-
111. Data: 2009-11-11 13:00:57
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: "pmlb" <p...@d...com>
"Julek" <b...@p...pl.invalid> wrote in message
news:hdciv0$r73$1@node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hdchl5$la5$3@news.onet.pl...
>>
>> Dodałbym "na razie" uznała. Bo w dłuższym okresie uznawanie przez
>> dowolny sklep kart jest niemal tak samo pewne, jak to, że będziemy
>> martwi.
>> Liwiusz
>
> Prawdopodobnie w przyszłości koszt używania pieniądza wzrośnie,
> a koszt uzywania kart spadnie. Więc karty będą wypierac pieniądz.
Czy jak juz karty zaczna wypierac pieniadze, to bede mogl wreszcie zaplacic
karta za zaplaki?
Czy nadal bedzie minimum...
-
112. Data: 2009-11-11 13:01:44
Temat: Re: jednogroszówkami ....
Od: "pmlb" <p...@d...com>
<T...@s...in.the.world> wrote in message
news:Titus_Atomicus-929C6C.03183111112009@news.onet.
pl...
> In article <hdd3ei$svg$1@node2.news.atman.pl>,
> "Julek" <b...@p...pl.invalid> wrote:
>
>> Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
>> news:Titus_Atomicus-AF88A3.00145011112009@news.onet.
pl...
>> >
>> > Rownie dobrze mozna powiedziec ze placacy karta placa za tych ktorzy
>> > uparli sie na gotowke (co suma sumarum dluzej trwa i wymaga
>> > zaangazowania wiekszej ilosci osob)
>> > TA
>>
>> Nie sądzę, aby tak było.
>> Gdyby tak było jak piszesz to znaczyłoby, ze sprzedawca wybrał
>> droższą formę (w naszym przypadku pieniądz) obsługi klienta, rezygnując
>> z tańszej . Z jakiego powodu miałby tak robić ?
>
> No wlasnie.
> Zastanow sie.
>
> TA
Samarytanin?
-
113. Data: 2009-11-11 22:03:35
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: Michal_Ko <m...@n...org>
Clegan pisze:
> On 11 Lis, 09:02, Michal_Ko <m...@n...org> wrote:
>
>> Generalnie żenująca ta dyskusja,
> Widzę, że wyższa kultura się odezwała.
Po prostu wyrażam swoje zażenowanie i tyle. Kulturalnie. :)
>
>> http://www.online.citibank.pl/rabaty/
> To jest program partnerski.
Prosiłeś o wskazanie sklepów, które przy płatności kartą kredytową
sprzedają taniej niż gotówką- proszę zatem. Jak dla mnie koniec tematu.
> Mnie chodziło o sytuację gdzie idziesz do
> sklepu, mówisz: zapłacę kartą (dowolną:debetową lub kredytową
> dowolnego banku) i otrzymujesz z tego tytułu rabat.
Nie, poprosiłeś o wskazanie sklepu, gdzie zakup kartą będzie tańszy niż
gotówką- wskazałem.
Teraz Twoja kolej- pokaż sklep, który miał terminal i zrezygnował z
niego- oraz skonfrontuj z ilością sklepów, które terminal zainstalowały.
W dodatku są takie miejsca, gdzie gotówką NIE DA SIĘ zapłacić- wymagana
jest karta.
> Rzekomo powinno
> przecież być taniej tylko dlatego, że płacę kartą (dowolną).
Czemu dowolną? Tego warunku we wcześniejszym poście nie postawiłeś. A
stawiasz teraz dlatego, żeby nie wyszło, że się myliłeś i dałeś plamy :)
A w ogóle to każdy płaci jak chce i gdzie chce- bądź zdrów ze swoją
gotówką, dużo szczęścia życzę. Ale nie wymyślaj niestworzonych historii
oraz bzdur, bo przykro czytać i ręce opadają.
Pozdrawiam serdecznie :)
--
Michał
-
114. Data: 2009-11-12 06:16:56
Temat: Re: jednogroszówkami ....
Od: "Julek" <b...@p...pl>
Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
news:Titus_Atomicus-929C6C.03183111112009@news.onet.
pl...
> In article <hdd3ei$svg$1@node2.news.atman.pl>,
> "Julek" <b...@p...pl.invalid> wrote:
>
> > Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
> > news:Titus_Atomicus-AF88A3.00145011112009@news.onet.
pl...
> > >
> > > Rownie dobrze mozna powiedziec ze placacy karta placa za tych ktorzy
> > > uparli sie na gotowke (co suma sumarum dluzej trwa i wymaga
> > > zaangazowania wiekszej ilosci osob)
> > > TA
> > Nie sądzę, aby tak było.
