-
1. Data: 2005-06-15 20:04:04
Temat: [mbank, piętno] Krótka długa historia pewnego wniosku o kartę
Od: Mariusz 'BB' Trojanowski <m...@a...in.sig>
Z systemu informacji mB o statusie mojego wniosku o KK:
"2005.05.26 Wniosek został przekazany do szczegółowej weryfikacji.
2005.05.27 Rozpoczęto analizę Wniosku. Oczekuje na podjęcie decyzji
kredytowej.
2005.05.31 Na podstawie Twoich deklaracji Wniosek o kartę kredytową
został rozpatrzony pozytywnie. Proszę czekać na kontakt z Agentem.
2005.06.15 Złożyłeś rezygnację.Twój Wniosek został wycofany."
No bo ile można w końcu czekać na tego agenta. Chyba, że to jakiś
"uśpiony agent"
Ma mój e-mail, dwa numery telefonu, adres i przez 2 tygodnie nie potrafi
się skontaktować i powiedzieć, że zawalony jest robotą i może się ze mną
spotkać dopiero za tydzień/miesiąc/rok?
Że aż zacytuję klasykę:
"- Skoro jeśli on się zgrywa na Rotszylda - mówił Benia o Tartakowskim -
to niech go szlag trafi. Wytłumacz mi, Muginsztejn, jak przyjacielowi:
zaczynam z facetem korespondencję handlową, to dlaczego nie miałby
wsiąść do tramwaju za pięć kopiejek i wstąpić do mojego mieszkania, i
wypić w moim rodzinnym gronie kieliszek wódki, i przegryźć, czym Bóg
dał? Co mu przeszkodziło zwierzyć się przede mną? "Benia - mógł mi
powiedzieć - tak a tak, tu masz mój bilans, poczekaj te parę dni, daj mi
złapać oddech, daj mi się ruszyć" Co ja bym mógł mu na to powiedzieć?
Świnia ze świnią się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem - owszem."
--
Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
-
2. Data: 2005-06-15 20:42:58
Temat: Re: [mbank, piętno] Krótka długa historia pewnego wniosku o kartę
Od: "owest" <o...@n...com>
>Z systemu informacji mB o statusie mojego wniosku o KK:
> [...]
U mnie historia przedstawia sie tak:
2005.05.19 Zlozylem rano wniosek o KK
2005.05.19 Wniosek został przekazany do szczegółowej weryfikacji.
2005.05.19 Na podstawie Twoich deklaracji Wniosek o kartę kredytową został
rozpatrzony pozytywnie. Proszę czekać na kontakt z Agentem.
2005.05.23 Tego dnia nastapil kontakt Agenta i tego samo dnia podpisalem
dokumenty
2005.05.27 Twoje dokumenty są poddawane końcowej weryfikacji. Prosimy
oczekiwać na ostateczną decyzję.
2005.05.30 Twój Wniosek został rozpatrzony pozytywnie. Twoja karta zostanie
wydana i wysłana pocztą na wskazany adres korespondencyjny w ciagu trzech
najbliższych dni roboczych.
2005.06.10 Karta przyszła poczta
pozdrawiam
-
3. Data: 2005-06-15 20:46:45
Temat: Re: [mbank, piętno] Krótka długa historia pewnego wniosku o kartę
Od: Michał Dąbrowski <d...@S...pl>
Dnia Wed, 15 Jun 2005 22:04:04 +0200, Mariusz 'BB' Trojanowski napisał(a):
> No bo ile można w końcu czekać na tego agenta. Chyba, że to jakiś
> "uśpiony agent"
ja po jakichs 10 dniach zadzwonilem na mLinie z takim pytaniem.
Powiedzieli, ze sie zorientuja. Agent zadzwonil za jakies 3 godziny.
--
Michał Dąbrowski
d...@S...pl
gg:4945190
-
4. Data: 2005-06-15 20:57:18
Temat: Re: [mbank, piętno] Krótka długa historia pewnego wniosku o kartę
Od: Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska>
Użytkownik Michał Dąbrowski napisał:
> ja po jakichs 10 dniach zadzwonilem na mLinie z takim pytaniem.
> Powiedzieli, ze sie zorientuja. Agent zadzwonil za jakies 3 godziny.
A ja na rozpatrzenie reklamacji w mBanku czekam juz od majowego
weekendu. Zlozylem nawet reklamacje od reklamacji i nic. Odradzam
zalatwiac cokolwiek istotnego w tym banku.
--
pozdrawiam
Mithos
-
5. Data: 2005-06-15 21:28:13
Temat: Re: [mbank, piętno] Krótka długa historia pewnego wniosku o kartę
Od: Mariusz 'BB' Trojanowski <m...@a...in.sig>
On 6/15/2005 10:46 PM, Michał Dąbrowski wrote:
> ja po jakichs 10 dniach zadzwonilem na mLinie z takim pytaniem.
> Powiedzieli, ze sie zorientuja. Agent zadzwonil za jakies 3 godziny.
>
Domyślam się, że dałoby się to w ten sposób załatwić. Ale widzisz, ja
nie uważam, żeby popędzanie banku (czy kogokolwiek innego) było moim
zadaniem. Nie chcą sprzedać mi swojego produktu, to nie.
Mam od paru lat kartę, z której jestem zupełnie zadowolony, ale nie
spodobało mi się, że w tym roku przeszli na wersję chipową, moim zdaniem
za wcześnie. Możesz o tym przeczytać w wątku sprzed 3 tygodni. Miałem 2
tygodnie na rezygnację z tej karty i sądziłem, że takiemu internetowemu
mBankowi powinno to "z palcem w bucie" wystarczyć na ostateczne
zaakceptowanie wniosku o zamianę karty.
W każdym razie, opinia Mithosa poniżej potwierdza, jak dla mnie, że
lepiej nie będę kombinował i zostanę przy sprawdzonych rozwiązaniach.
--
Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
"- Proszę pokazać język. Proszę powiedzieć trzydzieści trzy. Oddychać.
Nie oddychać. Myślę, panie rotmistrzu, że to nie takie niebezpieczne."
[Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca]
-
6. Data: 2005-06-16 06:40:35
Temat: Re: [mbank, piętno] Krótka długa historia pewnego wniosku o kartę
Od: GiD <z...@p...pl>
Mariusz 'BB' Trojanowski wrote:
> W każdym razie, opinia Mithosa poniżej potwierdza, jak dla mnie, że
> lepiej nie będę kombinował i zostanę przy sprawdzonych rozwiązaniach.
dokladnie tak, jak juz kombinowac to gdzie indziej, bo mBank to czasem
potrafi pobic rekord powolnosci :-)
Kiedys opisywalem jak zakladalem konto przez 2 czy 3 miesiace :-) ale ze
mi sie nie spieszylo bo tylko dla funduszy sobie je zalozylem, to i nie
robilem awantury, ale ogolnie z duza doza rezerwy dzieki temu
doswiadczeniu podchodze do predkosci zalatwienia czegokolwiek w tym
banku, natomiast jak juz zalozylem, to nawet nie narzekam, dziala ok :-)
--
GiD