-
1. Data: 2003-09-13 01:18:45
Temat: ojojoj
Od: "Piotr Rusoł" <p...@p...onet.pl>
Witam,
chcę wyrazić swoje ubolewanie. Mam dziwne wrażenie, że za jedne podknięcie
obcina się całą filozofię. Chcę zwrócić uwagę, że w realiach polskich to
cud, że bank wogóle ruszył. Kto mógł przypuszczać, że w kraju gdzie o swoje
prawa walczy się kamieniami i pałkami (czyt. ciemnogród) rozwiązanie to
znajdzie aż tak wielu zwolenników. W 2000 albo w 2001 RzP opóblikowała
ranking. mBank zanalazł się gdzieś na 20 miejscu. Zapomniano jednak o takim
wskaźniku jak ilość dochodu banku w stosunku do ilości pracowników. Gdy
zrobiłem sobie prywatne porównanie to wyszło, że bank znalazł się na
pierwszym miejscu. Zatem jeśli przyjąć, że podnosimy zatrudnienie bo dla
Pana x czy y procedury toczą się za wolno to usługi przestały by już być
takie konkurencyjne. A wtedy Pan x czy y wcale już by do banku nie
przyszedł. Pozatym kto o zdrowych zmysłach zawiera umowę na przewóz czego
kolwiek na styk z terminem odebrania samochodu potrzebnego do świadczenia
usługi. Litości!!!
Pozdrawiam
PR
-
2. Data: 2003-09-19 08:15:40
Temat: Re: ojojoj
Od: "Grzexs" <g...@g...pl>
> chcę wyrazić swoje ubolewanie. Mam dziwne wrażenie, że za jedne
podknięcie
> obcina się całą filozofię. Chcę zwrócić uwagę, że w realiach
polskich to
> cud, że bank wogóle ruszył. Kto mógł przypuszczać, że w kraju gdzie
o swoje
Ale o czym właściwie piszesz?
Grzexs