-
31. Data: 2022-09-07 16:34:37
Temat: Re: ochrona przed inwigilacją na kontach?
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
środa, 7 września 2022 o 16:03:02 UTC+2 Piotr Gałka napisał(a):
> W dniu 2022-09-07 o 10:10, Dawid Rutkowski pisze:
> > Utrzymanie przez przelewanie kasy?
> > Można i tak, choć to raczej student (pełnoletni, nie Doogie Howser ;).
> > A dziecko jest "dzieckiem" wg ustawy zawsze czy tylko do 18-stki?
> > No bo jednak dzieci/zstępni są w podatku od darowizn - z możliwością zwolnienia,
ale papier trzeba zanieść.
> > To co, dowolna kasa to utrzymanie?
> > Również dowolna chata (na własność dziecka) i dowolna bryka?
> Jest mniej więcej tak (na hasło darowizny jakieś info powinno się znaleźć):
> - jeśli się uczy, albo w jakiś inny (udokumentowany) sposób podnosi
> swoje kwalifikacje co wpłynie na jego późniejsze możliwości utrzymania
> się to wtedy (chyba bez względu na wiek) spokojnie można go utrzymywać.
> - jeśli się nie uczy to wtedy po przekroczeniu około 9.5k każde
> przekazanie gotówki = podatek, przelewu = albo druk SD-Z2, albo podatek.
>
> Syn po przechorowaniu Covida przerwał na rok studia (chóry itp - płuca
> raczej potrzebne).
> Po minięciu około 3 miesięcy od momentu przekroczenia 9.5k (czas na
> zgłoszenie to 6 miesięcy) wysłałem do US (podpisane przez niego) SD-Z2 w
> którym w uwagach napisałem, że zgłoszenie dotyczy 130 przelewów w
> okresie od.. do... na łączną kwotę np. 17k, a 9.5k zostało przekroczone
> dnia ...
> Datę przekroczenia podawałem, aby było jasne od kiedy trzeba liczyć 6
> miesięcy.
> Zgłaszałem wszystkie przelewy bo zakładałem, że wtedy mogę znów od zera
> liczyć najpierw do 9.5k i potem 6 miesięcy.
> A robiłem to wcześniej, aby dać sobie czas jakby co.
> Zaraz po złożeniu SD-Z2 dostałem maila od KIS (zapytałem wcześniej, ale
> nie zdążyli z odpowiedzią zanim syn wyjeżdżał więc jak już wpisaliśmy
> datę i podpisał to im zaniosłem), że po przekroczeniu 9.5k dla każdego
> przelewu trzeba złożyć osobne SD-Z2.
> Ale że SD-Z2 już poszło to czekałem co zrobi US.
> US przysłał pismo z którego wynikało to samo i, że potrzebne są też
> potwierdzenia przelewów.
> Przestaliśmy robić przelewy po 10..20zł, aby było ich trochę mniej, ale
> wszystkie dotychczasowe trzeba było obsłużyć.
> 1. Z mBanku wyłuskałem je wszystkie jako plik CSV i pobrałem
> potwierdzenie ich wszystkich w formie jednego wielostronicowego PDF.
> 2. Nauczyłem się w LibreOffice robić korespondencję seryjną.
> 3. Zeskanowałem SD-Z2 i podłożyłem jako tło.
> 4. Nasza drukarka chyba jeszcze nigdy tak długo ciurkiem nie drukowała.
> 5. Kupiłem zszywacz z tymi malutkimi zszywkami.
> Jak się 30 kompletów po 3 kartki (SD-Z2 + potwierdzenie) poukłada tak,
> aby zszywki były w 4 rogach i włoży do koperty to taką kopertę się w
> naszym US z pewnym trudem daje wcisnąć w ich skrzynkę na składane
> dokumenty (z powodu Covid nie wpuszczali, a umawiać mi się nie chciało i
> kopii drukować, aby dostać na nich potwierdzenie też mi się nie chciało).
> Chyba łącznie 4 takie koperty im wrzuciłem.
