-
71. Data: 2011-08-01 07:33:35
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
z <z...@g...pl> writes:
> Kamil Jońca pisze:
> > Bo o ile dobrze pamiętam to miał np. tablicę gdzie mikroskopijnymi
>> literkami było napisane "To nie jest postój", a nasteępnie wielkimi na
>> całą tablicę "TAXI" :)
>
> A jest gdzieś napisane jakie proporcje muszą mieć informacje? :-)
> A drobne druczki na pińcetnej stronie umowy nie działają tak jak ten
> "manewr z napisem TAXI?
NIe. Widziałeś tą tablicę? Umowy bankowe były przy niej wzorem czytelności.
A te drobne druczki to wiesz że sa, czy sobie tak powtarzasz? Bo w
_umowach_, przynajmniej swoich ich nie spotkałem. A poza tym, tyle sie
mówi o tych drobnych druczkach, że chyba można się w końcu nauczyć, że
tam są najważniejsze rzeczy. :P
Poza tym, był kiedyś taki bank BPH. W pewnym momencie dorobił się tabeli oplat
ktorej nie mogłem
zrozumieć w czasie krótszym niż dzień. I dlatego nie miałem u nich karty
kredytowe, a konto szybko zamknąłem. I mam wrażenie że gdyby
takie postępowanie było powszechne, to banki bardziej by dbały o
czytelność swoich toip.
A niestety cały czas zdarza mi się tak, że prośba o wzór umowy przed
podpisaniem powoduje wielkie oczy i komentarz w rodzaju "ale przed panem
nikt nie chciał tego czytać i dlatego nie mamy"
Przy takim podejściu klientów, choćby naweto odgórnie powiedziano
"czcionka 15" to się _NIC_ nie zmieni. Bo trzeba to przeczytać.
KJ
--
http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiary
godny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/
kondensator - kondensatorych - kondensatoremu
(odmiana słowa "kondensator" według MS Word 6.0)
-
72. Data: 2011-08-01 07:53:14
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: z <z...@g...pl>
Kamil Jońca pisze:
> NIe. Widziałeś tą tablicę? Umowy bankowe były przy niej wzorem czytelności.
>
Widziałem.
Weź pod uwagę choćby temat wątku.
W umowie na 30 lat nie będzie napisane jakie koszty poniesiesz w związku
z tym kontem. To nie jest czytelne. To jest właśnie ten "drobny druczek"
Nie musi być małymi literkami żeby klient nie pojął co go czeka mimo
zapewnień "ładnej pani" że będzie gratis.
Spready? "A spread to taka drobna opłata manipulacyjna. Przecież musimy
te franki kupić, przechować to grosze kosztuje"
Jest to gdzieś w umowie zapisane? Nie ale to drobne kwoty będą"
Teraz się okazuje że to może wyć nawet kilkanaście procent.
z
-
73. Data: 2011-08-01 07:57:54
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "BorysPogoreło" <b...@p...edu.leszno> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:guihmv3j304t$.1d1panegbu0fg.dlg@40tude.
net...
> Jak to dokładnie było? Bo chyba wstrzymał wypłaty, jak się dowiedział o
> kondycji dewelopera?
Owszem, jak na rachunku nie było już nic, a smród się zaczął rozchodzić, tak
że wiadomo było, iż pozyskanie nowych Wpłacających będzie trudne, bank
bohatersko wstrzymał wypłaty
> Mógłbyś coś zdradzić?
Pisanie o konkretnych spółkach mi nie pasuje. Ale ogólnie to wiadomo jak to
się robi, klasyka: emisje "pod stołem" bez praw poboru, transakcje z samym
sobą (i to bez żenady, bez zachowanie choćby pozorów) w celu kompletnie
wirtualnego podbicia wyników. O klasycznym wstępnym pompowaniu po wejściu,
pod wyjście dotychczasowych akcjonariuszy, spółkach, których jedyną
działalnością są emisje i podpisywanie listów intencyjnych, to już nawet nie
ma co wspominać, ale to akurat nie jest złe, bo jak ktoś tego mechanizmu nie
rozumie, to na GPW i tak straci, więc niech lepiej straci od razu, co się ma
męczyć.
