-
41. Data: 2004-06-02 17:24:20
Temat: Re: mBank i umowa
Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>
Wed, 2 Jun 2004 16:23:05 +0200, w <c9knr1$h3b$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):
> >Tak jak się spodziewałem. Więc już następnym razem nie pisz bzdur.
>
> Przekraczasz wszelkie granice chamstwa. Z chamami się po prostu nie
> rozmawia - to tyle.
Gdzieś wcięło odpowiedź na pytanie. Jak przeczytam, to może odwołam bzdury.
-
42. Data: 2004-06-02 17:33:00
Temat: Re: mBank i umowa
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
>Gdzieś wcięło odpowiedź na pytanie. Jak przeczytam, to może odwołam bzdury.
Odpowiedź padła - nie raczyłes jej przeczytac - za to raczyłeś napisać parę
chamskich odzywek. Dla mnie EOT, bo rozmowa z chamem niepotrzebnkie go
nobilituje. Vide: Lepper.
-
43. Data: 2004-06-02 20:39:54
Temat: Re: mBank i umowa
Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>
Wed, 2 Jun 2004 19:33:00 +0200, w <c9l2v1$ors$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):
> >Gdzieś wcięło odpowiedź na pytanie. Jak przeczytam, to może odwołam bzdury.
>
> Odpowiedź padła - nie raczyłes jej przeczytac - za to raczyłeś napisać parę
> chamskich odzywek. Dla mnie EOT, bo rozmowa z chamem niepotrzebnkie go
> nobilituje. Vide: Lepper.
Czyli jednak nie myślisz. Pytanie było proste -- jak miałem do tego dojść drogą
dedukcji. Mam napisać _jeszcze_ jaśniej (jeżeli się da)?
-
44. Data: 2004-06-08 06:37:14
Temat: Re: mBank i umowa
Od: Pa_K <p...@p...onet.pl>
Radosław Popławski wrote:
> Wed, 2 Jun 2004 19:33:00 +0200, w <c9l2v1$ors$1@news.onet.pl>, "Glenn"
> <g...@b...pl> napisał(-a):
>
>
>>>Gdzieś wcięło odpowiedź na pytanie. Jak przeczytam, to może odwołam bzdury.
>>
>>Odpowiedź padła - nie raczyłes jej przeczytac - za to raczyłeś napisać parę
>>chamskich odzywek. Dla mnie EOT, bo rozmowa z chamem niepotrzebnkie go
>>nobilituje. Vide: Lepper.
>
>
> Czyli jednak nie myślisz. Pytanie było proste -- jak miałem do tego dojść drogą
> dedukcji. Mam napisać _jeszcze_ jaśniej (jeżeli się da)?
>
Daj sobie juz spokój, bo żal bierze, kidy się patrzy na Twoje nieszczęście.
-
45. Data: 2004-06-08 07:33:47
Temat: Re: mBank i umowa
Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>
> Przekraczasz wszelkie granice chamstwa. Z chamami się po prostu nie
> rozmawia - to tyle.
No wreszcie,
w końcu skończą się te tasiemcowe, pseudodialogowe posty
nic nie wnoszące do tematów poza rozpychającym się chamstwem
w coraz to nowym wątku.
Weźniesz sobie do serca to co wyżej napisałaś Agnieszko?
Pamiętaj 'Z jakim przestajesz - takim się stajesz'
a szkoda byłoby zatracić choćby tylko część Twojej wrażliwości
(i ostrego pióra jednocześnie) z tak błahego powodu.
pozdrawiam serdecznie, St.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
46. Data: 2004-06-08 07:54:56
Temat: Re: mBank i umowa
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Weźniesz sobie do serca to co wyżej napisałaś Agnieszko?
Staram się Stasiu ;-)))
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn
-
47. Data: 2004-06-08 09:36:26
Temat: Re: mBank i umowa
Od: "Jacek" <j...@p...onet.pl>
Bartol: nieeeeeeeeeee!!!
Cały mój świat legł w gruzach ;-)
Jacek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
48. Data: 2004-06-08 10:28:47
Temat: Re: mBank i umowa
Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>
8 Jun 2004 09:33:47 +0200, w <0...@n...onet.pl>, "S.T."
<n...@p...onet.pl> napisał(-a):
> > Przekraczasz wszelkie granice chamstwa. Z chamami się po prostu nie
> > rozmawia - to tyle.
>
> No wreszcie,
> w końcu skończą się te tasiemcowe, pseudodialogowe posty
> nic nie wnoszące do tematów poza rozpychającym się chamstwem
> w coraz to nowym wątku.
> Weźniesz sobie do serca to co wyżej napisałaś Agnieszko?
> Pamiętaj 'Z jakim przestajesz - takim się stajesz'
> a szkoda byłoby zatracić choćby tylko część Twojej wrażliwości
> (i ostrego pióra jednocześnie) z tak błahego powodu.
Widzę, że jednak nie doczekam się odpowiedzi :)
No cóż, więcej po was spodziewać się raczej nie można.
-
49. Data: 2004-06-08 10:29:47
Temat: Re: mBank i umowa
Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>
Tue, 08 Jun 2004 08:37:14 +0200, w <ca3mqn$h8r$1@news.onet.pl>, Pa_K
<p...@p...onet.pl> napisał(-a):
> > Czyli jednak nie myślisz. Pytanie było proste -- jak miałem do tego dojść drogą
> > dedukcji. Mam napisać _jeszcze_ jaśniej (jeżeli się da)?
>
> Daj sobie juz spokój, bo żal bierze, kidy się patrzy na Twoje nieszczęście.
Możesz już wyjść, bo podobnie jak Glenn myślenie nie jest twoją mocną stroną.
-
50. Data: 2004-06-08 10:52:42
Temat: Re: mBank i umowa
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Jacek napisał:
> Bartol: nieeeeeeeeeee!!!
> Cały mój świat legł w gruzach ;-)
Nie ma sprawy, lecze przez inernet, pomoge Ci. ;-)
Bartol