>
> Sądzę, że mam całkiem niezłe poczucie humoru, ale jednak za słabe, aby
> robienie idiotycznych rzeczy potrafiło mnie bawić.
> Nawet myśl, że sami chcieli to niech sobie to porządkują i archiwizują
> nie potrafi przytłumić poczucia znalezienia się w jakimś nieśmiesznym
> absurdzie.
> Wiem, że w sumie cały czas można się tu tak czuć, ale jednak czasami
> trafia się na pewnego rodzaju szczyty.
>
> Od lipca US-y mają wgląd w konta. Ciekawe jakie będą tego konsekwencje
> dla Kowalskiego.
Dokładnie tak jest niestety.
A może być jeszcze gorzej.
US stał się NKVD i zero protestów :( A co było z ACTA?
Jedna nadzieja, że zatkają się gumą do żucia (tzn. to by było jakby byli IRS)
i po prostu nie dadzą rady przetworzyć tych danych (ta samo było chyba z ACTA,
pamiętam
komentarz: "rząd już powinien rozpocząć rekrutację kontrolerów, docelowo 50%
obywateli" - i nie ma się
co śmiać, w NRDówku tyle osób było TW stasi...).
Ludzi do roboty w US już dawno brakuje, pisiorskie "kadry" na pewno sobie
nie poradzą z programem do analizy tych danych.
A nawet jak znów wydadzą kupę naszej kasy na coś w rodzaju Pegasusa, to sobie
nawet z analizą wyników nie poradzą.
Jedno, w czym Cię nabrali, to to, że na każdy przelew musi być osobny SD-Z2.
Bo ogólnie trzeba składać jeśli w okresie ostatnich 5 lat (licząc wstecz od dnia
wykonania przelewu) sumarycznie przekracza się kwotę wolną od podatku - czyli te ok.
9,6k.
Ale na złożenie jest 6 miesięcy - więc można, powiedzmy z marginesem bezpieczeństwa,
składać co 4 miesiące.
W formularzu SD-Z2 jest jedno pole z wydrukowanym "darowizna pieniężna",
ale na kolejnej stronie są puste rubryczki i można tam sobie kolejne przelewy
wpisywać.
Oczywiście potwierdzenia przelewu muszą być osobne dla każdego przelewu.
W typowym banku wejdą 2 na stronę A4 - oczywiście "na waleta" - więc 4 na kartkę.
Ćwiczyłem to po sprzedaży norki, którą kupowaliśmy na spółkę z mamą i przeoczyliśmy
czas,
gdy jeszcze można mnie było wpisać jako jedynego właściciela - potem to już nie była
kasa a mieszkanie, więc jakbym miał być jedynym właścicielem to kosztowałoby nas to
taksę u notariusza.
Więc połowa kasy za norkę poszła na konto mamy - i potem mi to po 50k przelewała,
bo takie miała limity dzienne w śp. db, a nie chciało nam się tego zmieniać (ja
miałem zmieniony
na taki składający się chyba z 20 dziewiątek, ale wymagało to kilku telefonów w obie
strony ;).
Specjalnie dzwoniłem do US i niespodziewanie miła pani (pozdrawiam US
Warszawa-Mokotów ;)
wyjaśniła mi właśnie powyższy trick.
Jak to potem przyniosłem, to inna pani trochę kręciła nosem na wydrukowane
potwierdzenia
z ST db - a nie urzędnicze z pieczątką i podpisem - ale powiedziała, że może
przejdzie,
a że nie dzwonili, to widać przeszło.
Hmm, ciekawe, co by US powiedział, jakby im takie SD-Z2 dać wydrukowane na drukarce
wierszowej
w tej formie, co to do nich XMLem idzie w e-deklaracje...
-
32. Data: 2022-09-07 19:40:58
Temat: Re: ochrona przed inwigilacją na kontach?
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2022-09-07 o 16:34, Dawid Rutkowski pisze:
> W formularzu SD-Z2 jest jedno pole z wydrukowanym "darowizna pieniężna",
> ale na kolejnej stronie są puste rubryczki i można tam sobie kolejne przelewy
wpisywać.