Ogólnie są to właśnie normalne oszustwa, w takim moralnym znaczeniu. A
prawnie nic się udowodnić zazwyczaj nie da. Umowy bankowe zkonsumentami w
porównaniu z tym to diamenty.
-
74. Data: 2011-08-01 09:21:04
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: mvoicem <m...@g...com>
(01.08.2011 09:33), Kamil Jońca wrote:
> z<z...@g...pl> writes:
>
>> Kamil Jońca pisze:
>> > Bo o ile dobrze pamiętam to miał np. tablicę gdzie mikroskopijnymi
>>> literkami było napisane "To nie jest postój", a nasteępnie wielkimi na
>>> całą tablicę "TAXI" :)
>>
>> A jest gdzieś napisane jakie proporcje muszą mieć informacje? :-)
>> A drobne druczki na pińcetnej stronie umowy nie działają tak jak ten
>> "manewr z napisem TAXI?
> NIe. Widziałeś tą tablicę? Umowy bankowe były przy niej wzorem czytelności.
>
>
> A te drobne druczki to wiesz że sa, czy sobie tak powtarzasz? Bo w
> _umowach_, przynajmniej swoich ich nie spotkałem. A poza tym, tyle sie
> mówi o tych drobnych druczkach, że chyba można się w końcu nauczyć, że
> tam są najważniejsze rzeczy. :P
Problem w tym, że cała umowa to jest drobny druczek (dosłownie) za to
zapisana na 5 stronach A4.
I teraz, jeżeli chcę tą umowę przeczytać przed podpisaniem, co czasami
próbuję robić, to raz że to od cholery czasu trwa, dwa że jest to
wszystko tak napisane że mimo że przeczytam - połowa istotnych rzeczy do
mnie nie dotrze - wiele razy przekonałem się że umowa którą czytałem, po
roku czy dwóch zaskakuje mnie jakimś zapisem, który przeoczyłem (lub
inaczej go zrozumiałem) podczas pierwszego czytania.
>
> Poza tym, był kiedyś taki bank BPH. W pewnym momencie dorobił się tabeli oplat
ktorej nie mogłem
> zrozumieć w czasie krótszym niż dzień. I dlatego nie miałem u nich karty
> kredytowe, a konto szybko zamknąłem. I mam wrażenie że gdyby
> takie postępowanie było powszechne, to banki bardziej by dbały o
> czytelność swoich toip.
Można oczywiście powiedzieć "nie rozumiem umowy którą mi proponujecie,
więc jej nie podpiszę, bo nie podpisuję rzeczy których nie rozumiem".
Tylko że wtedy trzebaby trzymać pieniądze w materacu, nie ubezpieczać
się itd...
p. m.
-
75. Data: 2011-08-02 10:47:25
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: "witrak()" <w...@h...com>
mvoicem <m...@g...com> wrote on 2011-08-01_9:32
> Pierwsze słyszę żeby w przypadku kredytów/pożyczek hipotecznych
> własność majątku przechodziła na bank. Gdzie ty bierzesz te kredyty?
>
Hm, niech sobie przypomnę... Egzekucja KH w Polsce nie ogranicza
się (jak w Stanach) do nieruchomości ? Czyli bank sprzedaje
nieruchomość a resztę długu na podstawie BTE z majątku klienta ?
witrak()
-
76. Data: 2011-08-02 10:51:56
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: mvoicem <m...@g...com>
(02.08.2011 12:47), witrak() wrote:
> mvoicem<m...@g...com> wrote on 2011-08-01_9:32
>> Pierwsze słyszę żeby w przypadku kredytów/pożyczek hipotecznych
>> własność majątku przechodziła na bank. Gdzie ty bierzesz te kredyty?
>>
>
> Hm, niech sobie przypomnę... Egzekucja KH w Polsce nie ogranicza
> się (jak w Stanach) do nieruchomości ? Czyli bank sprzedaje
> nieruchomość a resztę długu na podstawie BTE z majątku klienta ?
A co to ma do rzeczy?
Mowa nie jest o egzekucji, a o przechodzeniu majątku na własność banku w
momencie brania kredytu.
