eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNajtańsza karta wypukła (debetowa)polityka krdytowa bankow (Re: Najtańsza karta wypukła (debetowa))
  • Data: 2002-08-11 17:59:52
    Temat: polityka krdytowa bankow (Re: Najtańsza karta wypukła (debetowa))
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 11 Aug 2002 13:26:10 +0200, "MK" <m...@i...pl> wrote:
    >O to trzeba zapytac osoby ustalajace polityke kredytowa banku ;).
    >Podejrzewam ze chodzi o srednia wysokosc dochodu jaki moze uzyskac osoba
    >pracujaca w danym zawodzie ;).
    >
    Polityka kredytowa bankow wobec klientow indywidualnych to strasznie
    pogmatwana sprawa. Ale generalnie zasady chyba wszedzie sa dosc
    podobne. Preferowany jest dochod z tytulu umowy o prace na czas
    nieokreslony lub jeszcze lepiej z tytulu emerytury.
    Jest to latwe do weryfikacji, wszytko slicznie w papierach i ogolnie
    banki kochaja takich klientow :-). Ale z drugiej strony wielu dobrze
    zarabiajaych klientow nie nalezy do tych grup. No i tu zaczynaja sie
    jaja.
    Dobrze zarabiajacy czesto prowaza DG. No to trzeba przyniesc PITy ,
    niezalegania i poanalizowac (a to juz wiecej roboty :-)). Pol biedy
    jak klient ma zyski w PITach. A co jesli wykazuje sraty albo minimalne
    zyski a kase jakos ma ? Tu mamy problem. Wiekszosc bankow takiego
    klienta odrzuci.
    No ale ciagle wsrod tych osob z dochodami uzyskiwanykoi w sposob
    trudny do udokumetowania sa ludzie przynoszacy bankom zyski. Wiec zeby
    chodziaz czesc tych klientow zlapac banki tworza specjalne zasady dla
    wybranych grup - najczesciej lekarzy, prawnikow, nauczycieli
    akademickiuch, politykow itp - pewnie wychodzac z zalozenia ze maja
    oni spore dochody, ktorych udokumentwac nie moga :-/.
    Ciagle problemem pozostaja ludzie osiagajacy dochody z umow
    zlecenia/dziela no i "przynoszcej straty" DG. Z tymi juz raczej banki
    nie beda sie bawic, ostatecznie czasem dadza kredyt odnawialny na
    podstawie wplywow.
    To byl krotki zarys sytuacji, pewnie dobrze wszystkim znanej :-).

    No a teraz pomyslmy co zrobic, zeby bylo lepiej :).
    Generalnie wydaje mi sie, ze trzeba zaczac podchodzic indywidualnie do
    wiekszej ilosci przypadkow - takze na mniej kosmiczne kwoty.
    Analitykom i decydentom kredytowym mozna by sprobowac dac wiecej
    mozliwosci myslenia, a nie tylko dzialania wedlug scislych zasad.
    Problemem jest oczywiscie ryzyko kredytowe i strach decydenta przed
    podjeciem decyzji w nietypowej sytuacji.
    Pytanie czy jednak stosunek ryzyka do zysko w wypadku dopuszczenia do
    produktow kredytowych "niestandardowych" klientow nie bedzie
    korzystniejszy niz przy preferowaniu jedynie prostych przypadkow ale
    jednoczesnie skreslaniu wielu dobrze zarabiajacych ?
    Czy mozna gdzies znalesc dane jakie najczesciej sa zrodla zlych
    kredytow ?

    Wiec podsumowujac podejcie bankow do przcietnego klienta IMO musi
    stawac sie coraz bardziej indywidalne. Oczywiscie w bankach musza
    istniec jakies procedury, nie da sie do kazdego klienta podchodzic
    inaczej.
    Ale sytuacja nieco zmienic sie musi, obecnie coraz trudniej konkurowac
    w tradycyjnych dziedzinach jak np. cena, dostepnosc czy renoma. Moze
    to wlasnie indywidualne traktowanie zwyklego klienta powinno stac sie
    istotnym elementem walki konkurencyjnej w przyszlosci ?


    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
    galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
    Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1