Za pierwszym razem zrobiłem zbiorczo bo u kogoś tak przechodziło
systematycznie (to info chyba z tej grupy, albo z grupy p.s.p.podatki).
Rodzice pomagali spłacać comiesięczne raty kredytu. Przez pół roku
gromadziło się 9.6k potem było 6 miesięcy na zgłoszenie. Na koniec roku
zgłaszane było wszystko włącznie z tym 9.6k i całość od nowa w kolejnym
roku.
Podobno było uzgodnione i z jakimś doradcą i z US.
Można? Można!
U Ciebie - częściowo zbiorczo.
Ale te puste rubryczki nie pozwalają wpisać różnych dat dla tych
darowizn. Więc według mnie ich użycie też opiera się na jakiejś dobrej woli.
Ja miałem z dwu niezależnych (chyba) źródeł informację, że osobne SD-Z2
do każdego przelewu. Do tego urzędniczka nie chciała w ogóle ze mną
gadać zasłaniając się RODO (że to nie moje SD-Z2), a przecież to ja
podawałem szczegółowe dane i wcale od niej nie chciałem żadnych danych -
tylko jak to zrobić aby im pasowało i jak najmniej papieru zużyć. W
jakimś momencie jak mówiłem, że mi chodzi o możliwości 'w ogóle' a nie w
jakiejś konkretnej sytuacji to stwierdziła, że obrażam jej inteligencję
bo przecież jest oczywiste że rozmawiamy o tej konkretnej sytuacji.
Podobno daje się zauważyć różnicę w stosunku US do petentów między
urzędami istniejącymi jeszcze od czasu komuny a tymi zorganizowanymi od
zera potem. Mam nieszczęście podlegać pod taki stary.
> Ćwiczyłem to po sprzedaży norki, którą kupowaliśmy na spółkę z mamą i przeoczyliśmy
czas,
> gdy jeszcze można mnie było wpisać jako jedynego właściciela - potem to już nie
była
> kasa a mieszkanie,
Nie rozumiem o co chodzi, ale nie muszę.
> Hmm, ciekawe, co by US powiedział, jakby im takie SD-Z2 dać wydrukowane na drukarce
wierszowej
> w tej formie, co to do nich XMLem idzie w e-deklaracje...
W związku ze spadkiem notariusz chciał ode mnie i od brata akty
małżeństwa, ale nie stare tylko aktualne. Udało się dostać w formie
elektronicznej z podpisem cyfrowym.
A potem notariusz wpisuje w akt notarialny, coś w stylu, że sprawdził
podpis i wydrukował i opieczętował i sobie do dokumentacji dołączył.
Polska cyfrowa.
P.G.
-
33. Data: 2022-09-07 19:44:28
Temat: Re: ochrona przed inwigilacją na kontach?
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2022-09-07 o 19:40, Piotr Gałka pisze:
> Ale te puste rubryczki nie pozwalają wpisać różnych dat dla tych
> darowizn.
Autopoprawka.
Oczywiście rubryczki nie zabronią wpisać tam opisu z datą. Ale cały
dokument ma swoją główną datę i pojawia się pewna sprzeczność na którą
ktoś musi przymknąć oko.
P.G.
-
34. Data: 2022-09-07 22:15:31
Temat: Re: ochrona przed inwigilacją na kontach?
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
środa, 7 września 2022 o 19:44:27 UTC+2 Piotr Gałka napisał(a):
> W dniu 2022-09-07 o 19:40, Piotr Gałka pisze:
> > Ale te puste rubryczki nie pozwalają wpisać różnych dat dla tych
> > darowizn.
> Autopoprawka.
> Oczywiście rubryczki nie zabronią wpisać tam opisu z datą. Ale cały
> dokument ma swoją główną datę i pojawia się pewna sprzeczność na którą
> ktoś musi przymknąć oko.
A jaka to sprzeczność?
Zakładając, że przelewy są co miesiąc, po prostu jeden zgłaszasz po 4 miesiącach,
drugi po 3, trzeci po 2, czwarty 1 miesiącu a piąty ew. od razu - choć na zgłoszenie
każdej z tych darowizn masz 6 miesięcy.
A, to była chyba ta główna data "data powstania obowiązku podatkowego"?
No tak.
Zdroworozsądkowo wpisujesz najwcześniejszą z tych dat.
No ale to skarbówka ;>
-
35. Data: 2022-09-08 07:29:25
Temat: Re: ochrona przed inwigilacją na kontach?
Od: dantes <d...@q...com>
Dnia Wed, 7 Sep 2022 05:56:21 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski napisał(a):
> środa, 7 września 2022 o 13:40:08 UTC+2 dantes napisał(a):
>> Dnia Wed, 7 Sep 2022 04:19:37 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski napisał(a):
>>
>>> środa, 7 września 2022 o 13:16:41 UTC+2 dantes napisał(a):
>>>> Dnia Wed, 7 Sep 2022 04:10:47 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>> środa, 7 września 2022 o 12:22:58 UTC+2 dantes napisał(a):
>>>>>> Dnia Wed, 7 Sep 2022 01:07:01 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski
>>>>>> napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> środa, 7 września 2022 o 07:47:10 UTC+2 dantes napisał(a):
>>>>>>>> Dnia Wed, 7 Sep 2022 03:05:44 +0200, J.F napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> On Mon, 5 Sep 2022 08:03:35 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
>>>>>>>>>> poniedziałek, 5 września 2022 o 17:01:03 UTC+2 Andrzej Kłos
>>>>>>>>>> napisał(a):
>>>>>>>>>>> ToMasz pisze:
>>>>>>>>>>>> Nie mam się czego obawiać, ale tak na wszelki wypadek
>>>>>>>>>>>> chciałbym wiedzieć, czy można legalnie, bezpłatnie, pożyczyć
>>>>>>>>>>>> koledze 2000zł przelewem, tak aby po paru latach ktoś się nie
>>>>>>>>>>>> przyczepił że to nieopodatkowana pożyczka czy zapłata za
>>>>>>>>>>>> narkotyki. Czy można do tego wykorzystać jakiegoś paypala,
>>>>>>>>>>>> revoluta, czy inne banki, instytucje finansowe itp?
>>>>>>>>>>> jeżeli kolega jest "prawdziwy" tzn. nie ma zamiaru cię
>>>>>>>>>>> wyrolować - bo bezpiecznie tytułem winno mieć postać np.
>>>>>>>>>>> "pożyczka wg umowy z dn. xxx" - to można wpisać tytułem "zwrot
>>>>>>>>>>> zaliczki". US nie ma jak do tego się przyczepić (nawet ze
>>>>>>>>>>> względu na np. inną, wysoką kwotę).
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> A nie zapyta (US), w jaki sposób zaliczka zostła zapłacona,
>>>>>>>>>> skoro się ją (przelewem) zwraca?
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Gotowką mogla byc zaplacona. Pytanie raczej - za co ta zaliczka.
>>>>>>>> Na przykład na zakup leków (sprzedawanych bez recepty), bo w
>>>>>>>> okolicy nie ma w aptekach. Jakich? Z czego? "- Nie wiem, kurwa. Z
>>>>>>>> cukru pudru?"
>>>>>>>
>>>>>>> Ale czemu zwraca zaliczkę? Bo w okolicy nie ma tych leków w
>>>>>>> aptekach?
>>>>>> Albo jeszcze nie ma.
>>>>>>> To kto dostał tą _zaliczkę_ (to słowo ma definicję w KC) i jako kto
>>>>>>> występował? Bo chyba nie aptekarz?
>>>>>> Pisałem od samego początku by używać magicznego słowa "środki".
>>>>>> Zatem. Kolega X przekazał, w gotówce, koledze Y "środki na
>>>>>> zaliczkę" w kwocie 2000 na zakup leków/suplementów, gdyż aptekarz w
>>>>>> msc. zamieszkania Y, oświadczył Y-owi (telefonicznie), że sprowadzi
>>>>>> te leki/suplementy, ale trzeba zapłacić zaliczkę. No bo jakby
>>>>>> zainteresowany Y (a w zasadzie X) zrezygnował, no to aptekarz z
>>>>>> msc. zamieszkania Y-a miałby potem problem, bo to nietypowe
>>>>>> leki/suplementy są.
>>>>>>
>>>>>> Jakimś cudem X-owi, udało się jednak nabyć, przez przypadek, te
>>>>>> leki/suplementy. Aptekarz, oczekując odpowiedzi z hurtowni, wycofał
>>>>>> zamówienie i zwrócił Y-owi 2000, gotówką, a Y przelał X-owi tę
>>>>>> kwotę na jego konto, tytułem: "zwrot przekazanych środków". Może
>>>>>> dopisać: "na zaliczkę".
>>>>>>
>>>>>> Jeśli aptekarz nie byłby skory do pośredniczenia, to zawsze można
>>>>>> poprosić o pomoc jakiegoś "lokalnego Kosibę". Tylko trzeba uważać
>>>>>> by jakiś 40-latek, nie podpierdolił...
>>>>>
>>>>> Nie no, trzeba zjeść lunch (bo obiad to wieczorem) bo nie jarzę. Tym
>>>>> bardziej całego tego zachodu dla 2k. Chyba że to jest codziennie 2k.
>>>>>
>>>>>
>>>>> A tak ogólnie słyszałem, że jeszcze "rozliczenie zakupów" w tytule
>>>>> przelewu może działać.
>>>> To zależy co ktoś je na lunch, prawda? ;)
>>>
>>> Jedyna zaleta końca wakacji - wróciła zupa ze szkolnej stołówki
>>> (dziecko nie je to ojciec ma do pracy ;)
>> Zupa jest zupa. Zjesz taką jedną i bracie masz komplet. A na drugie
>> jakieś jajeczka, niekoniecznie przepiórcze, np.: ryby co to nie miała
>> okazji zdechnąć w Odrze. Oczywiście nie należy zapominać o uzupełnianiu
>> poziomu wody w organizmie, tą z lodowca... I akurat te 2k by
>> wystarczyło ;)
>
> Kurtałka, nażarłem się jak dziki (dziś oprócz zwykłej porcji chlebka
> gruzińskiego i powrotu zupy była jeszcze sałatka i kalarepka) i dalej
> nie rozumiem tych mecyi dla 2k.
Ale wyobraź sobie, że ktoś z Twoich znajomych najzwyczajniej potrzebuje
pożyczyć trochę pieniędzy. Przy gotówce nie ma problemu. A przy przelewach
mogą się takowe pojawić. Gdyż jak wiadomo, o ile się nie mylę, od 1 lipca
br. US może sprawdzać sobie konto dowolnego podatnika. I najwidoczniej
pytający chce się na jakąś ewentualność zwyczajnie zabezpieczyć.
> Hmm, ogólnie jak tak dalej pójdzie to 2k
> będzie kosztować właśnie taki lunch jak mój, a nie jakieś ośmiorniczki
> (achh, ośmiorniczki w restauracji Baba nad Bosforem oraz w Chorwacji -
> tam miałem dwie porcje jednego dnia, najpierw w kantynie u klienta - już
> na parkingu było czuć, że jest piątek - a potem jak opijaliśmy z kumplem
> udana delegację) czy też wino "nie chciałbym pana ministra obrazić zbyt
> niską ceną"...
Jakie dobre wina poleciłbyś z tamtego regionu?
-
36. Data: 2022-09-08 11:40:39
Temat: Re: ochrona przed inwigilacją na kontach?
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
czwartek, 8 września 2022 o 07:29:05 UTC+2 dantes napisał(a):
> > Kurtałka, nażarłem się jak dziki (dziś oprócz zwykłej porcji chlebka
> > gruzińskiego i powrotu zupy była jeszcze sałatka i kalarepka) i dalej
> > nie rozumiem tych mecyi dla 2k.
> Ale wyobraź sobie, że ktoś z Twoich znajomych najzwyczajniej potrzebuje
> pożyczyć trochę pieniędzy. Przy gotówce nie ma problemu. A przy przelewach
> mogą się takowe pojawić. Gdyż jak wiadomo, o ile się nie mylę, od 1 lipca
> br. US może sprawdzać sobie konto dowolnego podatnika. I najwidoczniej
> pytający chce się na jakąś ewentualność zwyczajnie zabezpieczyć.
To powiedzmy rozumiem.
Nie rozumiem robienia kłopotu z sumy rzędu 2k.
20k to może już trochę kłopotliwe, trzymać w domu, nosić, żeby płacić zamiast kartą.
Bo wpłata do banku też może kogoś niezdrowo zainteresować.
Ale zainteresować też może, dlaczego nagle przestałeś płacić kartą ;>
Historia konta to historia życia, jak w "Limes inferior".
Ew. te 2k (bo 20k to już słabiej) można trzymać w gotówce na potrzeby przyszłych
pożyczek ;>
> > Hmm, ogólnie jak tak dalej pójdzie to 2k
> > będzie kosztować właśnie taki lunch jak mój, a nie jakieś ośmiorniczki
> > (achh, ośmiorniczki w restauracji Baba nad Bosforem oraz w Chorwacji -
> > tam miałem dwie porcje jednego dnia, najpierw w kantynie u klienta - już
> > na parkingu było czuć, że jest piątek - a potem jak opijaliśmy z kumplem
> > udana delegację) czy też wino "nie chciałbym pana ministra obrazić zbyt
> > niską ceną"...
> Jakie dobre wina poleciłbyś z tamtego regionu?
Oj, tam to każde, oczywiście poza tymi z najniższej półki.
Nad Bosforem to nie, bo tam:
"Lubisz Turków? -- zwrócił się Szwejk do gospodarza Palivca. -- Lubisz tych psów
pogańskich? Prawda, że nie lubisz?"
Ale Bałkany, Bułgaria, Grecja - tam nawet "house wine", co kosztuje 5 euro za dzbanek
(płaci się kelnerowi do łapy ;), jest lepsze od większości tego, co można wypić w PL.
Pewnie głównie dlatego, że wino trzeba pić przy odpowiedniej pogodzie.
Stąd u nas popularność czystej - o dobrą też trudno, to nie jest technologia
chałupnicza.
Z Zagrzebia, w ramach wydawania resztki kun, przywiozłem zakupione w markecie pod
glavnym kolodworem
jakieś dwa ich destylackie wynalazki - rakiję dałem tacie, nie wiem, czy otworzył,
mi została jakaś chyba brandy - przynajmniej z tego co się da po chorwacku przeczytać
(a to katolicki
kraj i używają ludzkiego alfabetu, nie to co Serbowie - niby tacy sami ludzie
zupełnie a tak się przez
te dwie rzeczy nienawidzą że hej), podpisane, że to z destylacji wina pochodzi.
-
37. Data: 2022-09-08 13:28:02
Temat: Re: ochrona przed inwigilacją na kontach?
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2022-09-07 o 22:15, Dawid Rutkowski pisze:
> A, to była chyba ta główna data "data powstania obowiązku podatkowego"?
> No tak.
Poszukałem samego druku aby sprawdzić jak tam się nazywa to co ja
określiłem jako główna data. Chodziło mi o "Datę nabycia".
Według mnie łatwiej jest uznać, że datą powstania obowiązku dla
wszystkich późniejszych przelewów jest data przekroczenia kwoty wolnej
niż przyjąć, że przelewy z różnych terminów 'Nabyto" tego samego dnia.
P.G.
-
38. Data: 2022-09-08 17:43:15
Temat: Re: ochrona przed inwigilacją na kontach?
