Kamil Jońca pisze:
> Ale śmieszą mnie posty ludzi którzy "wiedzą że
> "bankchciałichokraśćbojapiszęsystemylifecriticalstąd
wiemcosięstałowbanku"

Jeśli już pijesz do kogoś to rób to z sensem i logicznie. Wskażesz
gdzieś takie stwierdzenie, czy tylko gołosłownie sobie popiszesz?


--
pzdr

do góry

Anna pisze:
> Kamil Jońca pisze:
>> Ale śmieszą mnie posty ludzi którzy "wiedzą że
>> "bankchciałichokraśćbojapiszęsystemylifecriticalstąd
wiemcosięstałowbanku"
>
> Jeśli już pijesz do kogoś to rób to z sensem i logicznie. Wskażesz
> gdzieś takie stwierdzenie, czy tylko gołosłownie sobie popiszesz?

Tak sobie piszę. ICMPTZ?
KJ

do góry

Kamil Jońca pisze:
> Tak sobie piszę. ICMPTZ?

To może bloga załóż. Albo papierowy pamiętnik. Bo tak-sobie-pisanie i
prowokowanie sporów niektórzy trollowaniem nazywają.


--
pzdr

do góry

Anna pisze:
> Kamil Jońca pisze:
>> Tak sobie piszę. ICMPTZ?
>
> To może bloga załóż. Albo papierowy pamiętnik. Bo tak-sobie-pisanie i
> prowokowanie sporów niektórzy trollowaniem nazywają.

Ja prowokuję posty? Napisałem, że śmieszą mnie posty domorosłych
"znawców", którzy nie mają pojęcia, jak przebiegają karciane
rozliczenia, bo znają systemy działające w zupełnie innych warunkach.
(Hint: sterowanie elektrownią jądrową ma się nijak do księgowania)



KJ

do góry

Sytuacja wróciła do normy. Na moim koncie zaksięgowano 16 storn
transakcji... Zobaczymy co bedzie z odsetkami oraz z prowizją za
"niedozwolony" debet...

RJCz

do góry

Użytkownik "Marek M." <m...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
news:ri1so3hnfs24fvrp2pa87plh71eujtq7c0@4ax.com...
> ostrzeżenie o niesprawnym urządzeniu. Ale jeśli poda +37oC, to system
> nie będzie miał podstaw, aby tym danym nie ufać. Oczywiście jest to
> bardzo prosty przykład (odpuściłem zagadnienia dublowania czujników
> itd), ale wiesz o co chodzi.

Nie rozśmieszaj mnie. Przecież te dane zewnętrzne, to nie są linie
sygnałowe, które trzeba obsłużyć w czasie rzeczywistym. Jeśli suma operacji
"karcianych" wzrasta nagle kilkunastokrotnie i do tego przekracza dostępne
środki u wielu klientów, to chyba żaden problem takie zdarzenie wykryć i
zawiesić księgowanie rozliczeń do czasu zbadania problemu. Jakoś inne banki
sobie z tym poradziły i rozwiązały problem w zarodku, a biedy mBank nie
wysilił się nawet na wstępne parsowanie tego pliku celem sprawdzenia sumy
transakcji, bo chyba nagły kilkunastokrotny wzrost transakcji, to nie jest
coś nad czym można przejść bez zauważenia, a tym bardziej zastanowienia?

do góry

Kamil Jońca pisze:
> Ja prowokuję posty? Napisałem, że śmieszą mnie posty domorosłych
> "znawców", którzy nie mają pojęcia, jak przebiegają karciane

A to jak trzeba się znać, żeby wiedzieć, że błędnie rozliczono
transakcje które nie miały miejsca? Jakoś inne banki poradziły sobie z
tym rezygnując z księgowania transakcji otrzymanych od Visy. TO które
banki zrobiły poprawnie - banki BRE Banku czy pozostałe, bo chyba
wszystkie poprawnie nie mogły tego zrobić.

Czyli jeśli ja jestem "domorosłym znawcą", to ty jesteś "domorosłym
znawcą znawców". Tak, trollu?


--
pzdr

do góry

Marcin Wasilewski pisze:
[...]

> Nie rozśmieszaj mnie. Przecież te dane zewnętrzne, to nie są linie
> sygnałowe, które trzeba obsłużyć w czasie rzeczywistym. Jeśli suma
> operacji "karcianych" wzrasta nagle kilkunastokrotnie i do tego
> przekracza dostępne środki u wielu klientów, to chyba żaden problem

Tylko że systemy monitorujące pisze się raczej, żeby wykryć "anomalie" w
zachowaniu "każdego z osobna", a nie "tłumu razem". I (przypuszczam, że)
robi sie badanie autoryzacji (które tu "nie odbiegały od wzorca" - bo
była jedna) a nie księgowań.
> takie zdarzenie wykryć i zawiesić księgowanie rozliczeń do czasu
> zbadania problemu. Jakoś inne banki sobie z tym poradziły i rozwiązały
> problem w zarodku, a biedy mBank nie wysilił się nawet na wstępne
Na razie to wygląda na to, że m*banki przyjęły na klatę pierwsze
uderzenie, a reszta z informacji prasowych zorientowała się, że coś jest
nie tak i mogła zareagować. Tylko że ładniej powiedzieć,że "mamy świetny
system który zareagował" niż "mamy badziewny system który księguje
wszystko z tygodniowym opóźnieniem, w związku z czym mieliśmy czas
zareagować"
KJ

do góry

On 16 Sty, 17:20, Marcin Mokrzycki <m...@p...pl> wrote:
> On Wed, 16 Jan 2008 02:40:11 -0800 (PST), krzysztofsf wrote:
> > No coz - pozostaje z kims spisac wstecznie umowe z wysoka kara za
> > nietermionowa platnosc i podzielic sie ta kara z nim, po zaplaceniu
> > jej jemu przez mBank (tj po zwrocie przez mBank wyplaconej przez nas
> > kary za nieterminowosc).
>
> "Niestety" podobno to Visa nawaliła, więc może nie być tak łatwo ;-).
>

Pieniadze trzymasz w Visa czy w mBanku?
A jakby im swiatlowody padly, to reklamacjie kierowaliby do tpsy?
Beda mieli pelno spraw o rekompensaty za nieterminowe realizacje
zobowiazan - najprostsze to niesplacenie KK w terminie.

Zreszta wina jest ewidentnie po stronie ich systemu - inne banki sie
od tego ustrzegly. Pierwszy byl BZWBK, ktory ich prawdopodobnie
ostrzegal, jak stwierdzil i zablokowal u siebie te transakcje, za co
odwdzieczyli im sie twierdzac w pierwszym etapie wyjasnien na mlinii,
ze winne sa transakcje w bankomatach bzwbk.

do góry

On 16 Sty, 21:04, Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> wrote:

>
> Na razie to wygląda na to, że m*banki przyjęły na klatę pierwsze
> uderzenie, a reszta z informacji prasowych zorientowała się, że coś jest
> nie tak i mogła zareagować. Tylko że ładniej powiedzieć,że "mamy świetny
> system który zareagował" niż "mamy badziewny system który księguje
> wszystko z tygodniowym opóźnieniem, w związku z czym mieliśmy czas
> zareagować"

BZWBK twierdzil w ktoryms z linkowanych w tym watku artykulow, ze juz
w nocy wylapali i zablokowali nietypowe transakcje, dzieki swojemu
systemowi moritoringu.

do góry