-
1. Data: 2010-01-09 22:44:16
Temat: dostęp do rynków zagranicznych
Od: Joachim <j...@o...pl>
Szukam domów maklerskich, niekoniecznie polskich, ale pozwalających
otworzyć rachunek Polakowi, które dają dostęp do rynków zagranicznych:
NYSE Euronext, Londyn, Deutsche Boerse. Chce handlować kontraktami na
indeksy tamtejszych giełd.
Możecie polecić takie domy maklerskie?
Zależy mi na dostępie do rynku kontraktów, taki np. jak zapewnia Bossa
dla polskiej giełdy WGPW.
I nie chcę handlować przez marketmakerów np. XTB lub inne tego typu
instytucje,a takich znalazłem mnóstwo.
W skrócie poszukuje czegoś takiego jak polska Bossa, tylko
zagranicznego, żeby handlować zagranicznymi futuresami.
A już najlepiej byłoby, gdyby udostępniali interfejs API, do
automatycznego składania zleceń.
Znacie jakieś fajne zagraniczne domy maklerskie?
J.
-
2. Data: 2010-01-11 15:01:16
Temat: Re: dostęp do rynków zagranicznych
Od: "Lech Dubrowski" <3...@3...com.pl>
> I nie chcę handlować przez marketmakerów np. XTB lub inne tego typu
> instytucje,a takich znalazłem mnóstwo.
XTB ma w tym roku wprowadzic system bezposredniego dostepu do rynku
wszystkich CFD (DMA CFD). Robia to chyba na potrzeby WGPW
Leszek
> J.
-
3. Data: 2010-01-14 08:29:34
Temat: Re: dostęp do rynków zagranicznych
Od: "NKAB -" <n...@N...gazeta.pl>
Lech Dubrowski <3...@3...com.pl> napisał(a):
> > I nie chcę handlować przez marketmakerów np. XTB lub inne tego typu
> > instytucje,a takich znalazłem mnóstwo.
>
> XTB ma w tym roku wprowadzic system bezposredniego dostepu do rynku
> wszystkich CFD (DMA CFD). Robia to chyba na potrzeby WGPW
>
> Leszek
>
> > J.
>
Taki troche zastój na grupie to może taki temat:
Jak działa rynek akcji w USA.
Kiedyś w latach '90 czytałem w Rzepie artykuł
ale był bardzo ogólnikowy i nie wiele z tego
zrozumiałem, bo mówiąc szczerze to były pocztątki
polskiej giełdy.
Za tego co pamiętam to tam akcje kupuje się od maklera
i tylko wtedy gdy on takie akcje posiada (u nas my kupujemy
na WGPW za pośrednictwem BM).
I teraz wydawałoby się, że taki makler ma te akcje bo wie,
że są dobre i z pewnością dadzą zysk.
Ale moi znajomi, którzy byli w stanach na zaksach
kupili u takiego maklera akcje (byli w tym temacie
,jak każdy z nas w tamtym czasie, zieloni), kupili
i stracili wszystkie pieniądze bo były to akcje bankruta.
Czyli coś co wydawało się bezpieczne okazało się,
że wcale takie bezpieczne nie jest.
Ale chętnie dowiedziałbym się od kogoś z USA jak to tam
działa w praktyce.
Andrzej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/