eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwkomoRUSKI rezydent kacap szczynukowicz poczyna sobie coraz śmielej, lepiej niż komucha w stanie wojennymkomoRUSKI rezydent kacap szczynukowicz poczyna sobie coraz śmielej, lepiej niż komucha w stanie wojennym
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "maniana" <g...@c...es>
    Newsgroups: pl.biznes.wgpw
    Subject: komoRUSKI rezydent kacap szczynukowicz poczyna sobie coraz śmielej, lepiej
    niż komucha w stanie wojennym
    Date: Fri, 6 Aug 2010 02:40:51 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 70
    Message-ID: <i3fmvg$ujh$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 66.230.230.230
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1281056561 31345 66.230.230.230 (6 Aug 2010 01:02:41 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 6 Aug 2010 01:02:41 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5931
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.wgpw:497328
    [ ukryj nagłówki ]

    "Byłem całą noc pod krzyżem. Panie i Panowie, wychodzi, że to już. Całą noc
    kilkanaście do trzydziestu modlących się spokojnie ludzi było zaczepianych,
    popychanych, obarażanych, czasem też opluwanych przez kilkudziesięciu
    agresywnych, pijanych mętów. Było nas tam partem kilku mężczyzn w pełni
    sił -zwyczajnie nie dawaliśmy rady być w każdym miejscu, gdzie menel
    popychał czy obrażał kobietę albo mężczyznę o kulach. Gliniarze stali w
    szpalerze kilka metrów od nas - odmawiali interwencji, a nawet podania
    swoich numerów (mieli zielone kamizelki na mundurach). Kiedy dzwonilismy po
    patrol - ten przyjeżdżał i legitymował wzywających. I cały czas
    konsekwentnie odmawiał jakiejkolwiek interwencji wobec wyjącej, machającej
    rekami, popychającej kobiety i staruszków pijanej tłuszczy. Jeden z
    pierwszej fali prowokatorów, jeszcze przed północą dał mi się wyprowadzić na
    bok (wcześniej proponował mi spotkanie "za rogiem") W trakcie gadki
    przyznał, że jest z ABW. Gadał tak, że generalnie żadnych wątpliwości, że w
    istocie był "z branży".
    Menelstwo zwinęło się o 4 rano, pół godziny póżniej gliniarze ze szpaleru
    zaczęli z nami rozmawiać. Zgodziliśmy się, żeby usatwili ciężki płot
    odgradzający dziedziniec pałacu od chodnika - z okienkiem przy samym krzyżu.
    W trakcie przesuwania rzeczy, żeby im to umożliwić na środku
    chodnika położyliśmy tablice Ruchu 10 kwietnia. Na ten chodnik wjechał
    samochód z ulicy (zamkniętej dla rzuchu z wyjątkiem służb) i przejechał po
    tablicach. Kiedy wracał kilka minut póżniej (już licą), zauważyłem, że za
    kierownicą siedzi gliniarz w niebieskiej koszuli policyjnej (czyli nie
    oficer).
    Dziś wieczorem znowu tam będę, Panowie, kto może, niech przychodzi - każdy
    mężczyzna jest tam na wagę złota"

    "Z rozmów, jakie dziś przeprowadziłem z ludźmi stojącymi pod Pałacem wynika
    że tak właśnie jest - policja wzywana po kilka razy nic sobie z tych wezwań
    nie robi, a jak już jest na miejscu to nie reaguje.
    Ok. 16 było w miarę spokojnie. Kiedy wróciłem koło 17 zaczęło zbierać się
    mnóstwo bydła.
    Jeżeli choć cześć tych prowokatorów jest z ABW to naprawdę jesteśmy w latach
    80."

    "Byłem teraz. I jest rzeczywiście źle, jakieś półtorej godziny, czas
    spędziłem głównie na modlitwie.
    Jest sporo wyszczekanej młodzieży, kilku komuchów, ktoś rzucił w osobę
    przede mną gumą do żucia przy mnie (zza moich pleców) Najgorzej ze kurna nie
    widać kto gdzie bo wszyscy stoją naokoło krzyża i jak się człowiek w sumie
    skupi na modlitwie, no wracałem totalnie wkurwiony. Zupełna bezsilność, a
    policja tam chyba jest tylko po to, coby jak już komuś nerwy puszczą i
    zapierdoli takiemu prowokatorowi to żeby wtedy interweniować.

    młodzi gniewni trzymali transparenty :
    "precz z krzyżem"
    "krzyż jest niezły ale lepsza by była fontanna"
    i jakieś duże gówno, coś o Jarosławie.

    Oni tam zostaną pewnie niestety na noc, oni mają wakacje. Dla nich to jest
    "świetna impreza", zabawa. Dawno nie czułem takiej nienawiści do ludzi."

    "Wczoraj widziałem jak strażnicy miejscy dali kilka butelek z wodą tym,
    którzy zaintonowali "zabrać krzyż" czy coś w tym stylu. Upał był straszny,
    stali starzy ludzie, staruszki ledwie trzymające się na nogach nawet, i nie
    widziałem, żeby której dali choć kroplę wody. Prowokatorom dali.
    Przygnębiające."

    "byłem wczoraj wieczorem pod krzyżem. pijane ścierwo wyrwało starszej pani
    brutalnie parasol. jakaś młoda "osoba" rzuciła głośne "jebać krzyż",
    nachlane tłuściochy zaczepiały ludzi modlących się pod krzyżem z tekstem" co
    to za przedstawienie?". normalnie nowy naród palikocki."


    *
    Niech mi jakaś tutejsza j.bana POmyja powie jeszcze, że tego ubeckiego
    ścierwa nie trzeba zabijać, albo przynajmniej lać kwasem po oczach.. no
    dawać j.bane śmiecie głos!
    http://www.youtube.com/watch?v=DB5-R0D_fzQ

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1