Witam,

Jednak poza miłą obsługą i dobrymi reklamami, BPH od środka nadal działa jak
wiele innych banków ...

Otrzymałem kartę kredytową, ale ktoś zapomniał ją do mnie wysłać :)
po 4 tygodniach oczekiwania dotarła do oddziału

dzisiaj chciałem odebrać, ale okazuje się, że w umowie nie ma ani słowa o
promocji 116 dni bez odsetek oraz ani słowa o promocji "karta za darmo przez
całe życie"
na moją prośbę o wpisanie do umowy tych warunków, pani stwierdziła, że nie
można modyfikowac umowy

na szczęście zapomniałem wyciągów z karty mBanku, więc jeszcze dzisiaj nie
odebrałem kart BPH

co doradzacie? nie muszę mieć tej karty więc po prostu mogę zrezygnować - a
widząc jak działa ten bank, wolałbym mieć wszystko jasno i na piśmie
o naliczaniu punktów partnerskich premium club też ani słowa

jedyne co udało mi się dzisiaj ustalić, to deklaracja pani z obsługi, że
może mi na piśmie przekazać informację, że moja karta jest objęta promocją
116 dni bez odsetek (o drugą promocję zapomniałem zapytać)

wydaje mi się, że to nie do końca z prawem takie blokwanie możliwości
negocjowania umowy oraz pominięcie w umowie bardzo istotnych zapisów
dotyczących opłaty za użytkowanie karty?
co radzicie?


--
pozdrawiam
plusz (http://www.plusz.pl)