Jedyny taki przypadek jaki znam, to przewłaszczenie samochodu w
przypadku kredytu na niego, ale nie wszystkie banki to stosują.
p. m.
-
77. Data: 2011-08-02 10:54:23
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
"witrak()" <w...@h...com> writes:
> mvoicem <m...@g...com> wrote on 2011-08-01_9:32
>> Pierwsze słyszę żeby w przypadku kredytów/pożyczek hipotecznych
>> własność majątku przechodziła na bank. Gdzie ty bierzesz te kredyty?
>>
>
> Hm, niech sobie przypomnę... Egzekucja KH w Polsce nie ogranicza
> się (jak w Stanach) do nieruchomości ? Czyli bank sprzedaje
> nieruchomość a resztę długu na podstawie BTE z majątku klienta ?
Ale to dopiero przy _EGZEKUCJI_, a nie _BRANIU_ kredytu, prawda?
KJ
--
http://sporothrix.wordpress.com/2011/01/16/usa-sie-k
rztusza-kto-nastepny/
Suma inteligencji na planecie jest stala, liczba ludzi powieksza sie.
-
78. Data: 2011-08-02 11:01:08
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: z <z...@g...pl>
mvoicem pisze:
> Dłużnik nie ma po prostu majątku i tyle. Kto pokryje taką stratę?
Jaki pazerny. Che mieć 100% pewności. :-) Takie cuda to tylko w Erze.
> Nikt nie każe Ci brać akurat takiego kredytu który ma to "ubezpieczenie"
> w sobie.
Życie mi każe. Tuski mi każe...
> Pierwsze słyszę żeby w przypadku kredytów/pożyczek hipotecznych
własność
> majątku przechodziła na bank. Gdzie ty bierzesz te kredyty?
Skrót myślowy. Bank trzyma łapę na moim mieszkaniu :-)
z
-
79. Data: 2011-08-02 11:18:43
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: mvoicem <m...@g...com>
(02.08.2011 13:01), z wrote:
> mvoicem pisze:
>
>> Dłużnik nie ma po prostu majątku i tyle. Kto pokryje taką stratę?
>
> Jaki pazerny. Che mieć 100% pewności. :-) Takie cuda to tylko w Erze.
Czyli reasumując (również to co wyciąłeś), chcesz leczyć chorobę
"niektórzy nie płacą w terminie" stwierdzeniem "nie ma 100% pewności"?
Czy jak?
I kto ma za skutki tej choroby płacić?
Bo skoro dla Ciebie składanie się w cenie wszystkich klientów na straty
przedsiębiorcy jest chore, to pytam się - kto ma te straty pokrywać?
Bo przecież nie przedsiębiorca we własnej osobie - choćby nie wiem jak
bogaty, nie starczy mu majątku.
>
>> Nikt nie każe Ci brać akurat takiego kredytu który ma to
>> "ubezpieczenie" w sobie.
> Życie mi każe. Tuski mi każe...
>
> > Pierwsze słyszę żeby w przypadku kredytów/pożyczek hipotecznych własność
>> majątku przechodziła na bank. Gdzie ty bierzesz te kredyty?
>
> Skrót myślowy. Bank trzyma łapę na moim mieszkaniu :-)
Wobec tego analogia którą podałeś (z "poprosze kluczyki") jest wyjątkowo
nietrafna.
p. m.
-
80. Data: 2011-08-02 12:35:26
Temat: Re: kredyt hipoteczny z wymuszonym kontem osobistym itp
Od: z <z...@g...pl>
mvoicem pisze:
> Czyli reasumując (również to co wyciąłeś), chcesz leczyć chorobę
> "niektórzy nie płacą w terminie" stwierdzeniem "nie ma 100% pewności"?
> Czy jak?
Dlaczego bank ma mieć większą pewność-gwarancje-warunki niż inny
normalny przedsiębiorca? Niepojęte.
> Wobec tego analogia którą podałeś (z "poprosze kluczyki") jest
wyjątkowo
> nietrafna.
Może i nie końca trafna ("To jest moje ale muszę się tatusia zapytać czy
mi pozwoli":-) ) ale idei "bank musi wyjść na swoje BARDZIEJ niż kto
inny" nie potrafisz uzasadnić.
z