witam
przykre zdarzenie
W tak zachwalanym tu ING, mimo ze mam zdolnosc kredytowa na blisko 200.000
to na etapie rozpatrywanie o polowe skrocono mi wnioskowany okres
kredytowania, tlumaczac to ocena skoringową. mam 32 lata, wiec nie jestem
jeszcze dziadkiem, ale metryka produktu swoje, a ocena scoringowa swoje. Jak
to jest, po co zawracają dupę w ulotkach reklamowych, tylko psują kartotekę
w BIK, bo pójdę do kolejnego banku i od razu będzie widać, że odmówiono mi
kredytu w innym banku, bo w wydrukach z BIK widac przeciez ze ubiegalem sie
o kredyt w ciagu ostatniego czasu. Osobiscie uwazam to postępowanie za
bardzo bardzo nie fair.
Dlatego pytam na forum - czy jest bank w Polsce, który przy w miare
normalnych warunkach cenowych nie będzie mnie dyskryminowac za to ze ubiegam
sie o kredyt indywidualnie i nie będzie ode mnie żądać skrócenia okresu
kredytowania? Nie muszę tłumaczyć, że skrócenie okresu kredytowania to
znacznie wyższa rata kredytu, na którą niekoniecznie jestem skłonny
przystać. Dlaczego osoba ubiegająca się indywidualnie o kredyt nie moze
korzystac z normalnych warunków opisywanych w metryce produktu, jeśli ma
oczywiście zdolnosc kredytową?
pozdrawiam
tired