-
41. Data: 2012-02-17 09:14:43
Temat: Re: ile bylo warte X zl w roku 1984?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "witrak()" <w...@h...com> napisał w wiadomości
news:jhjs6c$s4g$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> Ale to dotyczy czystej cyny - dopuszczalne 0.1 % Pb w lutowiu nie
> wystarcza do zahamowania ?
>
Założenie jest, że do lutowia nie daje się w ogóle ołowiu, a 0.1% to jest
limit, aby nie karać za jakieś znikome zanieczyszczenie.
Do zahamowanie potrzeba podobno 3%, do zapobieżenia 5%.
Wczoraj akurat dotarł do mnie Elektronik 2/2012 (magazyn elektroniki
profesjonalnej).
Wstępniak dostępny jest tu:
http://elektronikab2b.pl/blog
> I nie ma na to rady? Lakierowanie ? Pokrywanie żywicą jest w końcu
> stosowane od dawna.
Rada jest - dodać trochę ołowiu.
Z tego co wiem nie jest znany mechanizm rośnięcia tych wąsów i chyba czy w
powietrze czy w lakier jest im wszystko jedno (siły międzyatomowe nie
poddają się intuicyjnemu odczuwaniu).
Moja wiedza jest na zasadzie "chyba" zatem...
CHYBA:
Naukowiec, który zrobił raport o przedostawaniu się ołowiu z płytek
drukowanych do wód gruntowych (to jest główny powód ROHS) po jakimś czasie
przeanalizował sprawę jeszcze raz i wyszło mu, że zawyżając wszelkie kolejne
szacunki w sumie przeszacował problem 100 razy. Ten nowy raport trafił do
komisji pracującej nad ROHS, ale lobby producentów sprzętu powszechnego
użytku już nie pozwoliło się zatrzymać uruchomionej machinie gwranatującej
im kilkakrotny wzrost dochodów (mam osobiście 20 letni 27" TV i wiem, że
następny już tyle nie wytrzyma).
Z góry było wiadomo, że ROHS spowoduje kilkukrotny wzrost liczby sprzętu
trafiającego na złom dlatego nie jest przypadkiem, że jednocześnie z ROHS
wprowadzono WEEE (kary z wyrzucanie zużytego sprzętu i nakaz zbieractwa).
Podobno:
Nagminnie padają (po roku, dwu) wyrafinowane karty grafiki w Notebookach -
jakiś duży scalak BGA (matryca kuleczek od spodu). Są usługodawcy robiący
(sądzę, że jest to nielegalne) tzw. reballing (czy jakoś tak) -
wyczyszczenie wszystkich punktów pod scalakiem z lutowia ROHS i zlutowanie
normalnie (czyli ołowiowo) i spokój na lata.
> A wskazany artykuł jest raczej mocno POV - *ani jednego* argumentu
> wskazującego pozytywy tej techniki (i posrednio - dyrektywy), a w
> końcu jakieś (może kiepskie) chyba były. I żadnego odsyłacza do
> źródeł - mocno podejrzane.
Znam tylko jeden pozytyw - wzrost sprzedaży sprzętu - dla grupy pbb powinien
być wystarczający ?
Negatyw, o którym jeszcze nie wspomniałem.
Lutowanie cyną z ołowiem - 5s w temperaturze 230.
Lutowanie cyną ROHS - 30s w temperaturze 250.
Utrzymanie o 20 st wyższej temperatury wymaga większej mocy (więcej większej
niż się wydaje).
No i wydłużenie procesu - a podobno tak walczymy o obniżenie zużycia
energii.
Poszukam jakichś ciekawych linków to podrzucę.
P.G.
-
42. Data: 2012-02-17 09:52:01
Temat: Re: ile bylo warte X zl w roku 1984?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@C...pl> napisał w
wiadomości news:4f3e1a96$1@news.home.net.pl...
>
> Poszukam jakichś ciekawych linków to podrzucę.
