Dziś w bankomacie Euronetu chciałem pobrać 1000 zł i oto co mi wyświetlił:
"WYSTNPIL BAND PODAJNIKA PIENIADZY
BANKOMAT NIE MUGA WYDAE GOTUWKI
TWOJE KONTO NIE ZOSTAAO OBCINOONE"

Jak głupi spróbowałem jeszcze raz i znowu:
"WYSTNPIL BAND PODAJNIKA PIENIADZY
BANKOMAT NIE MUGA WYDAE GOTUWKI
TWOJE KONTO NIE ZOSTAAO OBCINOONE"

Poszedłem do drugiego bankomatu a ten mnie poinformował, że brak środków na
rachunku :-(
Zatem kasa zniknęła...

W domu po wejsciu na rachunek zobaczyłem, że zablokowane zostało 2000 zł !
Dokładnie wszystko, co miałem.

I tak oto na Świeta zostałem bez pieniedzy.
I mBank napisze: "WESOŁYCH ŚWIĄT"

Ale to nie wszystko. Myslicie, że wystarczyło zadzwonić na mLinię? Nie, bo
żeby mBank naprawił to co schrzanił, to musisz mieć pod ręką swój nr
inedtyfikacyjny i hasło. Jak jesteś na wczasach i nie masz albo nie masz pod
ręką to leżysz.
Całe szczęście, że miałem choc ten numer. Oddzwonili do mnie i wprowadziłem
nowe hasło. Dopiero wtedy... przyjeli moją reklamacje. Informując, że w
ciągu 7-u dni pieniądze odzyskam.
Zatem na Święta i na 7-m dni mam się zamrozić i przeczekać...
Gdy zatem gdzieś Wam napiszą:
"TWOJE KONTO NIE ZOSTAAO OBCINOONE"
to w to nie wierzcie, bo kasy już na koncie nie ma.
Gdyż pieniądz jest tylko wtedy, gdy możesz go pobrać.
Jak nie możesz, to praktycznie nie masz. Musisz brać kredyt, tylko kto
zapłaci odsetki? Przecież wiadomo, że Ty "głupi" i nabity w butelke
kliencie.
Madab