-
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
onet.pl
From: m...@o...pl
Newsgroups: pl.biznes.banki
Subject: kredyt hipoteczny. mBank oszukuje?
Date: 26 Sep 2007 21:31:39 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 135
Message-ID: <7...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1190835099 26829 213.180.130.18 (26 Sep 2007 19:31:39
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 26 Sep 2007 19:31:39 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 212.76.37.138, 192.168.243.159
X-User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.1.7) Gecko/20070914
Firefox/2.0.0.7
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:426586
[ ukryj nagłówki ]Postanowiłem wziąć kredyt hipoteczny. Pomyślałem, że oferta kredytowa mBanku
może nie jest jakoś szczególnie korzystna, ale skoro od dawna jestem stałym
klientem mBanku i wszelkie kryteria, jakie biorą banki przy ocenie ryzyka, mam
bardzo korzystne, to wzięcie kredytu będzie sprawą prostą, zarówno dla mnie
(wszystkie usługi w jednym banku), jak też dla banku (który mnie zna, włącznie z
historią mojego rachunku).
31 lipca złożyłem Wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego.
Wniosek podpisałem w Centrum Finansowym (CF) Warszawa ul. Senatorska. W trakcie
podpisywania Wniosku (oraz podczas mojego wcześniejszego spotkania z
pracownikiem mBanku z CF) pracownik mBanku zapewniał, że rozpatrzenie Wniosku
nastąpi w ciągu max. 14 dni i następnie, jeśli tylko Wniosek zostanie
rozpatrzony pozytywnie, w ciągu 2 dni zostanę zaproszony na podpisanie Umowy. Do
dziś mBank nie przedstawił mi Umowy !!!
Ale to jeszcze nic. W sierpniu kilka razy dzwoniłem do pracownika mBanku z CF
(podkreślam, że zawsze kontaktowałem się z tym samym pracownikiem), który
twierdził, że sprawa jest u analityka a on (pracownik) nie ma wpływu na szybkość
rozpatrywania Wniosku.
We wrześniu do pracownika mBanku dzwoniłem jeszcze częściej. Za pierwszym razem
pracownik mBanku poinformował mnie, że Umowa już jest, ale badane są księgi
wieczyste - "w ciągu 1-2 dni wszystko będzie gotowe i najpóźniej pojutrze
zadzwonię do Pana i podpiszemy Umowę" - zapewniał pracownik mBanku.
Minęły 2 dni. Pracownik mBanku nie dzwoni. Postanawiam odczekać, no bo może coś
tam się pracownikowi mBanku obsunęło. Po następnych 3 dniach sam dzwonię. Tym
razem pracownik mBanku twierdzi, że to jednak Umowa wymaga jeszcze pewnych
drobnych dopracowań ze strony mBanku - jej treść jest w trakcie opracowywania w
innym dziale i on nie ma wpływu, aby to przyśpieszyć - "ale proszę się nie
martwić, to nie potrwa długo. Jest to prosta sprawa i będzie przygotowana w
ciągu 1-2 dni. Za dwa dni oddzwonię do Pana i od razu podpiszemy Umowę" -
zapewniał pracownik mBanku. Tym razem nic już nie powiedział o badaniu ksiąg
wieczystych. Grzecznie przyjąłem do wiadomości przekazaną przez pracownika
mBanku informację.
Minęły 2 dni. Pracownik mBanku nie dzwoni. Postanawiam odczekać, no bo może coś
tam się pracownikowi mBanku obsunęło. Po następnych 3 dniach sam dzwonię. Tym
razem pracownik mBanku się zastanowił i zapytał - "czy Pan, nie musi uzupełnić
jeszcze dokumentów?". Tym razem mocno się zdziwiłem, zaniepokoiłem i zapytałem -
"Jak to? Przecież ostatnio mówił Pan, że sprawa jest tylko i wyłącznie po
stronie mBanku i z mojej strony nie trzeba nic uzupełniać". Pracownik mBanku
ponownie się zastanowił i powiedział, abym zaczekał, a on sprawdzi, jak wygląda
sprawa mojego kredytu. Po ok. 10 min. pracownik mBanku przeprosił mnie za długie
oczekiwanie przy telefonie, ale „to wina wolno działającego komputera”
[...]"Sprawdzamy księgi wieczyste" - poinformował pracownik mBanku. Dalej już
nie dyskutowałem.
Postanowiłem zadzwonić na mLinę - "w centrali wezmą się za tak niedobrego
pracownika i zrobią z nim porządek" - pomyślałem. Po ok. 15 min. oczekiwania
zgłosił się operator. Przedstawiłem problem. Operator jakby nie zrozumiał mojego
problemu, bo zapytał "Ale co chciałby Pan teraz uzyskać?". Trochę mnie to
zaskoczyło, bo liczyłem raczej na jakieś zrozumienie i pomoc. Jednak nie dałem
się zbić z tropu i podając numer Wniosku poprosiłem o sprawdzenie, jaki jest
stan mojej sprawy. Po kilku minutach ciszy, operator poinformował, że kredyt
został przyznany 30 sierpnia bez dodatkowych uwarunkowań, więc nie ma problemu,
abym podpisał Umowę i skierował mnie do CF. Zakończyliśmy rozmowę. Ucieszony
szykowałem się do zatelefonowania do pracownika mBanku w CF, co uczyniłem
następnego dnia (rozmowę z operatorem przeprowadziłem wieczorem).
Następnego dnia zadzwoniłem do pracownika CF mBanku. Sytuacja się powtórzyła -
najpierw pracownik mBanku nie wiedział o co chodzi, potem wolno działał
komputer, a potem zapewnił, że w ciągu 2 dni zaprosi mnie na podpisanie Umowy. 2
dni minęły i cisza.
