-
1. Data: 2002-12-16 20:51:43
Temat: [odradzam] FORTIS - droga przez mękę :-(
Od: "Pisklak" <p...@s...pl>
Witam;
Chcialbym przedstawic grupie moje perypetie z zakladaniem konta (pakiet
srebrny, zeby nie bylo) w banku jakiego nazwa znajduje sie w temacie.
Ponizej zalaczylem korespondencje ktora tydzien temu wyslalem na ich
skrzynke - jak sadze do kontaktow z klientami (tylko taki zreszta znalazlem
na www). List nadal pozostaje bez odpowiedzi. Nie zostala rowniez do tej
pory zalatwiona zadna sprawa, o ktorej pisze ponizej. Nikt z banku nawet nie
probowal sie ze mna kontaktowac.
Nie zamierzam juz robic zadnych interesow z tym bankiem i na pewno majac w
pamieci w jaki sposob mnie potraktowal nikomu go nie bede polecal.
Czy inni tez mieli podobne problemy czy ja jestem jakis wyjatkowy ??
(w liscie ktory publikuje na grupie zmienilem nazwisko czlowieka
"opiekujacego" sie moim rachunkiem na jego inicjal, dlatego ze nie chcialem
sprowadzac dyskusji na poziom personalny, natomiast moje uwagi tycza sie
funkcjonowania banku jako calosci)
----- Original Message -----
From: Pawel Stolarczyk
To: i...@f...com.pl
Sent: Monday, December 09, 2002 7:48 PM
Subject: Moje konto w FORTIS - kilka uwag na temat obslugi klienta
Szanowni Państwo;
Chciałbym opisać w poniższym liście moje kontakty z Państwa bankiem jakie
miały miejsce od kiedy to postanowiłem założyć konto osobiste - pakiet
srebrny. Pomimo, ze minęły już niemal trzy tygodnie, do tej pory się to nie
udało ...
W celu zlozenia odpowiednich dokumentow udałem sie w dniu 20 listopada do
oddziału przy ulicy Fredry 8 gdzie do obsługi mnie został przydzielony Pan
Michał P. Po wypelnieniu odpowiednich dokumentow zapewnił mnie, że
następnego dnia się ze mną skontaktuje (dla ulatwienia komunikacji podalem
moj numer telefonu komorkowego oraz adres email) celem podania mojego numeru
konta. Nastepnymi krokami mialo byc przesłanie mi karty Visa Elektron oraz
zlozenie przeze mnie dyspozycji otwarcia dostepu do rachunku przez kanal
internetowy. Na jakikolwiek kontakt od p. P. nie doczekalem sie dnia
nastepnego oraz kolejnego. W przeciagu tygodnia od momentu wizyty w oddziale
usilowalem w rozny sposob skontaktowac sie z p.P., lecz mimo niemal
codziennego kontaktu poprzez infolinie z Państwa pracownikami nikt nie byl w
stanie mi pomoc - p.P. byl nieosiagalny, nadal nie dawal znaku życia mimo
zapewnień, ze jest w trybie natychmiastowym informowany o mojej sprawie. Gdy
wreszcie po tygodniu udało nam sie porozmawiać i przekazac moj numer konta
mialem nadzieje, ze ostatni tydzien byl tylko wypadkiem przy pracy i dalej
wszystko potoczy sie sprawnie. Jednak mylilem się. Natychmiast po otrzymaniu
numeru konta zarejestrowalem sie w systemie Pl@net - do dzis, choc minelo
juz prawie 2 tygodnie nie dostalem zadnej odpowiedzi na moj wniosek, jak się
mozna domyslic karty VE rowniez nie otrzymalem. Ponadto nikt nie
skontaktowal sie ze mna i nie wyjasnil przyczyny tego opoznienia.
W tym momencie, kiedy na wlasnej skorze przekonalem sie na jak niskim
poziomie stoi obsluga klienta oraz w jaki sposob pracownicy traktuja swoje
obowiazki zastanawiam sie czy nie jest ryzykownym powierzenie Państwa
instytucji srodkow pieniężnych co miałem zamiar uczynić.
Z poważaniem
Paweł Stolarczyk
-
2. Data: 2002-12-17 01:06:34
Temat: Re: [odradzam] FORTIS - droga przez mękę :-(
Od: "Robert1" <piotr@centrum._cz>
> W celu zlozenia odpowiednich dokumentow udałem sie w dniu 20 listopada do
> oddziału przy ulicy Fredry 8 gdzie do obsługi mnie został przydzielony Pan
> Michał P. Po wypelnieniu odpowiednich dokumentow zapewnił mnie, że
Dziwne. Ja zalatwilem wszystko od reki, bez zadnego czekania. Umowa,
podpisy, wnioski, itp. Elektronek przyszedl ladnie poczta, visa byla za
tydzien - zadzwonili z oddzialu ze czeka...
Co prawda - w systemie maja 2 karty o tym samym numerze i od 2 m-cy sobie z
tym rady dac ie moga - fakt. O tyle uciazliwe, ze nie mozna sobie sprawdzic
salda karty atomagicznie, trzeba rozmawiac z konsultantem.
Jak na obsluge pakietu srebrnego i zlotego - tez srednio. Cukiereczki przy
kasie sa w wiekszosci bankow. W sumie prowizje maja nie male, wiec imho
powinni nieco bardziej sie o klienta starac.
Ale - jak do tej pory - 1,5 roku jest to jedyny bank ktory znaczaco mi nie
podpadl. No i maja wewnetrzny parking dla klientow :)
Pozdr.,
Piotr
-
3. Data: 2002-12-17 14:58:16
Temat: Re: [odradzam] FORTIS - droga przez mękę :-(
Od: s...@o...pl
na przyszłość zakładaj rachunek w FOKI (filie oddziałów wyznaczone do obsługi
klientów indywidualnych) a nie w oddziale :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl