Prosze o pomoc bo oglupiec mozna

- 300 tys zł bez wkładu wlasnego chce wziąc na mieszkanie w bloku, mam
mieszknaie którego jestem wspołwlascicielem -1/2 -warte jakieś 200 tys

na co zwrocić uwagę?

czy brac z wkładem wlasnym i sprzedawac stare mieszkanie czy raczej wynajmować
- moge z tego miec około 1000zł netto
prowizje marże ? zupelnie nie wiem za co mam placic i co porównać
wycena nieruchomosci - za darmo lub na wlasna rekę - ile kosztuje?
świadectwo energetyczne - jest potrzbne ?
próbować brac we franku czy złotówka?
raty równe czy malejące? chociaz na malejace nie mam duzysz sznas bez wkładu-
od czego zalezy welkość raty - inflacji czy stosunku złoty/koszyk walut ?
wczesniejsza spłata - kredyt na 300 tys bedzie kosztował jakies 600 tys czy po
spłaceniu powiedzmy 100 tys po 10 latach (gdzie rzeczywistego kredytu spłace
moze 40 tys )mogę pojsc do banku i wplacic brakujace pieniadze za jednym razem
? ile tego bedzie 500 tys (600-100) czy 260 tys(300-40)?


przepraszam za niewiedzę i prosze o pomoc
rt

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/