-
21. Data: 2011-07-15 13:16:32
Temat: Re: kolejność spłat
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8...@a...kjonca...
> Heh, mi kiedyś ING napisało, że "literalne stosowanie się do postanowień
> regulaminu może prowadzić do błędnych wniosków" :) Może poszczuć
> Samcikiem?
> Najlepiej byłoby znaleźć paru klikentów którzy robili transakcje
> gotówkowe i skłonić ich do reklamacji?
Wiesz, w zasadzie to nie ma przeciwwskazań abym ja sam w sposób sztuczny
generował takie sytuacje na swoich czterech kartach ingowych. To by dało 4
reklamacje miesięcznie, każda np. na 1 grosz. Tylko mi się nie chce, zresztą
ING by je pewnie uznawał, a mnie chodzi o wymuszenie zmiany regulaminu,
który wprowadza w błąd albo o dostosowanie algorytmu do brzmienia
regulaminu.
Chyba pozostaje mi powiadomienie KNF, może oni ich zmuszą do wprowadzenia
zmiany. Nie wzbudza to we mnie nadmiernego entuzjazmu, bo ogólnie KNF uważam
za zakałę rynku.
-
22. Data: 2011-07-18 12:09:00
Temat: Re: kolejność spłat
Od: "witrak()" <w...@h...com>
MarekZ wrote:
> Użytkownik "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości grup
> dyskusyjnych:8...@a...kjonca...
>
>> Heh, mi kiedyś ING napisało, że "literalne stosowanie się do
>> postanowień
>> regulaminu może prowadzić do błędnych wniosków" :) Może poszczuć
>> Samcikiem?
>> Najlepiej byłoby znaleźć paru klikentów którzy robili transakcje
>> gotówkowe i skłonić ich do reklamacji?
>
> Wiesz, w zasadzie to nie ma przeciwwskazań abym ja sam w sposób
> sztuczny generował takie sytuacje na swoich czterech kartach
> ingowych. To by dało 4 reklamacje miesięcznie, każda np. na 1
> grosz. Tylko mi się nie chce, zresztą ING by je pewnie uznawał, a
> mnie chodzi o wymuszenie zmiany regulaminu, który wprowadza w błąd
> albo o dostosowanie algorytmu do brzmienia regulaminu.
>
> Chyba pozostaje mi powiadomienie KNF, może oni ich zmuszą do
> wprowadzenia zmiany. Nie wzbudza to we mnie nadmiernego
> entuzjazmu, bo ogólnie KNF uważam za zakałę rynku.
Podejrzewam, że jest jeszcze jedna możliwość: napisać do UOKiKu,
bo w końcu rzecz dotyczy konsumentów, a bank wprowadza ich w błąd...
witrak()
-
23. Data: 2011-07-19 13:12:02
Temat: Re: kolejność spłat
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "witrak()" <w...@h...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j0166d$nmr$...@s...cyf-kr.edu.pl...
> Podejrzewam, że jest jeszcze jedna możliwość: napisać do UOKiKu,
> bo w końcu rzecz dotyczy konsumentów, a bank wprowadza ich w błąd...
Pośrednictwo UOKiK wydaje mi się tu nie do końca na miejscu. Kwestionowany
zapis nie narusza jakichkolwiek praw sam z siebie. Chodzi tylko o to, że ING
wydaje się nie rozumieć albo udaje, że nie rozumie, co taki zapis oznacza.
Myślę, że jakąś ideą mogłaby być próba ośmieszenia takiego rozumienia
takiego zapisu jak to prezentuje ING, a raczej konkretna osoba w ING.
Spróbuję chyba wystąpić o interpretację znaczenia tak skonstruowanego zdania
do Rady Języka Polskiego. :)
Zdanie języka polskiego na maturze chyba cały czas było obowiązkowe, prawda?
Czy też już można było go nie zdać/zdawać, a maturkę dostać?
-
24. Data: 2011-07-20 09:09:27
Temat: Re: kolejność spłat
Od: "witrak()" <w...@h...com>
MarekZ wrote:
> Użytkownik "witrak()" <w...@h...com> napisał w wiadomości
> grup dyskusyjnych:j0166d$nmr$...@s...cyf-kr.edu.pl...
>
>> Podejrzewam, że jest jeszcze jedna możliwość: napisać do UOKiKu,
>> bo w końcu rzecz dotyczy konsumentów, a bank wprowadza ich w
>> błąd...
>
> Pośrednictwo UOKiK wydaje mi się tu nie do końca na miejscu.
> Kwestionowany zapis nie narusza jakichkolwiek praw sam z siebie.
> Chodzi tylko o to, że ING wydaje się nie rozumieć albo udaje, że
> nie rozumie, co taki zapis oznacza.
>
Nie jestem pewien. W końcu sam fakt uzycia sformułowania
niezgodnego z regułami języka polskiego może prowadzić (i zwykle
tak jest) do wprowadzenia *konsumenta* w błąd, a wtedy UOKiK ma
coś do powiedzenia.
> Myślę, że jakąś ideą mogłaby być próba ośmieszenia takiego
> rozumienia takiego zapisu jak to prezentuje ING, a raczej
> konkretna osoba w ING. Spróbuję chyba wystąpić o interpretację
> znaczenia tak skonstruowanego zdania do Rady Języka Polskiego. :)
>
Marne szanse :-)
> Zdanie języka polskiego na maturze chyba cały czas było
> obowiązkowe, prawda? Czy też już można było go nie zdać/zdawać, a
> maturkę dostać?
Ba! Nie ma prawnego obowiązku wykorzystywania nabytej wiedzy... ;-)
witrak()
-
25. Data: 2011-07-20 21:03:28
Temat: Re: kolejność spłat
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
MarekZ pisze:
> Zdanie języka polskiego na maturze chyba cały czas było obowiązkowe,
> prawda? Czy też już można było go nie zdać/zdawać, a maturkę dostać?
No ale zdaje się, że do zdania wystarcza trzydzieści procent, a być może
akurat sporna kwestia zalicza się do pozostałych siedemdziesięciu... :-)
--
MiCHA