałem jazdę:

    1. złożyłem wniosek przez net o 10.20
    2. 10.30 dzwonią z banku i mówią, że wstępnie decyzja pozytywna i mam
    się udać do placówki w celu podpisania umowy
    3. 10.45 jestem w placówce, a tak NIKT NIC nie wie, bo do nich info
    dociera z opóźnieniem (ach ta centrala), kobita wypełniła wszystkie
    papiery (ręcznie) jeszcze raz, potwierdziła tel. zarobki w firmie (kk
    była na oświadczenie) i po 30 min. temat był załatwiony
    4. kartę i PIN otrzymałem jakiś tydzień później
    to jeszcze nie koniec
    5. zmieniłem w bankomacie PIN i idę płacić i PIN nieprawidłowy!
    2x taki komunikat więc zapłaciłem inną kartą, następnego dnia wszystko
    było już ok...

    mimo wszystko jestem zadowolony ;-)


    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 6. Data: 2008-10-21 22:11:51
    Temat: Re: cyrk w BZ WBK
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Olgierd" p...@r...org

    A mnie nazwano kamikaze dlatego, że skorzystałem z kart, zanim zapytałem na grupie o
    haczyki.
    Mnie zależy na kartach, bankowi na mnie, a jednak nic z tego nie wychodzi?...
    Dlaczego?...

    Najweselej jest chyba w Citi, gdzie pracownicy oszukują bank a bank pracowników. :)
    Pracownicy udają zapracowanych (wymyślają różne historie, podnoszących wartość ich
    pracy w oczach banku -- na przykład wypełniają wypełnione już formularze, podając
    jakieś bzdurne przyczyny i dając do zrozumienia, że mają swych pracodawców w xupie)
    zaś bank udaje, że im płaci (płaci tylko za pozytywnie rozpatrzone wnioski, a z tych
    :)
    akurat nie rozpatrują pozytywnie ani jednego) za ich pracę...

    W jednym banku informują mnie, że jeśli mam czysto w BIKu, dadzą mi kartę
    ponadnormatywną :) bez wahania, zaś w innym dają mi do zrozumienia, że
    klient spłacający na czas -- ich nie interesuje...

    -=-

    Panience spodobał się facet, więc postanawia, że go będzie miała!
    Jest bystra, więc szybko zdobywa o nim informacje, a że jest napalona,
    więc gotowa jest niemal na wszystko... Niemal... :) Wreszcie dochodzi
    do upragnionej randki i dziewczyna zauważa, że faceta wcale nie trzeba
    zdobywać podstępami czy (; siłą duchową, ;) że można go tak po prostu
    mieć, niemal na własność, niemal bez starań... Po randce zwierza się
    koleżance:

    -- Wiesz, pojęłam, że można go mieć bez żadnych starań...
    I w pewnym momencie poczułam, że mam go w dupie...
    -- A mówiłaś, że wszystko, oby nie w tyłek?...
    -- ??? Nie w tym sensie w dupie...

    -=-

    Mnie zależało na kartach i na kontach, aby uwiarygodnić w jak największej
    liczbie miejsc swoją datę urodzin (która jakoś pasuje do godziny śmierci
    mojego największego wroga, czyli polskiego ex-papieża) jako że bankierki
    i bankierzy sprawdzają takie drobiazgi jak pesele... Podjąłem nie lada
    wysiłek, aby mieć telefon :) i karty oraz konta. Z kontami nie było problemu,
    ale z kartami i telefonem -- już tak. :) Do tego co ja uzyskałem, Bóg dorzucił
    Piusa XII. :) Finansowo jestem do przodu; czasu straciłem sporo. :) A czy zysk
    pożądany osiągnąłem? Chyba nie. :) Efektem ubocznym (i chyba bezwartościowym
    w Polsce) jest dobra opinia w BIKu -- zszargana niegdyś przez współwyznawców JPII.

    Życie zwykłych ludzi, których polski ex-papież nie wyłączył spod prawa, jest
    bardzo proste w zestawieniu z moim, a jednak ci ludzie stale na coś narzekają...

    Wracając do PRL -- chyba w tamtych czasach nie było kart kredytowych. ;)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 7. Data: 2008-10-22 06:32:36
    Temat: Re: cyrk w BZ WBK
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Wed, 22 Oct 2008 00:11:51 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

    > Mnie zależało na kartach i na kontach, aby uwiarygodnić w jak
    > największej liczbie miejsc swoją datę urodzin (która jakoś pasuje do
    > godziny śmierci mojego największego wroga, czyli polskiego ex-papieża)

    Masz trzy latka? ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 8. Data: 2008-10-22 08:38:08
    Temat: Re: cyrk w BZ WBK
    Od: Paweł Muszyński <p...@b...wytnijto.org>

    darnok pisze:

    > U mnie wniosek o KK Allegro ktora teoretycznie <5kPLN mozna miec bez
    > zaswiadczen i tak sie skonczyl doniesieniem tegoz, bo juz mnie meczylo
    > tlumaczenie ze mozna tez bez niego...
    >
    U mojej żony okazało się, że Allekarty Kredytowej z limitem 5k PLN nie
    dostanie, bo jedyna osoba w firmie, która może potwierdzić jej
    dochody,to prezes, który nie jest dostępny pod telefonem stacjonarnym.
    Zaświadczenie nie jest potrzebne, jedynie oświadczenie, które oni
    weryfikują telefonicznie.


    --
    Paweł Muszyński
    Skateshop http://www.e-street.pl


  • 9. Data: 2008-10-22 17:45:43
    Temat: Re: cyrk w BZ WBK
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Olgierd" p...@r...org

    >> Mnie zależało na kartach i na kontach, aby uwiarygodnić w jak
    >> największej liczbie miejsc swoją datę urodzin (która jakoś pasuje do
    >> godziny śmierci mojego największego wroga, czyli polskiego ex-papieża)

    > Masz trzy latka? ;-)

    Nie. Miałem pieniądze (legalnie zarabiane) i rozum, a duchownym zależało
    i na jednym, i na drugim. :) Ścierwo (zwane dziś ex-papieżem polskim) nie
    dożyło ustanawianego przez siebie święta -- największego w tym Kościele.
    Fakt ten kładzie cień :) na jego ewentualnej/rzekomej świętości. :)
    Zabrakło mu do zbawczej niedzieli 2 godzin i 23 minut. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 10. Data: 2008-10-22 18:59:57
    Temat: Re: cyrk w BZ WBK
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    > Masz trzy latka? ;-)
    >
    ten klient najlepiej się czuje w kill file'u ;-)

    --
    pozdrawiam
    RobertS

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1