... od jakiegoś czasu
nie można przejśc do strony logowania

a to heca!

Pzdr
Tomek

do góry

>... od jakiegoś czasu
>nie można przejśc do strony logowania
>
>a to heca!

Boszzz... czy Wy logujecie sie tam co 5 minut ?
Czy oni juz nie moga sobie czegos zrestartowac, albo sie wylozyc na 5
minut dziennie ?
Co za narod upierdliwy....

--
Pozdrawiam
Marcin "Maarcel" Antczak
m a n t c z a k (malpa) o p . p l

do góry

>
> Boszzz... czy Wy logujecie sie tam co 5 minut ?
> Czy oni juz nie moga sobie czegos zrestartowac, albo sie wylozyc na 5
> minut dziennie ?
> Co za narod upierdliwy....

no starrry
może leży od 5-ciu godzin
ostatnio wchodziłem ok. 16-tej
a teraz chcę sobie przelać i nie mogę

ps
nie gorączkuj sie
północ
może czas do łóżka!

Pzdr
Tomek

do góry

Dnia 2004-04-14 00:02, Użytkownik zasadka napisał:

> no starrry
> może leży od 5-ciu godzin
> ostatnio wchodziłem ok. 16-tej

Ja tam nie wiem, ale wchodziłem po 16 i teraz z ciekawości też
zajrzałem. No i chodzi.
> a teraz chcę sobie przelać i nie mogę

To proponuję inny rodzaj przelewania: z kufelka do żołądka ;
)

do góry

>
> Ja tam nie wiem, ale wchodziłem po 16 i teraz z ciekawości też
> zajrzałem. No i chodzi.

no dobra
już chodzi
ale nie chodził :))
złapałem ich :))))
> > a teraz chcę sobie przelać i nie mogę
>
> To proponuję inny rodzaj przelewania: z kufelka do żołądka ;
za późno

Pzdr
Tomek

do góry

Użytkownik "zasadka" <t...@z...pl> napisał w wiadomości
news:c5hng5$8gd$1@flis.man.torun.pl...
> ... od jakiegoś czasu
> nie można przejśc do strony logowania
>
> a to heca!

No rzeczywiście znów ukradli serwer i nie można go znaleźć ...

do góry

On Tue, 13 Apr 2004 23:58:23 +0200, "Maarcel [Lodz]"
<a...@...stopce> wrote:

>Czy oni juz nie moga sobie czegos zrestartowac, albo sie wylozyc na 5
>minut dziennie ?

Ja tam rozumiem te utyskiwania. Jeszcze nie dawno miałem dial-up i
denerwowało mnie, że nie mogę "załatwić wizyty w banku" w ciągu
jednego impulsu. Poza tym czasem zależy klientowi na tym, aby zdążyć
na sesję najbliższą sesję eliksiru, a tu kicha...

--
Jarek Andrzejewski

do góry