Do mBank zostalo wyslane przez urzad skarbowy zajecie srodkow za zalegly
mandat.
mBAnk jako dbajacy o srodki wlasnych klientow zdublowal zajecie, powielil
kwote zajecia
do ilosci posiadanych rachunkow i na kazdynm rachunku zablokowal kwote pod
zajecie.
Urzad skarbowy dosyc szybko zorintowal sie ze z zajeciem sie pospieszyl
gdyz naleznosc zostala juz wczesniej uregulowana i wyslal do mBanku
anulowanie zajecia.
Mimo iz:
- anulowanie zajecia zostalo do mBank wyslane przez urzad skarbowy
- w drodze reklamacji anulowanie zaajecia wyslalem do mBank osobicie
- zaplata naleznosci na ktora opiewalo zajecie dokonane bylo w z rachunkow
mBank - zatem mBank mogl sam stwierdzic ze zajecie wystawione zostalo
pochopnie i sa podstawy do jego uchylenia to

pomimo reklamacji srodki sa nadal blokowane.
Co prawda juz tylo na jednym rachunku ale jednak.
Malo tego na zgloszenia wyjasnienia sprawy otrzymuje maile ze do 48 godzin
moge liczyc na odpowiedz.
Oczywiscie odpowiedzi nie ma.

Nie wiem jak dla Was ale dla mnie tan bank to smierdzace gowno

Nie wspomne juz o podpiwywanych elektronicznie raklamach wysylanych przez
mBank ktore zalaewaja moja sprzynke mailowa
gdy comisieczne wyciago maja problem doslac na czas.