-
21. Data: 2004-09-25 08:10:36
Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
Od: "Jacek Maliszewski" <j...@e...com>
> Ale laik powinien wiedziec co podpisuje i zapoznac sie z TOiP a nie potem
> miec pretensje "bo nie wiedzialam". A zapoznać się z tym powina podczas
> zakłądania lokaty.
Wtrące swoje trzy grosze, bo i ja kiedys byłem w podopbny sposób oszukany
przez CITI Bank. Była zresztą na ten temat podobnie gorąca dyskusja swego
czasu (pozdroweinia dla Adama Płaszczycy tak przy okazji).
Otóż śmiem twierdzić, iż każdy z "fachowców" i rasowych prawników nawet nie
zdaje sobie sprawy, że tak naprawdę co chwilę popełniamy jakieś wykroczenie
a nawet przestępstwo. Dokumentów prawnych, które powinniśmy znać,
przestrzegać, itd itd jest taka masa, ze nie starczyłoby doby, by choć
pobieżnie to wszystko czytać.
Moim zdaniem właśnie po to są pracownicy banku, by zabieganego,
zapracowanego, nie mającego czasu człowieka uświadomić na jakie koszta sie
naraża kupjąc określony towar lub usługę. Jeśli zaś pracownik banku CELOWO
(a tak chyba było w tym przypadku) okłamuje, lub CELOWO ukrywa niektóre
fakty, to jest to dla mnie zwykłe DZIADOSTWO!! Takie banki należy piętnować
(zresztą nie tylko banki).
Ktoś powie "A czemu winny bank, że ma takiego nieuczciwego pracownika". A ja
odpowiadam "Taki nieuczciwy pracownik sam sie nie zatrudnił. Ktoś zatrudnił
tego pracownika, i odpowiada ze jego przewiny. Ktoś inny zatrudnił tego
zatrudniającego i też odpowiada za jego przewiny. W ten sposób
odpowiedzialność idzie na samą górę. Tak więc cały bank jako instytucja jest
winna"
Oczywiście w świetle prawa wszystko może być OK - podobnie jak w przypadku
byłego ministra sprawiedliwości (Sadowski chyba się nazywa jegomość o ile
się nie mylę). Ale w świetle etyki, jest to DZIADOSTWO.
Najlpiej w takich sytuacjach głosować nogami omijając takie firmy z daleka.
Ja mam taką swoją czarną listę banków, z którymi NIGDY zadnych interesow
robić nie będę.
A koledze VALLY serdecznie współczuje, i zyczę żeby udalo mu się coś
wskórac. Mnie z CITI Bankiem nie udało się. Ale może jemu z LUKASEM się
powiedzie.
Sugeruje zwrócenie się ze sprawą do lokalnego Rzecznika Praw Konsumenta. W
moim przypadku napędziło to sporo strachu pracownikom CITI, bo przynajmniej
pofatygowali się zadzwonic do mnie z samej CENTRALI, coby szukac jakiegoś
polubownego rozwiązania sprawy. Inna rzecz, ze pozniej gdy wycofalem sprawe
od Rzecznika, CITI sie wykpil i nie dotrzymal swej obietnicy. A mnie sie juz
zwyczajnie nie chcialo wiecej walczyc i machnąłem ręką.
Pozdrawiam serdecznie
--
------
Jacek Maliszewski - Doradca Finansowy
EFIX Polska - www.efixpolska.com
Oddział Szczecin, Monte Cassino 24
tel.: (91) 422-84-63; 601-247-423
-
22. Data: 2004-09-25 08:32:15
Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
Od: "Paweł" <h...@g...pl>
> > Ale laik powinien wiedziec co podpisuje i zapoznac sie z TOiP a nie
potem
> > miec pretensje "bo nie wiedzialam". A zapoznać się z tym powina podczas
> > zakłądania lokaty.
>
> oj powinien powinien...slyszales o czyms takim jak reklamacja i
naciagactwo?
> ja slyszlem o przypadku ze policja scigala "naciagaczy -oszustow" ktorzy
> wiekowej staruszcze zamienili zlotowki na korone slowacka i mowili jej ze
to
> bedzie jedyny piniadz po wejsciu do Unii-zaden inny ...no i co? miala
> rzec :"bo nie wiedzialam"...czy ich zlapali trudno powiedziec...i tez
> podpisywali umowe na transakcje a ze mowili "cos innego" to teraz ich
tylko
> scigaja.....
ej nie bądź dziecinny - po to bank zatrudnia tłumy prawników żeby to nie
było oszustwo tylko dobrze przygotowana oferta handlowa pod którą klient sam
sie podpisał. Coprawda klient często wogóle nie czyta tego co podpisuje ale
to już jego problem
Ci oszuści to poprostu cieńkie bolki - robią siłowo to co można zrobić
legalnie bo jak mówi stara prawda jeden prawnik w białej koszuli może łatwo
ukraść wiecej niż 100 meneli z łomami
ps. pytanie za 100 punktów - jak udowodnisz co dokładnie pani z Lukasa
mówiła "ustnie" rok temu przy zakładaniu lokaty?
bo coś tam mówiła to pewne ale przetrwało tylko to co zostało podpisane na
papierze
-
23. Data: 2004-09-25 09:06:15
Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
Od: "Jacek Maliszewski" <j...@e...com>
> ps. pytanie za 100 punktów - jak udowodnisz co dokładnie pani z Lukasa
> mówiła "ustnie" rok temu przy zakładaniu lokaty?
> bo coś tam mówiła to pewne ale przetrwało tylko to co zostało podpisane na
Dlatego wygrac nie ma szans przed sadem. Ale moze przynajmniej sprobowac
popsuc troszke krwi temu bankowi. Czego serdecznie zycze.
Malin
--
------
Jacek Maliszewski - Doradca Finansowy
EFIX Polska - www.efixpolska.com
Oddział Szczecin, Monte Cassino 24
tel.: (91) 422-84-63; 601-247-423
-
24. Data: 2004-09-25 10:08:05
Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
Od: "Marek" <m...@o...pl>
> Dlatego wygrac nie ma szans przed sadem. Ale moze przynajmniej sprobowac
> popsuc troszke krwi temu bankowi. Czego serdecznie zycze.
bo? bedziesz lepiej spał? a moze poczujesz sie dowartosciowany?
pozdr
Marek
-
25. Data: 2004-09-25 11:28:49
Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
Od: "Jacek Maliszewski" <j...@e...com>
> bo? bedziesz lepiej spał? a moze poczujesz sie dowartosciowany?
Mnie to rybka. Jakjuz mowilem. Aleoszukany moze poczuc sie lepiej. Wiec tego
mu zycze. Poza tym prawda jest taka, ze malo ktory bank szanuje swoich
klientow. Czesciej traktuje ich na zasadzie wyzymaczki. Wycisnac co sie da,
a potem dac kopa i niech spier.....a :(
Ale widocznie w Polsce to standard. Nie mysli sie o dlugoterminowej
wspolpracy z klientem. Moze jak jeszcze bardziej sie zwiekszy konkurencja,
to sytuacja sie poprawi.
Malin
--
------
Jacek Maliszewski - Doradca Finansowy
EFIX Polska - www.efixpolska.com
Oddział Szczecin, Monte Cassino 24
tel.: (91) 422-84-63; 601-247-423
-
26. Data: 2004-09-25 11:31:35
Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
Od: "Jacek Maliszewski" <j...@e...com>
> Ale widocznie w Polsce to standard. Nie mysli sie o dlugoterminowej
> wspolpracy z klientem. Moze jak jeszcze bardziej sie zwiekszy konkurencja,
> to sytuacja sie poprawi.
O! jeszcze jedno.Z mojej branzy niech przykladem bedzie wejscie do Polski
brokera z Czech, ktory zaoferowal usluge, na jaka czekalo wielu polskich
inwestorow gieldowych. Zadnemu z polskich brokerow nie chcialo sie
udostepnic takiej uslugi.Zaden nie chcial nawet nawiazac zadnej wspolpracy z
kims innym. by wspolnie zrobic kilka pomyslow.