Postanowiłem, że więcej nie będę się kontaktował z pracownikiem mBanku i sprawę
załatwię przez mLinię. Zadzwoniłem. Tym razem szybko zgłosił się operator.
Przedstawiłem problem. Teraz operator był bardziej bystry i połączył mnie z
działem kredytów. Ponownie przedstawiłem problem. Bardzo miła pani nie mogła
uwierzyć, że tak długo był rozpatrywany Wniosek, a jeszcze bardziej się
ździwiła, że nadal nie podpisałem Umowy. Poradziła, abym udał się do CF i
osobiście porozmawiał z tym pracownikiem. Poddałem w wątpliwość propozycję miłej
Pani, która jednak na to, abym spróbował jeszcze tej metody i jeśli to nie
pomoże, to abym ponownie skontaktował się z mLinią.
Udałem się osobiście do CF. Pracownik mBanku stwierdził, że sprawa trwa długo,
ponieważ mBank musiał wykonać zdjęcia nieruchomości. Ja na to, że przecież
wcześniej mówił o badaniu ksiąg i dopracowywaniu treści Umowy, a nie o
zdjęciach, a zresztą przecież zdjęcia także dostarczyłem. Pracownik na to, że
"tak wcześniej powiedziałem, bo tak powiedziałem". Przy okazji sam (sic!) nie
mógł uwierzyć, że tak długo trwa moja sprawa. Dopiero jak sprawdził w komputerze
(przy mnie komputer działał szybko) to uwierzył i przyznał, że nie wie dlaczego
tak długo to trwa.
Uznałem, że dalsze dyskusje nie mają sensu. Zapytałem tylko jak składa się
reklamację. Pracownik mBanku odpowiedział, że można na piśmie złożyć w CF, ale
dodał "proszę jednak jeszcze się wstrzymać z reklamacją, bo już w poniedziałek
(rozmawiałem w piątek) będzie Umowa do podpisania i będzie się Pan mógł cieszyć
zakupem mieszkania". Wyszedłem czym prędzej z CF.
Złożyłem poprzez mLinię formalną reklamację. Do dziś żadnej reakcji ze strony
mBanku!!!
Z powyższego wyciągam następujące Wnioski:
1. mBank oszukuje klientów. Nie wnikam, czy jest to wina niekompetentnego
pracownika, czy też pracownicy są w ten sposób szkoleni i takie działania są
normą w mBanku. Bardzo to jednak źle świadczy o całej instytucji, jaką jest mBank.
2. mBank jest firmą/instytucją prywatną i oczywiście może wg własnego
"widzi-mi-sie" udzielać kredytów komu chce, kiedy chce a Wnioski rozpatrywać jak
długo chce. Jednak nie może robić jednej rzeczy - nie może oszukiwać klientów!
Jeśli pracownicy udzielają mi nieprawdziwych informacji, wprowadzają w błąd, to
źle świadczy o całym mBanku. Zrobiłem małe badanie. Zadzwoniłem do kilku CF
mBanku z pytaniem o czas rozpatrywania Wniosku i czas, w jakim następuje
podpisanie Umowy. W każdym z tych punktów uzyskałem identyczną odpowiedź!
Przypadek?! Zgadnijcie, jaka to była odpowiedź;)
3. Takich spraw my, jako poszkodowani klienci nie możemy pozostawić samych
sobie! mBank nie może pozostać bezkarny. Sprawę przekażę do Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów oraz Związku Banków Polskich (Bankowy Arbitraż
Konsumencki). Z powodu mBanku poniosłem wymierne straty finansowe, np. Wniosek
złożyłem na kredyt w CHF - dziś kurs jest niższy niż w połowie sierpnia (wtedy
zgodnie z zapewnieniem powinienem dostać kredyt) oraz inne znacznie wyższe, np.
związane z mojego nie wywiązania się z zakupu wobec sprzedającego nieruchomość.
Gdyby nie ciągłe „ściemy” pracownika mBanku, dawno wziąłbym kredyt w
innym banku.
Z tego powodu sprawę skieruję również na drogę prawną.
4. Ponadto czuję się zobowiązany przestrzec innych potencjalnych klientów
mBanku; z tego powodu sprawę nagłośnię w mediach.
5. Rozmowy mLinii są nagrywane, więc można to wykorzystać jako dowód – mBank
nie
może się wyprzeć tych rozmów. Jednak rozmowy w CF nie są nagrywane, tym
bardziej, jeśli są "face to face". Z tego powodu, zanim ktoś chciałby stać się
klientem mBanku, proponuję użyć doskonałej funkcji, jaką mają np. nowoczesne
telefony, czyli nagrywanie rozmów. Ja taką funkcję na szczęście mam:)
6. Celowo nie podaję nazwiska pracownika mBanku, którego zachowanie, mówiąc
delikatnie jest co najmniej nie w porządku, ale być może właśnie takie zasady
panują w mBanku, a pracownik jest tylko ślepym wykonawcą poleceń służbowych.
To tylko skrótowy opis moich problemów z mBankiem. Trudno było zmieścić
wszystkie moje kontakty i rozmowy z mBankiem. Chciałem tu tylko ogólnie
przedstawić sprawę, do rozważenia dla potencjalnych kredytobiorców.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 27.09.07 06:02 Bartosz 'xbartx' Nowakowski
- 27.09.07 09:47 666
- 27.09.07 12:31 Andrzej Lawa
Najnowsze wątki z tej grupy
- Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
Najnowsze wątki
- 2024-12-03 Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto