Mam kilka pytań, dot. porównania SKOK-ów z bankami.

Pytania zadaję z pozycji osoby która chce korzystnie ulokować ok. 180.000zł
na maksymalnie 5 lat

Wiem, że wkłady w bankach są gwarantowane przez BGF, instytucję zewnętrzną
która ręczy bodajże do 22.500 euro, upraszczając sprawę wszystkie banki
w Polsce zrzucają się na fundusz, który zapłaci klientowi w razie bankructwa
któregoś z banków. Klient który chce być całkowicie bezpieczny może podzielić
ulokowane wkłady 180.000 między 3 banki, do każdego wpłacić ok. 60.000zł
a wtedy śpi spokojnie, bo wątpliwe aby 3 banki jednocześnie upadły a kwota
60.000zł napewno zawsze jest mniejsza od 22.500 euro (spadek kursu z ok.
3,70-4,00zł na ekstremalny poziom poniżej 2,67 zł jest raczej nieprawdopodobny)

w razie bankructwa jednego z banków, mozna dalej dysponować wkładami z dwóch
pozostałych, a po roku lub dwóch odzyskać wkłady z pechowego banku od BFG

Odnośnie SKOK-ów znalazłem enigmatyczną informację o "ubezpieczeniu" lokat
przez jakieś TUW-y. Nie wiem co o tym myśleć. Na ile bezpieczna jest to forma
zabezpieczenia. Czy moje oszczędności będą bardziej bezpieczne w banku czy
w SKOK-u czy bez róznicy?

Druga sprawa, która trochę mnie niepokoi to wysokie oprocentowanie lokat.

Znalazłem poradnik z lat 90-tych w którym autor ostrzegał przed bankami, które
w ówczesnej sytuacji ekonomicznej zamiast 35% dawały np. 39%-41% na lokacie, bo
mogło to być i zazwyczaj było oznaką zbliżającego się zachwiania płynności
finansowej banku.

Nie wiem, czy sytuacja gdy instytucja parabankowa daje mi 2x tyle co bank może
być niepokojąca czy też jest to sytuacja 100% normalna i bezpieczna

I ostatnie pytanie: czy znajdę gdzieś w internecie zestawienie wyników
finansowych SKOK-ów za minione lata?

pozdr
Aleksander

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl