witam,
sprzedajemy mieszkanie - osoby ktore kupuja od nas a biora kredyt w PKO
BP poinformowaly nas dzisiaj ze aby dostac kredyt to konieczna jest
wizytacja naszego mieszkania przez pracownika banku.
Troche nas zadziwla ta wiadomosc.
JAki jest prawdziwy cel tej wizytacji i o co moga pytac.

[d2].

do góry

> witam,
> sprzedajemy mieszkanie - osoby ktore kupuja od nas a biora kredyt w PKO BP
> poinformowaly nas dzisiaj ze aby dostac kredyt to konieczna jest wizytacja
> naszego mieszkania przez pracownika banku.
> Troche nas zadziwla ta wiadomosc.
> JAki jest prawdziwy cel tej wizytacji i o co moga pytac.

to bardzo proste, inne banki zadaja wyceny rzeczoznawcy (to oczywiscie
kosztuje), w PKOBP jest wyznaczona osoba, która idzie zobaczyc czy
mieszkanie lub dom istnieje, to wszystko... :-)

kurcze, chyba napisalem cos pozytywnego o tym banku :-)

pozdr
flacha:)

do góry

> Troche nas zadziwla ta wiadomosc.
> JAki jest prawdziwy cel tej wizytacji i o co moga pytac.

Alez to jest normalne. Bank musi wyszacowac wartosc nieruchomosci. Jak nie
ma operatu to jest wizyta pracownika banku.
Pytac nie beda o nic. Ale uwaga: moga robic zdjecia


Darek

do góry

Użytkownik "Flashka" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dhrv4g$opp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> to bardzo proste, inne banki zadaja wyceny rzeczoznawcy (to oczywiscie
> kosztuje), w PKOBP jest wyznaczona osoba, która idzie zobaczyc czy
> mieszkanie lub dom istnieje, to wszystko... :-)

U mnie był i operat i wizyta z banku. Chyba nie ufają rzeczowznawcom :)
Pstryknęli kilka zdjęć (czyżby na ofertę do licytacji? :P )

Aha, bank był na tyle elastyczny, że wizytę zrobił kilka tygodni
_po_ zakupie i przekazaniu mieszkania.

--
Pozdrawiam
Miroo

do góry

"news.mm.pl" <n...@m...pl> wrote in message news:dhrudt$1lf9$1@news.mm.pl...
> witam,
> sprzedajemy mieszkanie - osoby ktore kupuja od nas a biora kredyt w PKO BP
> poinformowaly nas dzisiaj ze aby dostac kredyt to konieczna jest wizytacja
> naszego mieszkania przez pracownika banku.
> Troche nas zadziwla ta wiadomosc.
> JAki jest prawdziwy cel tej wizytacji i o co moga pytac.

Jak dla mnie to celem tego jest wyciagniecie kasy od klienta.
Bralem kredyt w BOS'iu i zabulilem 100 za wizytacje, która polegala na
zadzwonieniu przez pania do agencji posredniczacej w sprzedazy mieszkani czy
od ostatniej wizytacji cos sie zmienilo, skoro nie to pani sie nawet nie
fatygowala
Potem oczywiscie tez musialem wynajac rzeczoznawce, i tutaj bank poszedl mi
na reke bo zazadal wyceny 'tylko' mieszkania a nie jeszcze garazu, bo
musialbym zabulic 2 x 400 zamiast "jedynie" 400. ;)

pozdro
peyto

do góry

> Jak dla mnie to celem tego jest wyciagniecie kasy od klienta.
> Bralem kredyt w BOS'iu i zabulilem 100 za wizytacje, która polegala na
> zadzwonieniu przez pania do agencji posredniczacej w sprzedazy mieszkani
> czy od ostatniej wizytacji cos sie zmienilo, skoro nie to pani sie nawet
> nie fatygowala
> Potem oczywiscie tez musialem wynajac rzeczoznawce, i tutaj bank poszedl
> mi na reke bo zazadal wyceny 'tylko' mieszkania a nie jeszcze garazu, bo
> musialbym zabulic 2 x 400 zamiast "jedynie" 400. ;)
>
> pozdro
> peyto
>

no tak, ale ty brałeś kredyt w BOS-iu a tam się buli za to....

do góry

"Flashka" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:dhtfa7$482$1@nemesis.news.tpi.pl...
> no tak, ale ty brałeś kredyt w BOS-iu a tam się buli za to....
>
>

No tak, tam sie buli nawet za to co nie mialo miejsca. Chyba sobie zaloze
bank. ;)

do góry