Malin
-
27. Data: 2004-09-25 11:59:37
Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
Od: "Marek" <m...@o...pl>
no tak, ale bank majac klineta w d... nadal nie wiele zrobi, jedyna na czym
sie skonczy to na awanti w oddziale, centrala i tak bedzie miec to w
glebokim powazaniu. Poza tym ta sytuacja jest nie jasna, nie moze byc bowiem
tak ze kazda oplata moze byc przez klienta negowana bo... nie wiedzial, a
nie sposob przedstwaic klientowi wszystkie oplaty "na gebe" od tego jest
TOiP
pozdr
Marek
-
28. Data: 2004-09-25 12:38:42
Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
Od: "Jacek Maliszewski" <j...@e...com>
Użytkownik "Marek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cj3mgg$lvd$1@news.onet.pl...
>
> no tak, ale bank majac klineta w d... nadal nie wiele zrobi, jedyna na
czym
> sie skonczy to na awanti w oddziale, centrala i tak bedzie miec to w
> glebokim powazaniu. Poza tym ta sytuacja jest nie jasna, nie moze byc
bowiem
> tak ze kazda oplata moze byc przez klienta negowana bo... nie wiedzial, a
> nie sposob przedstwaic klientowi wszystkie oplaty "na gebe" od tego jest
> TOiP
Zgoda. Ale chyba sam przyznasz, iz jest mala roznica w tych dowch przyadkach
ponizej:
1. Klient "OK, czyli poniose takie i takie koszta. Czy to juz wszystkie
koszta jakie poniose?"
Pracownik Banku "Tak, to juz wszystkie. Prosze zajrzec do TOiP"
2. Klient "Czyli nie poniose zadnych kosztow?"
Pracownik banku "Oczywiscie ze nie! Wszystko jest bezplatne"
Wpierwszym przypadku faktycznie pracownik mogl cos przeoczyc wyliczajac
wszystkie koszta jakie poniesie klient.
W drugim przypadku mamy do czynienia z CELOWYM wprowadzaniem w blad.
A to chyba dosc istotna roznica, czyz nie?
Malin
--
------
Jacek Maliszewski - Doradca Finansowy
EFIX Polska - www.efixpolska.com
Oddział Szczecin, Monte Cassino 24
tel.: (91) 422-84-63; 601-247-423
-
29. Data: 2004-09-25 13:12:10
Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
Od: Czesław <l...@o...pl>
> Najlpiej w takich sytuacjach głosować nogami omijajšc takie firmy z
daleka.
> Ja mam takš swojš czarnš listę banków, z którymi NIGDY zadnych
interesow
> robić nie będę.
O, super - podziel sitą listą, bo właśnie chcę założyć konto - nie będę
musiał uczyć się na własnych błędach. A może masz też listę banków, z
którymi WARTO robić interesy?
Dzięki
-
30. Data: 2004-09-25 14:05:16
Temat: Re: naciagacze w Lukas Bank-gdzie i jak reklamowac?
Od: "Jacek Maliszewski" <j...@e...com>
> O, super - podziel sitą listą, bo właśnie chcę założyć konto - nie będę
> musiał uczyć się na własnych błędach. A może masz też listę banków, z
> którymi WARTO robić interesy?
Ale to moja subiektywan lista. Moze tylko mi tak zalezli za skore hehe.
OK. Czarna liste otwiera CITI Bank ze swymi aroganckimi pracownikami.
Gggghhhrrrr jescze dzis na wspomnienie tego przechodza mi ciarki.
Na drugim miejscu Deutsche Bank. 4 miesiace zalatwiana kredytu hipotecznego
i na koncu odpowiedz odmowna na 10 dni przed koncem roku. A musialem zdazyc
dokonca roku, by skorzystac ze starej ulgi. Potem PEAKO SA, ktory proponowal
mi zwiekszenie limitu debetowego a przy okazji stwierdzil, ze jestem
niewiarygodny, by dostac kredyt hipoteczny.
Poza tym biuro maklerskie Baku Milleniu tez mi zalazlo za skore.
Natomiast banki, z ktorymi nie mialem problemow, to ING - w 10 dni
zalatwiony kredyt hipoteczny (choc ostatnio chyba za mocno ich chwale, bo ci
zaczynaja pokazywac różki) no i BPH z ktorym tez wszystko bylo OK.
Z biur maklerskich - BRE brokers tez na plus.
Reszta jest mi obojetna, bo nigdy nie korzystalem z uslug.
Ale tak jak mowie. To tylko moja subiektywna opinia.
Malin