Moze kogos zainteresuje jakie sztuczki stosuje pewien "najlepszy bank" (w
rankingu pewnego tygodnika).
Otoz zainteresowal mnie dzis dziwnie wysoki kurs po jakim przeliczono mi
transakcje kartowa w walucie zagranicznej. W regulaminie stoi, ze przelicza sie
je "wedlug zasad stosowania kursów zagranicznych srdokow platniczych w Banku
Zachodnim WBK S.A." (choc zdaje sie ta wersja, za ktora cytuje, sciagnieta w
tej chwili z net-u jest nieaktualna, tak a propos).
Patrze wiec ci ja na tabele kursowa WBK i - wszystko sie zgadza. Tyle, ze
zastosowali kurs dla "pieniedzy", nie dla "dewiz". Inaczej mowic: kurs
stosowany normalnie w obrocie gotowkowym i z tej racji o 0,9% wyzszy.
Okreslenie czegos takiego "chamstwo" byloby moze przesada, ale eleganckie i
uczciwe to-to tez nie jest.
Zdaje sie, ze zmienie sobie karte, zwlaszcza ze argumentem dotad byly dla mnie
stosunkowo dobre kursy WBK-u (po BRE chyba najlepsze na rynku). Co tez innym
ew. poddaje pod rozwage.
Rgds,
eipi



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl