-
81. Data: 2007-05-30 10:18:47
Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
Od: Jan Strybyszewski <g...@o...pl>
mvoicem napisał(a):
> Twoje wyliczenie by było ok, gdybym wstępował w życie nagi, i musiał
> sobie wszystko skompletować. Tyle że jeżeli się kupi porządne buty i się
> o nie dba, to starczają na długie lata. Dotyczy to także większości ubrań.
Oj nie masz zony :) co drugi rok w tej niemodnej sukience :)
A tak powaznie moje buty gdybym mial w nich chodzic caly rok napewno
szlag by je trafil.
>
-
82. Data: 2007-05-30 10:36:05
Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
Od: Adam Szendzielorz <a...@N...pl>
Dnia Wed, 30 May 2007 12:18:47 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):
> Oj nie masz zony :) co drugi rok w tej niemodnej sukience :)
Co rok nowa sukienke ?????? Cholerny szczesciarz ;-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
83. Data: 2007-05-30 10:37:05
Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Wed, 30 May 2007 12:18:47 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):
> mvoicem napisał(a):
>
>> Twoje wyliczenie by było ok, gdybym wstępował w życie nagi, i musiał
>> sobie wszystko skompletować. Tyle że jeżeli się kupi porządne buty i
>> się o nie dba, to starczają na długie lata. Dotyczy to także większości
>> ubrań.
>
> Oj nie masz zony :) co drugi rok w tej niemodnej sukience :)
Ubrania mojej żony to inna bajka, ale wątek jest o pojedynczym
osobniku płci niepięknej i o jego kosztach utrzymania.
> A tak
> powaznie moje buty gdybym mial w nich chodzic caly rok napewno szlag by
> je trafil.
Widać zbyt tanie buty kupujesz, albo nie umiesz o nie dbać.
p. m.
-
84. Data: 2007-05-30 11:16:05
Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
Od: "Huckleberry" <n...@p...onetonet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4euvi4-8b7.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Na litość... Regularną konserwację ścian czy kontrolę instalcji
> elektrycznych mogę sobie robić sam. Z hudrauliką tez sobie poradzę.
Do regularnej konserwacji ścian, okien, balustrad, ogródka, odśńieżania itp,
nie są potrzebne żadne materiały ani narzędzia?
A co z konserwacją nieregularną? Malowanie, nieprzewidziane uszkodzenia,
kominiarz (bo ptak założył gniazdo w kominie) itp, itd.
Tak jak mówię - pomieszkaj 10 lat, policz wydatki, podziel na rok i to
będzie dopiero miarodajne.
pozdrawiam
-
85. Data: 2007-05-30 11:36:05
Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
Od: prozz <p...@g...com>
mvoicem napisał(a):
> Twoje wyliczenie by było ok, gdybym wstępował w życie nagi, i musiał
> sobie wszystko skompletować. Tyle że jeżeli się kupi porządne buty i się
> o nie dba, to starczają na długie lata. Dotyczy to także większości ubrań.
jestes z poznania?
--
PR
-
86. Data: 2007-05-30 12:35:04
Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
Od: "MarekZ" <m...@t...irc.pl>
Użytkownik "Jan Strybyszewski" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f3jj2f$8r3$1@news.onet.pl...
> A tak powaznie moje buty gdybym mial w nich chodzic caly rok napewno szlag
> by je trafil.
To co to są? Tenisówki?
marekz
-
87. Data: 2007-05-30 13:09:27
Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Tue, 29 May 2007 22:31:41 +0200, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>> Wiesz, skoro przygotowales sobie planu awaryjnego to o rozsadku nie
>> swiadczy.
>
>Jakiego planu awaryjnego? Nie mogę składać papierów do kilku banków na raz.
Wylatujesz z roboty. Z czego spłacisz kredyt?
>> Zrob tez rachunek sumienie i pomysl czy faktycznie nie masz zadnych
>> limitow/kart kredytowych, nie zyrowales komus pozyczki itp. Takie
>
>Tak, kuźwa, mam mnóstwo kredytów o których nie pamiętam. I stado dzieci
>na utrzymwaniu i trzy byłe żony. O których też do tej pory nie wiedziałem.
>[ciach]
A masz jakieś wsparcie?
Bo wiesz, przez 30 lat to wiele może się zdażyć...
>> z tego doskonale sprawe i nie podejmuje pochopnych decyzji przynajmniej
>> bez promesy kredytowej...
>
>Promesy bydlak nie chciał w ogóle dawać.
Aj, jaki zły bank. Źle Andrzejka potraktował.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356
-
88. Data: 2007-05-30 13:51:22
Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> writes:
>> mniej. Moze oprocz problemow ze zdolnoscia kredytowa jest taki
>> z wartoscia (przyszlego) zabezpieczenia?
>
> Czy ja może piszę niewyraźnie?
>
> STWIERDZILI.... BRAK.... ZDOLNOŚCI.... KREDYTOWEJ....
>
> MIAŁA.... BYĆ... KOŁO.... DWUSTU.... TYSIĘCY....
>
> A WYSZŁA.... NA NIECAŁE.... DZIEWIEĆDZIESIĄT TYSIĘCY
Taaak. A jakby odmowili bez podawania powodu to bys napisal
ze nie bylo powodu?
--
Krzysztof Halasa
-
89. Data: 2007-05-30 16:17:48
Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Krzysztof Halasa wrote:
> Taaak. A jakby odmowili bez podawania powodu to bys napisal
> ze nie bylo powodu?
OIDP nie mają prawa odmówić uzasadnienia - coś się miało w przepisach
zmienić...
-
90. Data: 2007-05-30 17:15:29
Temat: Re: mBank - albo oszusci albo ich analitycy nie potrafią liczyć...
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 30 May 2007 18:17:48 +0200,
osoba podpisana: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
napisała:
> Krzysztof Halasa wrote:
>
>> Taaak. A jakby odmowili bez podawania powodu to bys napisal
>> ze nie bylo powodu?
>
> OIDP nie mają prawa odmówić uzasadnienia - coś się miało w przepisach
> zmienić...
"Bo nam się nie podoba Pana wredna gęba."
KJ
--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
If fifty million people say a foolish thing, it's still a foolish thing.
-- Bertrand Russell