Ze strony NASA - wąsy na kwarcu, którego końcówki przez producenta były
pokryte czystą cyną, a potem został zlutowany ołowiowo (bo na przykład w
motoryzacji, medycynie, wojsku ... nie obowiązuje (jeszcze) ROHS, ale
elementów ołowiowych czasem już nie ma jak dostać, bo producenci elementów
nie mają dwu linii dla każdego elementu).
Widać, że nie całe nogi zostały pokryte przyzwoitą cyną (z ołowiem) i tam
gdzie nie pokryte porosły wąsy.
http://nepp.nasa.gov/whisker/photos/index.html#cryst
al1
Raster 0.4mm (pin 0,2mm, odstęp 0,2mm) we współczesnych scalakach nie jest
niczym niezwykłym. Te wąsy są znacznie dłuższe.
A tu cała galeria:
http://nepp.nasa.gov/whisker/photos/index.html
A tu różne artykuły (widzę tam też o tej elektrowni jądrowej):
http://nepp.nasa.gov/WHISKER/
Nie wiem na ile bardziej wiarygodne źródła są potrzebne.
Ale politycy wiedzą jak zwykle lepiej.
Wścieka mnie ten ROHS, bo od zawsze dążyliśmy do tego, aby nasze produkty
działały 20lat bez problemu (te z 93 roku są nadal w użyciu) i na tym
budowaliśmy markę firmy, a tu nagle przez piiiiiip którzy chcą się nachapać
nam zabronili (chamstwo niemyte). Musimy robić szmelc. To się kłóci z moją
naturą. Jak można być zadowolonym z siebie jak się robi szmelc.
Nowa wersja ROHS (już wkrótce) będzie wymagała dla każdego urządzenia kwitu
z pełnym wykazem użytych substancji. W urządzeniu kilkaset elementów, taki
raport dla jednego elementu to typowo ze 3 strony (nie wnikałem jeszcze co
tam jest ważne, a co zbędne, że aż 3 strony). No i trzeba będzie wyszukać
pozycje wspólne i je posumować i jeszcze ocenić ile lutowia się zużyje na
sztukę, ile topnika odparuje, a ile zostanie......
P.G.
-
43. Data: 2012-02-17 11:02:10
Temat: Re: ile bylo warte X zl w roku 1984?
Od: "witrak()" <w...@h...com>
Piotr Gałka <p...@C...pl> wrote on
2012-02-17_10:52
>
> Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@C...pl> napisał
> w wiadomości news:4f3e1a96$1@news.home.net.pl...
>>
>> Poszukam jakichś ciekawych linków to podrzucę.
>
Teraz żałuję że prosiłem o szczegóły, bo po przeczytaniu SZLAG
MNIE TRAFIA i pewnie środki na obniżenie ciśnienia nie zadziałają
przez parę godzin...
Pozdr.
witrak()
-
44. Data: 2012-02-17 13:06:52
Temat: Re: ile bylo warte X zl w roku 1984?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "witrak()" <w...@h...com> napisał w wiadomości
news:jhlbtt$brs$3@srv.cyf-kr.edu.pl...
>>
> Teraz żałuję że prosiłem o szczegóły, bo po przeczytaniu SZLAG
> MNIE TRAFIA i pewnie środki na obniżenie ciśnienia nie zadziałają
> przez parę godzin...
>
Ja tak mam od lipca 2006 i teraz to już 2 różne tabletki na obniżenie
ciśnienia muszę....
Strach wsiadać do samochodu, o szpitalu nie wspominając i to nie jak ROHS
wejdzie do medycyny tylko już teraz bo produkcja aparatury medycznej to nie
masówka i raczej dla kilkuset sztuk tomografów itp to nikt nie uruchomi
linii produkcyjnej elementów ołowiowych więc nie mając wyboru stosują ROHS,
a lutowanie ołowiowe nigdy nie pokryje całej powierzchni pinów no i problem
gotowy.