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 07.09.2022 o 10:10, Dawid Rutkowski pisze:
> środa, 7 września 2022 o 09:41:41 UTC+2 Michał Jankowski napisał(a):
>> W dniu 06.09.2022 o 21:58, Dawid Rutkowski pisze:
>>> wtorek, 6 września 2022 o 21:30:16 UTC+2 Michał Jankowski napisał(a):
>>>> W dniu 05.09.2022 o 21:57, ToMasz pisze:
>>>>> No nie jest to wygodne. jasne ze jak tak raz zrobię, to mi dupy nie
>>>>> obrobią. ale załóżmy że syn (uczeń) chce zarabiać w ramach kwoty wolnej
>>>>> od podatku - taki dodatkowy przelew może sprawić że us mu dupsko obrobi.
>>>>> i nie będzei potem tłumaczenia - to nie był dochód, poprostu... co
>>>>> pożyczyłem kase? urząd nie uwierzy że na 30 minut i za darmo.
>>>> Dziecko masz na utrzymaniu i możesz mu na ten cel dawać dowolnie duże
>>>> pieniądze i żadnemu urzędowi nic do tego.
>>>
>>> O nię, tak to nie ma.
>>> Utrzymanie to dawanie chaty, żarcia i ubrania średniej jakości.
>>> Kasa to darowizna.
>> Kto to powiedział? Kasę daję, żeby dziecko sobie kupiło jedzenie i
>> ubranie. Nie ma w ustawie żadnych limitów kwotowych na utrzymanie
>> własnego dziecka.
>
> Utrzymanie przez przelewanie kasy?
A dlaczego nie?
Albo jest to dziecko, które masz obowiązek utrzymywać (nieletnie czy tam
studiujące), i wtedy je utrzymujesz w dowolny sposób, albo dorosły
samodzielny obywatel, i wtedy każdy prezent to darowizna, dżinsy albo
wódka też.
> Można i tak, choć to raczej student (pełnoletni, nie Doogie Howser ;).
> A dziecko jest "dzieckiem" wg ustawy zawsze czy tylko do 18-stki?
> No bo jednak dzieci/zstępni są w podatku od darowizn - z możliwością zwolnienia,
ale papier trzeba zanieść.
> To co, dowolna kasa to utrzymanie?
> Również dowolna chata (na własność dziecka) i dowolna bryka?
Uważam, że dowolna. Jak jestem milionerem, to utrzymuję dziecko wydając
na to miliony. Oczywiście jak zawsze urząd może uważać inaczej więc dla
ostrożności procesowej można zarejestrować jako darowiznę. :)
MJ
-
39. Data: 2022-09-09 13:42:13
Temat: Re: ochrona przed inwigilacją na kontach?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> writes:
> Albo jest to dziecko, które masz obowiązek utrzymywać (nieletnie czy
> tam studiujące), i wtedy je utrzymujesz w dowolny sposób, albo dorosły
> samodzielny obywatel, i wtedy każdy prezent to darowizna, dżinsy albo
> wódka też.
No tak.
Ale tak żeby już nie było wątpliwości - czy jest gdzieś wprost napisane,
że wydatki na utrzymanie dziecka są zwolnione od opodatkowania?
--
Krzysztof Hałasa
-
40. Data: 2022-09-09 19:00:38
Temat: Re: ochrona przed inwigilacją na kontach?
Od: Tomasz <n...@i...invalid>
Krzysztof Halasa w
<news:m3o7vo3hbe.fsf@intrepid.localdomain>:
> Ale tak żeby już nie było wątpliwości - czy jest gdzieś wprost napisane,
> że wydatki na utrzymanie dziecka są zwolnione od opodatkowania?
Ile masz lat? Jesteś niewolnikiem reżimu?
Od 89 roku, to oficjalnie działało w drugą stronę, ale "przez 8 ostatnich
lat..." tacy jak Ty zostali zastraszeni, i dlatego teraz zadają pytania o
odwróconej logice -- jest pozwolenie dla obywatela...
--
Tomasz