> > Gdyby tak było jak piszesz to znaczyłoby, ze sprzedawca wybrał
> > droższą formę (w naszym przypadku pieniądz) obsługi klienta, rezygnując
> > z tańszej . Z jakiego powodu miałby tak robić ?
> No wlasnie.
> Zastanow sie.
>
> TA
Nie mam ochoty myśleć za ciebie.
Napisałeś, więc udowodnij, że zastanawiałeś się
nad tym co piszesz.
-
115. Data: 2009-11-12 15:41:52
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: Clegan <c...@g...com>
On 11 Lis, 23:03, Michal_Ko <m...@n...org> wrote:
> Prosiłeś o wskazanie sklepów, które przy płatności kartą kredytową
> sprzedają taniej niż gotówką- proszę zatem.
Nieprawda - nie pisałem nic o karcie kredytowej tylko o karcie bez
określenia jaka - czyli w domyśle wszelaka. Nie zrozumiałeś i się
teraz rzucasz nie tam gdzie trzeba.
> Nie, poprosiłeś o wskazanie sklepu, gdzie zakup kartą będzie tańszy niż
> gotówką- wskazałem.
To jest program partnerski dotyczący jednego typu karty jednego banku.
W tych sklepach nie dostanę zniżki z tytułu płatności kartą tylko z
tytułu uczestnictwa w pp.
> Teraz Twoja kolej- pokaż sklep, który miał terminal i zrezygnował z
> niego- oraz skonfrontuj z ilością sklepów, które terminal zainstalowały.
A po co mam to wskazywać i na co to komu ? Ja nie uważam że gotówka
jest super hiper a karta beeee. Stwierdziłem fakt, że gotówką często
jest taniej.
> W dodatku są takie miejsca, gdzie gotówką NIE DA SIĘ zapłacić- wymagana
> jest karta.
Nigdzie nie twierdziłem, że gotówką się da wszędzie zapłacić więc nie
wiem po co to piszesz. Zresztą kartą też nie wszędzie się da zapłacić.
Tylko nie wiem o co Ci z tym chodzi.
> Czemu dowolną? Tego warunku we wcześniejszym poście nie postawiłeś. A
> stawiasz teraz dlatego, żeby nie wyszło, że się myliłeś i dałeś plamy :)
Napisałem wyraźnie: karta. To było w kontekście całej dyskusji o tym
że karta to mniejsze koszty dla sklepu, dlatego pytałem się czemu
sklepy z elektroniką (nie wszystkie) dają mi rabat przy płatności
gotówką a nie kartą, tylko z tego powodu że płacę gotówką a nie z
tytułu uczestnictwa w pp. Na zdrowy rozsądek powinno być odwrotnie -
płacę gotówką: zero rabatu, płacę kartą (dowolną): rabat. Zwyczajnie
przyczepiłeś się do słówka bez przeczytania o co chodzi.
> A w ogóle to każdy płaci jak chce i gdzie chce- bądź zdrów ze swoją
> gotówką, dużo szczęścia życzę. Ale nie wymyślaj niestworzonych historii
> oraz bzdur, bo przykro czytać i ręce opadają.
Dopowiedziałeś sobie coś czego nie napisałem i teraz sam ze sobą
polemizujesz. Życzę powodzenia :-)
-
116. Data: 2009-11-12 17:41:19
Temat: Re: jednogroszówkami ....
Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>
> > > Wprowadzenie i obsługa kart kosztuje.
> >
> > nie wprowadzenie kart i obsługa gotówki
> > także kosztuje i to dużo.
>
> tę gotówkę ktoś musi liczyć, wozić, konwojować, itd.
>
> jakie to szczęście, że "stowarzyszenie przeciwników
> płatności kartami" ma w Polsce tysiące wolontariuszy
> pracujących za darmo
Widzę że kpiny przychodzą Ci z łatwością,
tylko z myśleniem już gorzej.
Oczywiście że obsługa gotówki kosztuje,
ale kartami nie zastąpisz obsługi gotówki
ani nie obniżysz jej kosztów na tyle, by pokryły koszty obsługi kart.
Wprowadzenie kart to wprowadzenie dodatkowego kosztu
i to na takim poziomie że potrafi 'zeżreć' większość wypracowanego zysku.
A może myślisz, że gro właścicieli interesów opartych na handlu
niskomarżowym to idioci, brnący bez sensu w duże, jak piszesz,
koszty obsługi gotówkowej, zamiast czym prędzej wprowadzać
'tani' obrót bezgotówkowy?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
117. Data: 2009-11-13 13:00:41
Temat: Re: jednogroszówkami ....