Był taki przypadek, że maszyna do radioterapii dawała za duże dawki (jakiś
student na zlecenia napisał oprogramowanie i przy jakiejś kombinacji
parametrów....). Niektórzy pacjenci się skarżyli że ich parzy, ale uznano,
że nadwrażliwi i informacja nie trafiała do producenta. Dopiero po roku
jakieś aż poparzenie chyba doprowadziło od odkrycia błędu.
P.G.
-
45. Data: 2012-02-17 14:00:01
Temat: Re: ile bylo warte X zl w roku 1984?
Od: "witrak()" <w...@h...com>
Piotr Gałka <p...@C...pl> wrote on
2012-02-17_14:06
> Był taki przypadek, że maszyna do radioterapii dawała za duże
> dawki (jakiś student na zlecenia napisał oprogramowanie i przy
> jakiejś kombinacji parametrów....). Niektórzy pacjenci się
> skarżyli że ich parzy, ale uznano, że nadwrażliwi i informacja nie
> trafiała do producenta. Dopiero po roku jakieś aż poparzenie chyba
> doprowadziło od odkrycia błędu.
Podobnie zdarzyło się w Polsce - tyle, że aparatura była po prostu
niesprawna...
Ale to już inna kwestia - bo jestem przekonany, że w papierach
wszystko się zgadzało i winien pewnie był cieć...
witrak()
-
46. Data: 2012-02-17 15:38:54
Temat: Re: ile bylo warte X zl w roku 1984?
Od: Krzysiek <k...@o...pl>
On 14 Lut, 16:24, maruda <m...@n...com> wrote:
> Był, już w latach '70 i w uczelnianym bufecie kosztował 6zł. Chleb, 2kg:
> 8zł, kostka masła: 17.5zł (miała 250g!).
OT:
o tym 250g trzeba pamiętać jak się stare przepisy czyta;)
-
47. Data: 2012-02-17 15:52:56
Temat: Re: ile bylo warte X zl w roku 1984?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(17.02.2012 16:38), Krzysiek wrote:
> On 14 Lut, 16:24, maruda<m...@n...com> wrote:
>
>> Był, już w latach '70 i w uczelnianym bufecie kosztował 6zł. Chleb, 2kg:
>> 8zł, kostka masła: 17.5zł (miała 250g!).
> OT:
> o tym 250g trzeba pamiętać jak się stare przepisy czyta;)
I o tym że szklanka również miała 250ml.
p. m.
-
48. Data: 2012-02-17 21:08:47
Temat: Re: ile bylo warte X zl w roku 1984?
Od: "vvvvvv" <w...@p...de>
Użytkownik "Zenek" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:jheuci$cid$2@news.dialog.net.pl...
> taaa, żyli... ja nie żyłem na przykład, więc kłamiesz. powinieneś
>> powiedzieć, że część ludzi żyła bez bananów, a część nie.
>
> Ty nie jestes czlowiekiem ,jestes zindoktrynowana swinia produktem
> marketingu lobby zydowskiego.
>
i znowu kłamsto, bo...
eh, z kim ja gadam, z kim ja gadam.
-
49. Data: 2012-02-18 08:46:19
Temat: Re: ile bylo warte X zl w roku 1984?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"mvoicem" 4f3a7e02$0$1213$6...@n...neostrada.pl
> - na mleko - o ile poszedłem do sklepu nie później niż o 8:00 i miałem szczęście.
Były bary mleczne. I raczej trudno było w nich stracić
pieniądze na jedzenie. Mleko było solidnie dotowane
i przez Jaruzelskiego, i przez innych władców z czasw PRLi.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
50. Data: 2012-02-18 09:16:12
Temat: Re: ile bylo warte X zl w roku 1984?
Od: "Hants" <hants@CUT_ITvp.pl>
"Piotr Gałka" <p...@C...pl> wrote in message
news:4f3e2366$1@news.home.net.pl...
> A tu cała galeria:
> http://nepp.nasa.gov/whisker/photos/index.html
fiu, fiu..
Dzieki za linka - nawet nie wiedziałem, ze takie cuda istnieją.
Oftop niezły się zrobił. ;-)