Dnia Sun, 7 May 2006 17:29:37 +0200, Bogdan B. napisał(a):
> Jacek Osiecki wrote:
>>> Po co wam mniej niż 50zł z bankomatu?

> Co jakiś czas pojawia się na grupie opowieść takiego, który zatankował auto
> i próbował zapłacić kartą. A potem zostawiał coś lub kogoś jako zastaw,

A dodam jeszcze, że za nonsens uważam wożenie przy sobie 100-200 PLN żeby
za nie zatankować...

--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Dnia Sun, 07 May 2006 21:20:12 +0200, Wojtek Szweicer napisał(a):
> Dnia 2006-05-07 21:09 Samotnik napisał(a):

>>> Przepraszam za ot: co to jest "kkm"?
>> tysiąc kilometrów
> Mnie na fizyce uczono, że tysiąc to kilo (k) a tysiąc tysięcy=milion to
> mega (M). Poprawnie powinno być 60 Mm, dzięki temu oszczędza się jeszcze

I myli się z milami morskimi :P
kkm jest jednoznaczne i ogólnie na polskich newsgrupach przyjęte :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Dnia Sun, 07 May 2006 16:07:12 -0500, witek napisał(a):
> MK wrote:

>> Taki posel Misztal nie r Pewnie smieszne jest dla niego, ze ludek jak
>> Ty potrzebuje 50-tek, a jemu to utrudnia zycie bo musi dokonac kilku
>> transakcji zeby wyjac tyle ile potrzebuje, gdyby byly same 200 byloby mu
>> latwiej :).

> ????
> Do bankomatów samych 50 nie pakują. Specjalnie dla misztala 200 też tam są.

No widzisz, tylko po co w bankomatach mają być jakieś 50zł banknoty dla
biedaków? Przecież to zwiększa koszty sortowania pieniędzy!

Może Ty po prostu lubisz się cieszyć że masz przy sobie 200zł. Ja po prostu
nie lubię nosić przy sobie niepotrzebnej gotówki, tym bardziej że używam jej
wyłącznie do drobnych zakupów i przy dużych nominałach zaraz zaczynają się
cyrki "a ja nie mam wydać, niech pan gdzieś rozmieni". I ja sobie po prostu
kupię bilety na autobus, a Ty będziesz nerwowo latał po okolicznych sklepach
próbując rozmienić tą swoją ukochaną setkę :)

> To nie jest tak, że ty czegoś nie możesz zrobić przez te 50 zł.
> To jest po prostu zachcianka, jak chcę mieć po 10 i już.
> Bo pozostałe 40 zł schować do portfela i jak chcesz sobie wypłacić 10
> zł, to przeciągnij kartą po portfelu i wyjmij z niego 10 zł i już.

Ja zawsze wybieram gotówkę z bankomatu tak, by były drobne - czyli nigdy 50,
100 czy 200zł a 40, 90, 140... Po prostu drobne bardziej się przydają niż
wyższe nominały.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

> Za bilety miesięczne komunikacji miejskiej czy PKSu nie da się zapłacić
> kartą ...
> Taksówki, panie przy głównych drogach też rzadko przyjmują karty...

I to wszystko za 10zł? ;-)))

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Wojtek Szweicer" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4405c$445e4868$57cfd162$890@news.chello.pl...
> Dnia 2006-05-07 21:09 Samotnik napisał(a):
> > <w...@p...onet.pl> napisal(a):
> >> Dnia 2006-05-07 19:30 Maciej Loret napisał(a):
> >>> Ja tam z żoną dużo nie jeździmy, ale od jakichś 60kkm (czyli 6 lat),
chyba
> >>> nigdy jeszcze nie zdarzyło nam się płacić gotówką za benzynę.
> >> Przepraszam za ot: co to jest "kkm"?
> >
> > tysiąc kilometrów
>
> Mnie na fizyce uczono, że tysiąc to kilo (k) a tysiąc tysięcy=milion to
> mega (M).

czyli dobrze cie uczono, ale moze o czyms z tych nauk zapomniales...

> Poprawnie powinno być 60 Mm, dzięki temu oszczędza się jeszcze
> jedną literę.

Poprawnie to jest wyrazic to co sie chce wyrazic...
Jezeli piszacy uwaza (IMO slusznie), ze odleglosci przejechane samochodem
najlepiej jest wyrazic w kilometrach to nie ma powodu zadac by je wyrazal w
metrach.
Sam napisales ze przedrostek "k" dotyczy tysiecy...

--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com

do góry

On Sat, 6 May 2006 17:36:23 +0000 (UTC), Paszczak <s...@h...pl> wrote:

>Nie wiem gdzie, bo na pewno nie w mojej okolicy (Wrocław, np. Kuźnicza).
>Tylko 50 zł. Euronet oczywiście też.

Nie spotkałem się jeszcze we Wrocławiu z bankomatem bz, który nie dawał by
dziesiątek. Być może ten na kuźniczej jest jakimś wyjątkiem...
--
- Maciej Kulawik ----------------
- m...@p...pl --------------

do góry

Witam.

> I to wszystko za 10zł? ;-)))

Niektóre podobno tak. Ale pewnie jaka cena, taka usługa... ;)

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
GG 9304589
Odpisując usuń iksy

do góry

Jacek Osiecki wrote:
>
> No to noszę - 10 do 30zł.
>

No to noś od 10 do 50 i problem się rozwiąże.

do góry

Leszek napisał(a):

> Dla kogo? Dla przedszkolaka, który idzie na lody (nędzne 15 gałek:) ?
> Daj spokój - przeciętne zakupy to 50 zł.

Po raz 10 piszę to samo. Za "zakupy" nie płacę gotówką.

do góry

SQLwysyn napisał(a):

> Niektórym to naprawdę brakuje bilonomatów - albo raczej lekko palemka
> odbija.

Próbujesz obrazić każdego, kto ma inne potrzeby/upodobania niż Ty?

do góry