przed chwilą kupiłem Euro w pewnym popularnym kantorze internetowym, po bardzo
atrakcyjnej cenie, w trybie transakcji społecznościowej (pierwszy raz w ten sposób)
czyli od drugiego użytkownika kantoru, zero jakichkolwiek opłat, i nasunęło mi się
takie pytanko - jaki właściwie ten kantor ma zysk z takich jak ja użytkowników?

do góry

W dniu 2017-04-03 o 13:11, a...@g...com pisze:
> przed chwilą kupiłem Euro w pewnym popularnym kantorze internetowym, po bardzo
atrakcyjnej cenie, w trybie transakcji społecznościowej (pierwszy raz w ten sposób)
czyli od drugiego użytkownika kantoru, zero jakichkolwiek opłat, i nasunęło mi się
takie pytanko - jaki właściwie ten kantor ma zysk z takich jak ja użytkowników?
>

Zyskiem jest klient, który się zalogował, podał dane i jest z transakcji
zadowolony. Dziś to "inwestycja", która jutro może przynieść zysk
finansowy. Oto bowiem, gdy chcesz kupić 1000 czy 2000 jednostek waluty -
skorzystasz ze zlecenia społecznościowego, ale gdy już będziesz
potrzebował 50.000 to nie dasz rady tak wymienić takiej kwoty. Wówczas
zrobisz to bezpośrednio z kantorem. I to jest ich zysk.

--
-----------
Pozdrawiam
Szymon

do góry

a...@g...com wrote:

> przed chwilą kupiłem Euro w pewnym popularnym kantorze internetowym, po
> bardzo atrakcyjnej cenie, w trybie transakcji społecznościowej (pierwszy
> raz w ten sposób) czyli od drugiego użytkownika kantoru, zero
> jakichkolwiek opłat, i nasunęło mi się takie pytanko - jaki właściwie ten
> kantor ma zysk z takich jak ja użytkowników?

Zapłaciłeś operatorowi tego serwisu prowizję - lub jeżeli jesteś nowym
klientem, to do pierwszej operacji (lub do pewnego obrotu) nie masz tej
prowizji.

--
Wysłane z pola.

do góry

Użytkownik Szymon napisał w wiadomości
>przed chwilą kupiłem Euro w pewnym popularnym kantorze internetowym,
>po bardzo atrakcyjnej cenie, w trybie transakcji społecznościowej
>(pierwszy raz w ten sposób) czyli od drugiego użytkownika kantoru,
>zero jakichkolwiek opłat, i nasunęło mi się takie pytanko - jaki
>właściwie ten kantor ma zysk z takich jak ja użytkowników?

Prowizja jest, a przynajmniej tak sie wydaje.

Dodatkowy - klienci trzymaja tam pieniadze przez pewien czas, i te
pieniadze procentuja - o ile na walutach/koncie obrotowym z taka
iloscia przelewow, daje sie jakis procent uzyskac ...

J.

do góry

J.F. wrote:

> Użytkownik Szymon napisał w wiadomości
>>przed chwilą kupiłem Euro w pewnym popularnym kantorze internetowym,
>>po bardzo atrakcyjnej cenie, w trybie transakcji społecznościowej
>>(pierwszy raz w ten sposób) czyli od drugiego użytkownika kantoru,
>>zero jakichkolwiek opłat, i nasunęło mi się takie pytanko - jaki
>>właściwie ten kantor ma zysk z takich jak ja użytkowników?
>
> Prowizja jest, a przynajmniej tak sie wydaje.
>
> Dodatkowy - klienci trzymaja tam pieniadze przez pewien czas, i te
> pieniadze procentuja - o ile na walutach/koncie obrotowym z taka
> iloscia przelewow, daje sie jakis procent uzyskac ...

O ile się orientuję - aczkolwiek nie potrafię podać źródła - widnieje w
przepisach zakaz trzymania tego typu środków na rachunku oprocentowanym.

Jedynym ewentualnym zyskiem operatora tego typu serwisów jest możliwość
negocjacji zniżek w obsłudze w danym banku ze względu właśnie na to jak dużo
środków sobie leżakuje na tych kontach. Niby jest to jakiś zysk dla takiego
operatora ale to jednak nie to samo co czyste złotówki spływające w ramach
oprocentowania.

--
Wysłane z pola.

do góry