-
51. Data: 2010-04-19 19:22:11
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 19 Apr 2010 01:50:56 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
>> Bo jej nie ma. Jedyne co mieli, to schemat portu - kilka kresek.
>
> A skad wiesz?
> To stare lotnisko wojskowe (zdaje sie ze od 3 miesiecy(?) moga go uzywac
> takze cywile), to ze nie ma czegos w sieci nie znaczy, ze to nie
> istnieje. To nie jest tak, ze ktos sobie wybudowal lotnisko i zniknal.
Z któregoś forum, gdzie dał skan pilot, który tam lądował.
>> Opadanie 3m/s, czyli standardowe przy podejściu.
> Bardzo watpie by Tu-154 potrzebowal az 8 sekund przy Vref na zatrzymanie
> opadania 3 m/s.
Nie na zatrzymanie, a na przejście z opadania do wznoszenia. To znaczy czas
reakcji silników plus czas do momentu kiedy maszyna zaczyna iść w górę.
Zauważ, że w wypadku samolotu z usterzeniem na ogonie, żeby wyjśc do góry
musisz na początek przyłożyć siłę w dół do ogona.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
52. Data: 2010-04-19 19:33:46
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Michał Kurowski <m...@g...pl>
> No ale co rzekomo mam widziec? Widze to, o czym pisalem - ze dziecko nie
> rodzi sie okreslonej narodowosci, i ze nie ma to zwiazku z genami, ale
> ze to jest kwestia wychowania.
Rodzi się w określonej populacji którą zwykliśmy łączyć z narodowścią
i takiej przynależności nic nie zmieni.
> A co ma do tego system prawny???
System prawny umożliwiający np adopcje z innego państwa.
> Ale owe "wiezy plemienne" nie maja zadnego zwiazku z genami, dziecko
> rodzi sie bez tych wiezow.
Przynależność plemienna jest właśnie bezpośrednio powiązana z genetyką
i historią antropologiczną.
> Piekne lanie wody, ale czy nie prosciej bylo napisac, ze rzeczywiscie
> dziecko rodzi sie bez narodowosci?
Tu zgoda - narodowość jest pojęciem raczej abstrakcyjnym
i faktycznie mało mówiącym.
Pozdrawiam,
--
Michał
-
53. Data: 2010-04-19 21:17:04
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> writes:
> Z któregoś forum, gdzie dał skan pilot, który tam lądował.
Aha. Napisz jakbys znalazl np. URL.
> Nie na zatrzymanie, a na przejście z opadania do wznoszenia. To znaczy czas
> reakcji silników plus czas do momentu kiedy maszyna zaczyna iść w górę.
> Zauważ, że w wypadku samolotu z usterzeniem na ogonie, żeby wyjśc do góry
> musisz na początek przyłożyć siłę w dół do ogona.
To kwestia energii, normalnie maszyna lecaca z wlasciwa szybkoscia jest
w stanie na chwile zatrzymac opadanie bez zwiekszenia mocy silnikow
(przeciez dokladnie to robi sie wyrownujac przed samym przyziemieniem na
normalnym pasie, zwykle w ogole nie wymaga to zwiekszenia ciagu, a
czesto w ogole zdejmuje sie ciag calkowicie). W czasie kilku sekund
silniki osiagaja TOGA, pierwsza reakcja w przypadku mozliwosci kontaktu
z ziemia powinno byc podciagniecie maszyny (max do punktu, w ktorym
kąt wznoszenia jest najkorzystniejszy).
DFDR to wyjasni (pewnie juz wyjasnil, tyle ze nie publicznie).
Moze np. pilot odruchowo pociagnal za mocno (np. duzo wczesniej), kto to
moze wiedziec. Takich wypadkow bylo zreszta sporo ostatnio. Nie
tlumaczylbym raczej przyczyn katastrofy takim prostym stwierdzeniem,
ze jakies tam max kilkudziesieciometrowe lagodne wzniesienie zawinilo.
Tzn. oczywiscie pomijajac kwestia MDA.
--
Krzysztof Halasa
-
54. Data: 2010-04-20 21:17:48
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 19 Apr 2010 23:17:04 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
>> Z któregoś forum, gdzie dał skan pilot, który tam lądował.
> Aha. Napisz jakbys znalazl np. URL.
OK.
>> Nie na zatrzymanie, a na przejście z opadania do wznoszenia. To znaczy czas
>> reakcji silników plus czas do momentu kiedy maszyna zaczyna iść w górę.
>> Zauważ, że w wypadku samolotu z usterzeniem na ogonie, żeby wyjśc do góry
>> musisz na początek przyłożyć siłę w dół do ogona.
>
> To kwestia energii, normalnie maszyna lecaca z wlasciwa szybkoscia jest
> w stanie na chwile zatrzymac opadanie bez zwiekszenia mocy silnikow
> (przeciez dokladnie to robi sie wyrownujac przed samym przyziemieniem na
e-e. Tutaj dochodzi 'screening effect.
> Moze np. pilot odruchowo pociagnal za mocno (np. duzo wczesniej), kto to
> moze wiedziec. Takich wypadkow bylo zreszta sporo ostatnio. Nie
> tlumaczylbym raczej przyczyn katastrofy takim prostym stwierdzeniem,
> ze jakies tam max kilkudziesieciometrowe lagodne wzniesienie zawinilo.
> Tzn. oczywiscie pomijajac kwestia MDA.
To jedna z przyczyn. Jak zwykle w katastrofie musi się zdarzyć wiele małych
wydarzeń, żeby był końcowy efekt...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
55. Data: 2010-04-20 22:40:13
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> writes:
> e-e. Tutaj dochodzi 'screening effect.
Masz na mysli efekt ziemi (ground effect)? Jasne, ale obawiam sie, ze to
bez znaczenia dla koncowego wniosku. BTW maja w tym tygodniu pokazac
rejestratory, ciekawe czy tak bedzie rzeczywiscie.
> To jedna z przyczyn. Jak zwykle w katastrofie musi się zdarzyć wiele małych
> wydarzeń, żeby był końcowy efekt...
Zwykle tak jest. Wiekszy problem zaczyna sie wtedy, gdy na wydarzenie
sie czesci z nich godzimy sie z gory (bo racja stanu, bo czas itd),
myslac ze wciaz jeszcze cos tam nas chroni przez katastrofa (a to cos
tez moze zawiesc).
--
Krzysztof Halasa
-
56. Data: 2010-04-21 22:36:06
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 21 Apr 2010 00:40:13 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
> Masz na mysli efekt ziemi (ground effect)? Jasne, ale obawiam sie, ze to
> bez znaczenia dla koncowego wniosku. BTW maja w tym tygodniu pokazac
> rejestratory, ciekawe czy tak bedzie rzeczywiscie.
Rejestratory, czy zapisy?
> Zwykle tak jest. Wiekszy problem zaczyna sie wtedy, gdy na wydarzenie
> sie czesci z nich godzimy sie z gory (bo racja stanu, bo czas itd),
> myslac ze wciaz jeszcze cos tam nas chroni przez katastrofa (a to cos
> tez moze zawiesc).
Albo w tych warunkach nie może nas ochronić...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
57. Data: 2010-04-22 11:57:28
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> writes:
>> Masz na mysli efekt ziemi (ground effect)? Jasne, ale obawiam sie, ze to
>> bez znaczenia dla koncowego wniosku. BTW maja w tym tygodniu pokazac
>> rejestratory, ciekawe czy tak bedzie rzeczywiscie.
>
> Rejestratory, czy zapisy?
Zapisy z rejestratorow, oczywiscie :-)
--
Krzysztof Halasa