O godzinie 03:50 całą rodzinę wyrwał ze snu dzwonek telefonu stacjonarnego.
Mamy w innym mieście bliską osobę w podeszłym wieku i takie nocne telefony
wywołują atmosferę nerwowości.
Okazało się, że z numru 0-81 460-61-00 dzwoni system faksowy i próbuje nadać
faks.
Nocą nasz komputer z faksmodemem jest wyłączony więc faks nie został
odebrany.
Po kilku minutach znów teelfon z piskami zachęty do odebrania faksu.
Odłożyliśmy słuchawkę na bok.
Rano przypomnieliśmy sobie, że w dniu poprzednim (wczesnym popołudniem)
kliknęliśmy na stronie IPKO w opcję "wyślij faksem potwierdzenie przelewu".
Obok widniała adnotacja, że "w ciągu maksymalnie piętnastu minut" faks
zostanie wysłany.
Czekałem na ten faks ale niczym autobus PKS za PRLu po prostu się nie
doczekałem (nad czym smętnie acz ze zrozumieniem człowieka dorastajacego
jeszcze PRL, pokiwałem głową).
Jednak budzenie telefonem inicjowanym przez ŹLE SKONFIGUROWANY system to
przegięcie.
Jeśli system ma zatory i nie mógl wysłać faksu w prawidłowym terminie to
zaprzestanie wysyłania kolejkowanych opóźnionych faksów powinien zakończyć o
powiedzmy godzinie 22 a rozpocząc następnego dnia rano.
Każdy taki system umożliwia taką funkcjonalność.
Widocznie PKO BP lub Inteligo (są jakoś powiązane) nie zatrudniają zbyt
bystrych lub sumiennych techników.
Pod numerem z ientyfikacji zgłasza się faks ale pod innym numerem z tej
samej wiązki (jestem b. pracownkiem operatora telekomunkacynego i wiem jak
"przeprowadzać dochodzenie") zgłasza się konsultant, który potwierdził iż
wzmiankowany numer to CID wysyłany przy faksach wychodzących od systemu do
klientów.
Chwila dłuższej rozmowy i dowiedziałem się, że z systemu korzystają klienci
zarówno Inteligo jak i PKO BP.
Przestrzegam zatem klientów tych banków aby mocno się zastanowili zanim
kliknął w opcję "wyślij faksem potwierdzenie przelewu" i podany numer jest
numerem mieszkania.
Telefon może zadzwonić o dowolnej porze.
vari