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2009-11-12 18:41, S.T. wrote:
>>>> Wprowadzenie i obsługa kart kosztuje.
>>> nie wprowadzenie kart i obsługa gotówki
>>> także kosztuje i to dużo.
>> tę gotówkę ktoś musi liczyć, wozić, konwojować, itd.
>>
>> jakie to szczęście, że "stowarzyszenie przeciwników
>> płatności kartami" ma w Polsce tysiące wolontariuszy
>> pracujących za darmo
>
> Widzę że kpiny przychodzą Ci z łatwością,
> tylko z myśleniem już gorzej.
>
> Oczywiście że obsługa gotówki kosztuje,
> ale kartami nie zastąpisz obsługi gotówki
> ani nie obniżysz jej kosztów na tyle, by pokryły koszty obsługi kart.
> Wprowadzenie kart to wprowadzenie dodatkowego kosztu
> i to na takim poziomie że potrafi 'zeżreć' większość wypracowanego zysku.
Już ktoś w tym wątku pisał, że w zależności od wielkości kwot
przepisy państwowe nakładają różne stopnie zabezpieczenia transportu
gotówki, co wywołuje znaczne różnice kosztów jej obsługi.
Sądzę, że o ile nie ma to znaczenia w skali osiedlowego warzywniaka,
o tyle większy sklep może już - przekraczając pewien poziom obrotów
- zauważyć korzyści z uplasowania części tego obrotu w pieniądzu
plastykowym, jeśli to zapewni utrzymanie się z obrotem gotówkowym w
starych limitach.
A w przypadku sklepów sieciowych sytuacja może wyglądać jeszcze
inaczej.
Zatem - tak charakterystyczne dla tej dyskusji - generalizowanie
powoduje, że wszyscy mają po trochu racji a nikt - całej. Ale każdy
swoje wie... :-)))
witrak()
PS. Wniosek: Jedni z trudnością myślą, drudzy kpią... Jeszcze inni
mają problem z przeczytaniem tego, co pierwsi i drudzy napisali... ;-)
-
118. Data: 2009-11-13 13:04:48
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2009-11-12 16:41, Clegan wrote:
> On 11 Lis, 23:03, Michal_Ko <m...@n...org> wrote:
>
[...]
>> W dodatku są takie miejsca, gdzie gotówką NIE DA SIĘ zapłacić- wymagana
>> jest karta.
> Nigdzie nie twierdziłem, że gotówką się da wszędzie zapłacić więc nie
> wiem po co to piszesz. Zresztą kartą też nie wszędzie się da zapłacić.
Tak się zastanawiam i dochodzę do wniosku, że właściwie to wg prawa
nieprzyjmowanie gotówki nie jest dozwolone prawnie...
Wszak "Bilety Narodowego Banku Polskiego są prawnym środkiem
płatniczym w Polsce".
Więc gdyby ktoś się uparł...
witrak()
-
119. Data: 2009-11-13 13:32:53
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: T...@s...in.the.world
In article <hdjlmi$i3q$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
"witrak()" <w...@h...com> wrote:
> On 2009-11-12 16:41, Clegan wrote:
> > On 11 Lis, 23:03, Michal_Ko <m...@n...org> wrote:
> >
>
> [...]
> >> W dodatku są takie miejsca, gdzie gotówką NIE DA SIĘ zapłacić- wymagana
> >> jest karta.
> > Nigdzie nie twierdziłem, że gotówką się da wszędzie zapłacić więc nie
> > wiem po co to piszesz. Zresztą kartą też nie wszędzie się da zapłacić.
>
>
> Tak się zastanawiam i dochodzę do wniosku, że właściwie to wg prawa
> nieprzyjmowanie gotówki nie jest dozwolone prawnie...
> Wszak "Bilety Narodowego Banku Polskiego są prawnym środkiem
> płatniczym w Polsce".
A ja wciaz prosze o podstawe prawna.
I czy tam jest cos o bilonie i kartach.
TA
-
120. Data: 2009-11-13 13:38:52
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: Michal_Ko <m...@n...org>
Clegan pisze:
> On 11 Lis, 23:03, Michal_Ko <m...@n...org> wrote:
>
>> Prosiłeś o wskazanie sklepów, które przy płatności kartą kredytową
>> sprzedają taniej niż gotówką- proszę zatem.
> Nieprawda - nie pisałem nic o karcie kredytowej tylko o karcie bez
> określenia jaka - czyli w domyśle wszelaka. Nie zrozumiałeś i się
> teraz rzucasz nie tam gdzie trzeba.
Karta jak karta. Pytałeś krótko- "wskaż sklep, gdzie kartą będzie taniej
niż gótówką" - wskazałem. I tyle.
--
Michał