Bede zmuszony wziac kedyt hipoteczny.
Mysle o CHFach.
Czy sa jeszcze jakies dobre banki, które to oferuja?

do góry

Jacek pisze:
> Bede zmuszony wziac kedyt hipoteczny.
> Mysle o CHFach.
> Czy sa jeszcze jakies dobre banki, które to oferuja?

są, ale zdefiniuj pojęcie "dobre" ;-)

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

On Fri, 02 Jul 2010 14:09:04 +0200, Jacek <m...@s...pl> wrote:

>Bede zmuszony wziac kedyt hipoteczny.
>Mysle o CHFach.
>Czy sa jeszcze jakies dobre banki, które to oferuja?

przemysl euro
dlaczego?
jak ci bank za np.4 lata zacznie wywijac ciekawymi kursami chf, to nie
bedziesz mial skad brac che (zgodnie z prawem mozesz zmienic sobie
walute splacanai kredytu z pln na walute), a euro jest dosyc swoobdnie
dostepne, zaczynajac na bankach a na kantorach konczac...

pozdarwiam,
Cyb

do góry

> jak ci bank za np.4 lata zacznie wywijac ciekawymi kursami chf, to nie
> bedziesz mial skad brac che (zgodnie z prawem mozesz zmienic sobie
> walute splacanai kredytu z pln na walute), a euro jest dosyc swoobdnie
> dostepne, zaczynajac na bankach a na kantorach konczac...
>
> pozdarwiam,
> Cyb

to chf nie będzie dostępne?
jak będzie popyt to i podaż się znajdzie...
na rynku nie ma pustki ;-)

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

> Bede zmuszony wziac kedyt hipoteczny.
> Mysle o CHFach.
> Czy sa jeszcze jakies dobre banki, które to oferuja?

Tu masz wypisane, jakie banki, w jakich walutach pożyczają:
http://www.patbank.pl/kredytymieszkaniowe/porownanie
-ofert/

do góry

> Bede zmuszony wziac kedyt hipoteczny.
> Mysle o CHFach.
> Czy sa jeszcze jakies dobre banki, które to oferuja?

Jedyny sensowny to obecnie Nordea. Zależy od szczegółów Twojego przypadku, ale
można i dostać marżę rzędu 2,5. http://michalsadrak.blox.pl/2010/06/Kredyt-w-CHF-
ale-gdzie.html

pozdr


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Bede zmuszony wziac kedyt hipoteczny.
> Mysle o CHFach.
> Czy sa jeszcze jakies dobre banki, które to oferuja?

Jedyny sensowny to obecnie Nordea. Zależy od szczegółów Twojego przypadku, ale
można i dostać marżę rzędu 2,5. http://michalsadrak.blox.pl/2010/06/Kredyt-w-CHF-
ale-gdzie.html

pozdr


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Sat, 03 Jul 2010 01:38:21 +0200, RobertS <b...@x...pl> wrote:

>
>> jak ci bank za np.4 lata zacznie wywijac ciekawymi kursami chf, to nie
>> bedziesz mial skad brac che (zgodnie z prawem mozesz zmienic sobie
>> walute splacanai kredytu z pln na walute), a euro jest dosyc swoobdnie
>> dostepne, zaczynajac na bankach a na kantorach konczac...
>>
>> pozdarwiam,
>> Cyb
>
>to chf nie będzie dostępne?
>jak będzie popyt to i podaż się znajdzie...
>na rynku nie ma pustki ;-)

wiem ze nie ma pustki i chf ciagle bedzie dostepne.

tyle ze gdy rozliczasz sie z bankiem de facto w zlotowkach i wg tabel
kursowych, to fizycznie nikomu chf do niczego nie jest potrzebny.
gorzej gdy bank zatanczy ci tabela kursowa i wtedy masz mozliwosc
zminic walute splaty na walute kredytu, tyle ze musisz zaczac kupowac
fizyczne chfy i je wysylac/przynosic do banku.
a w porownaniu euro/chf o wiele lepsza jest dostepnosc euro (a lepiej
dostepny towar = tanszy towar).

jakis czas temu sam bralem kredyt i wtedy roznica w kredycie
denominowanym w chf a euro byla pomijalnie mala.

pozdarwiam,
Cyb

do góry

> wiem ze nie ma pustki i chf ciagle bedzie dostepne.
>
> tyle ze gdy rozliczasz sie z bankiem de facto w zlotowkach i wg tabel
> kursowych, to fizycznie nikomu chf do niczego nie jest potrzebny.
> gorzej gdy bank zatanczy ci tabela kursowa i wtedy masz mozliwosc
> zminic walute splaty na walute kredytu, tyle ze musisz zaczac kupowac
> fizyczne chfy i je wysylac/przynosic do banku.
> a w porownaniu euro/chf o wiele lepsza jest dostepnosc euro (a lepiej
> dostepny towar = tanszy towar).

wszystko można załatwić bezgotówkowo, eur w gotówce oczywiście jest
lepiej dostępne, ale z chf też nie ma problemu, poza tym spłata kredytu
w gotówce to też koszty = musisz pojechac do kantoru i kupic walute ale
nastepnie w banku wplacic gotowke na konto

oczywiscie jezeli oprocentowanie kredytu w eur i chf byloby zblizone to
eur jest lepszym rozwiazaniem - to nie ulega wątpliwosci, w kazdym razie
mnie oplacal sie bardziej kredyt w chf, w eur byl wyraznie drozszy


--
pozdrawiam
RobertS

do góry

Cyb wrote:

> tyle ze gdy rozliczasz sie z bankiem de facto w zlotowkach i wg tabel
> kursowych, to fizycznie nikomu chf do niczego nie jest potrzebny.

no jak ktos bierze kredyt walutowy i splaca go w zlotowkach
przez tabele kursowa banku, to jest sam sobie winien niestety.

> gorzej gdy bank zatanczy ci tabela kursowa

w obecnych czasach nalezy sie zawsze i bezwarunkowo domagac splaty
kredytu walutowego bezposrednio w walucie. w najgorszym wypadku
mozna zrobic przelew elixir-em z ror-u pln ns ror walutowy po tabeli
banku, a w najlepszym pozyskac walute na wlasna reke z rynku.

aktualnie mozna od strzala kupic i przeslac franki w:
- deutsche bank (program premiujemy franka).
- alior bank (konto kantor).
- internetowykantor.pl.

dodatkowo coraz wiecej kantorow oferuje bezgotowkowa wymiane
walutowa z przelewem na konto po podpisaniu umowy ramowej,
wiec o brak dostepnosci waluty bym sie nie martwil.

do góry