-
1. Data: 2012-10-17 16:06:35
Temat: getin dzwoni
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
mialem przed chwila telefon z propozycja spotkania w celu zmiany
posiadanych lokat na nowe oprocentowanie 7%. Pani tlumaczyla sie
strasznie mydlano, ze do tego potrzeba przyjsc do OF bo ona nie
moze tego zrobic z poziomu systemu. I ze zaraz spadna stopy, wiec
robia to wylacznie dla mojej korzysci (hi hi). Gdy w koncu po
wylaniu przez nia beczkowozu metnej wody wycisnalem z pani kluczowe
parametry ("ale prosze pani, na jaki okres to oprocentowanie - na
najkorzystniejszy dla pana (!)") czyli ze minimum 12 miesiecy ("ale
z pewnoscia na inne okresy pan wynegocjuje inne dlatego wlasnie to
spotkanie).
No wiec jako ze czytalem tu i gdzie indziej ze klony naciagaja na
spotkania na ktorych wciskaja lipny kit i cos innego niz w rozmowie
i wspomnialem o tym, to pani sie zarzekala ze nic podobnego. Ale
czytalem tez, ze tam tez sie zarzekano ;). W kazdym razie poprosilem
o telefon jutro. Po rozmowie sobie przypomnialem, ze kiedys jakos
bez problemu konsultantka telefonicznie zalatwiala zmiany dotyczace
lokat, wiec momentalnie zapachnialo mi to sciema, poza tym przeciez
to "bank internetowy" wiec po co jakis oddzial, zatem cos czuje ze
chyba jutro poznecam sie w tej rozmowie, bo to ze spuszcze temat z
woda jest raczej jasne, a za zawracanie gitary nalezy sie karny
klaps.
Mial ktos w ostatnich dniach gadke identyczna j/w?
Jesli to faktycznie tak biednie i glodne kawalki ze posuwaja sie
do manipulowania i wkrecania kitu, to ktos ma chyba noz na gardle.
--
memento lorem ipsum
-
2. Data: 2012-10-17 16:27:08
Temat: Re: getin dzwoni
Od: "Henryk \"Plumski\" Plumowski" <u...@k...eu>
W dniu 2012-10-17 16:06, elmer radi radisson pisze:
> Jesli to faktycznie tak biednie i glodne kawalki ze posuwaja sie
> do manipulowania i wkrecania kitu, to ktos ma chyba noz na gardle.
>
>
>
Poliso-lokata.
Szkoda czasu na wizytę w oddziale.
--
Heniek
-
3. Data: 2012-10-17 16:40:16
Temat: Re: getin dzwoni
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail u...@k...eu napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Jesli to faktycznie tak biednie i glodne kawalki ze posuwaja sie
>> do manipulowania i wkrecania kitu, to ktos ma chyba noz na gardle.
>>
> Poliso-lokata.
> Szkoda czasu na wizytę w oddziale.
>
>
to i tak dobrze, ze nie wszelkiego rodzaju struktury i IKE...
poliso-lokaty to akurat dobry pomysł na ominięcie belki ale bezpieczenstwo
trochę mniejsze bo gwarancje inne niz w BFG.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.
-
4. Data: 2012-10-17 16:48:25
Temat: Re: getin dzwoni
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2012-10-17 16:27, Henryk "Plumski" Plumowski wrote:
> Poliso-lokata.
> Szkoda czasu na wizytę w oddziale.
No i dlatego pania obsobacze, ze mowi o lokacie i klamie o tym ze
wizyta sluzy do tego, ze nie moga zmienic oprocentowania przez
internet. "this sucks".
--
memento lorem ipsum
-
5. Data: 2012-10-17 20:51:21
Temat: Re: getin dzwoni
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-10-17 16:06, elmer radi radisson pisze:
> Jesli to faktycznie tak biednie i glodne kawalki ze posuwaja sie
> do manipulowania i wkrecania kitu, to ktos ma chyba noz na gardle.
Żona sporo darmowych minut w T-Mobile nałapała, bo dzwonili i dzwonili,
a wystarczy ich trochę zachęcić i potrafią gadać niemal godzinami :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
6. Data: 2012-10-17 22:00:31
Temat: Re: getin dzwoni
Od: m <m...@g...com>
W dniu 17.10.2012 20:51, Maciek pisze:
> W dniu 2012-10-17 16:06, elmer radi radisson pisze:
>> Jesli to faktycznie tak biednie i glodne kawalki ze posuwaja sie
>> do manipulowania i wkrecania kitu, to ktos ma chyba noz na gardle.
> Żona sporo darmowych minut w T-Mobile nałapała, bo dzwonili i dzwonili,
> a wystarczy ich trochę zachęcić i potrafią gadać niemal godzinami :->
>
Nie wiem jak teraz, ale kiedyś to wystarczyło:
* nie odpowiedzieć jednoznacznie że się jest lub nie jest zainteresowanym,
* nie obrażać telemarketera,
* być w miarę aktywnym w dyskusji,
i im się chyba algorytm zapętlał, zgodnie z nim (a przecież ze zgodności
rozmowy z jakimś tam skryptem/zbiorem zaleceń są rozliczani) nie umieli
skończyć rozmowy.
p. m.
-
7. Data: 2012-10-17 22:16:10
Temat: Re: getin dzwoni
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
m napisał(a) :
> W dniu 17.10.2012 20:51, Maciek pisze:
>> W dniu 2012-10-17 16:06, elmer radi radisson pisze:
>>> Jesli to faktycznie tak biednie i glodne kawalki ze posuwaja sie
>>> do manipulowania i wkrecania kitu, to ktos ma chyba noz na gardle.
>> Żona sporo darmowych minut w T-Mobile nałapała, bo dzwonili i dzwonili,
>> a wystarczy ich trochę zachęcić i potrafią gadać niemal godzinami :->
>>
>
> Nie wiem jak teraz, ale kiedyś to wystarczyło:
> * nie odpowiedzieć jednoznacznie że się jest lub nie jest zainteresowanym,
> * nie obrażać telemarketera,
> * być w miarę aktywnym w dyskusji,
>
> i im się chyba algorytm zapętlał, zgodnie z nim (a przecież ze zgodności
> rozmowy z jakimś tam skryptem/zbiorem zaleceń są rozliczani) nie umieli
> skończyć rozmowy.
Wiedziałem... wiedziałem... czyli prosty test Turinga napisany
przez bank zdemaskował ich samych ;-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B
-
8. Data: 2012-10-18 15:18:45
Temat: Re: getin dzwoni
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
pani zadzwonila dzis znowu.
Ze smietanki wymienie:
- proponuja zmiane oprocentowania, "bo 8 listopada wszystkie banki je
obniza". Czyli pani ma szklana kule, ktora juz wie co RPP i kazdy jeden
bank zrobi.
- wydusilem ze chodzi o polisolokate. Pani, zapytana czemu nie okresla
produktow nalezycie i po imieniu poniewaz to robi istotna roznice (caly
czas wczesniej byla mowa o lokacie) i po mojej uwadze ze gwarancje UFG
i BFG sie roznia drastycznie, stwierdzila (uwaga!) "ze jak bank upadnie
to i tak nie dostane pieniedzy". Brawo za budowanie zaufania w
instytucje w ktorej pracuje i caly system bankowy.
W efekcie poprosilem pania, zeby zaznaczyla w systemie ze nie zycze
sobie zadnych telefonow ktore maja na celu wprowadzania mnie w blad
odnosnie kwestii dotyczacych podejmowania decyzji dotyczacych moich
srodkow finansowych bo nastepnym razem przestane korzystac z ich
produktow.
Tak sie zastanawiam czy takie manipulowanie to nie jest temat dla KNF.
--
memento lorem ipsum
-
9. Data: 2012-10-18 15:22:03
Temat: Re: getin dzwoni
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
pani zadzwonila dzis znowu.
Ze smietanki wymienie:
- proponuja zmiane oprocentowania, "bo 8 listopada wszystkie banki je
obniza". Czyli pani ma szklana kule, ktora juz wie co RPP i kazdy jeden
bank zrobi.
- wydusilem ze chodzi o polisolokate. Pani, zapytana czemu nie okresla
produktow nalezycie i po imieniu poniewaz to robi istotna roznice (caly
czas wczesniej byla mowa o lokacie) i po mojej uwadze ze gwarancje UFG
i BFG sie roznia drastycznie, stwierdzila (uwaga!) "ze jak bank upadnie
to i tak nie dostane pieniedzy". Brawo za budowanie zaufania w
instytucje w ktorej pracuje i caly system bankowy.
Jednoczesnie mimo argumentu o UFG wciaz uporczywie mnie przekonywala
do spotkania z doradca, bo przeciez on policzy ze to wszystko mi sie
wszystko oplaca.
W efekcie poprosilem pania, zeby zaznaczyla w systemie ze nie zycze
sobie zadnych telefonow ktore maja na celu wprowadzanie mnie w blad
odnosnie kwestii dotyczacych podejmowania decyzji dotyczacych moich
srodkow finansowych bo nastepnym razem przestane korzystac z ich
produktow.
Tak sie zastanawiam czy takie manipulowanie to nie jest temat dla KNF.
--
memento lorem ipsum
-
10. Data: 2012-10-18 16:32:28
Temat: Re: getin dzwoni
Od: Konfabulator <k...@1...pl>
On 18 Paź, 15:22, elmer radi radisson <r...@spam-spam-spam-eggs-bacon-
and.spam.wireland.org> wrote:
> W efekcie poprosilem pania, zeby zaznaczyla w systemie ze nie zycze
> sobie zadnych telefonow ktore maja na celu wprowadzanie mnie w blad
> odnosnie kwestii dotyczacych podejmowania decyzji dotyczacych moich
> srodkow finansowych bo nastepnym razem przestane korzystac z ich
> produktow.
Hehehe. Ja już im groziłem z 10 razy. Oni mają to głęboko w dupie. Jak
poblokowałem wszystkie numery z których dzwonią to zaczęli dzwonić ze
swoich prywatnych komórek!!! Ja już im ubliżam, a oni dalej dzwonią.
Mówię im, że to nie ja, że ja nie żyję, że wyjechałem na Madagaskar.
Nic to nie daje. Jeszcze pół roku muszę się z nimi męczyć, ale dalej
obiecałem sobie, że jeśli jakiś bank będzie miał ofertę nie gorszą niż
0,5% to uciekam od nich, bo to wygląda niezbyt dobrze...