-
1. Data: 2002-03-08 10:23:42
Temat: reklamacja Citi
Od: Sławomir Staciwa <s...@p...onet.pl>
Witam
Na wstępie prosze o radę i opinie co do opisanej niżej sytuacji, co zrobić.
Pod koniec grudnia zeszłego roku, dysponent karty dodatkowej Citi wykonał
transakcje na kwote trochę poniżej 200 zł. Wszystko OK przychodzi wyciąg z
rachunku i przy sprawdzeniu okazało się, że kasjerka robiąca transakcję
wydała omyłkowo podpisane potwierdzenie transakcji zamiast czystego czyli
obciążenie nastąpiło :
a) na podstwie czystego kwitka
b) na podstawie kwitka podpisanego przez kogoś w sklepie
Trochę sie zaniepokoiłem . Zadzwoniłem do Citi i tam powiedzieli, że
powinienem złożyć reklamacje no to OK reklamację złożyłem via telefon. W
ciągu 14 dni mieli rozpatrzeć reklamację. Zarządałem pisemnego wyjaśnienia
jak taka sytuacja mogła zajść. No i co mija 3 miesiąc i kicha dzwoniłem tam
3 razy za pierwszym razem zwodzili mnie że jeszcze się rozpatruje , za
drugim, że nie mogli się skontaktować z dysponenetem karty dodatkowej (OK
numer był domowy - dzwonili pewnie w godzinach pracy) podałem numer na
komórkę . Po kolejnych tygodniach kontakt nie nastąpił. No i wczoraj
zadzwoniłem znowu. Pani najpierw dobre 15 minut orientowała się w sytuacji
(nie wiem kwitów szukała czy co) a potem stwierdziła, że jest szczerze
zdziwiona że reklamacja nie została jeszcze rozpatrzona. GDZIEŚ_TAM zapisała
że klient prosi o przyspieszenie sprawy. Już widzę że popełniłem jeden błąd
, bez gadania miałem napisać list z reklamacją i za zwrotnym potwierdzeniem
odbioru wysłać do Citi , ale cóż może nic straconego.
Wydaje mi się , poprawcie mnie jeśli się mylę, że jeśli nie została
reklamacja rozpatrzona w terminie 14 dni to jest uznawana za zasadną ?
Pytanie : Co dalej z tym robić, czy ktoś się spotkał z podobną sytuacją .
Pozdrawiam
Sławek Staciwa
-
2. Data: 2002-03-08 10:53:09
Temat: Re: reklamacja Citi
Od: "blad" <b...@W...pl>
Użytkownik "Sławomir Staciwa"
> (...) dysponent karty dodatkowej Citi wykonał transakcje na kwote trochę
poniżej 200 zł.
> (.....) kasjerka robiąca transakcję wydała omyłkowo podpisane
potwierdzenie transakcji
> zamiast czystego czyli obciążenie nastąpiło (....) na podstwie czystego
kwitka
> (...) Zarządałem pisemnego wyjaśnienia jak taka sytuacja mogła zajść.
(...)
reklamacje sklada sie jak jest cos nie tak - np. kto inny zrobil transakcje
takie molestowanie banku (nawet jak jest to citi) uwazam za naganne.
ludzie rozne jaja sobie robia, podpisujac sie krzyzykami lub jako Kubus
Puchtek
ale to nie powod zeby bank pisemnie musial cos wyjasnac.
Powinni lepiej szkolic kasjerow i kazdy klient moglby w tym pomoc zwracajac
kasjerce uwage ze nie sprawdzila podpisu, ale jak klient ma to w nosie to
niech przynajmniej nie zawraca glowy bankowi.
Zarzadaj pisemnego wyjasnienia od uzytkownika karty dodatkowej ;-))
*** blad ***
-
3. Data: 2002-03-08 11:04:42
Temat: Re: reklamacja Citi
Od: Sławomir Staciwa <s...@p...onet.pl>
> reklamacje sklada sie jak jest cos nie tak
OK rozumiem że uważasz, że wszystko jest wporządku. Ja uważam, że nie.
> takie molestowanie banku (nawet jak jest to citi) uwazam za naganne.
> ludzie rozne jaja sobie robia, podpisujac sie krzyzykami lub jako Kubus
molestowanie, nie ma tu nic do rzeczy, a czy to jest Citi czy Mbank czy PKO
czy BKO (bezpieczna Kasa Oszczędności)
nie ma tu nic do tego .
> ale to nie powod zeby bank pisemnie musial cos wyjasnac.
Wydaje mi się, że jeśli problemu nie było by podczas pierwszej rozmowy
powinno mi to zostac wyjaśnione.
Ale może się mylę ?
aaa może kolega jest Rzecznikiem prasowym Citi ?
> niech przynajmniej nie zawraca glowy bankowi.
a odczego oni k#(*^$ są w końcu to są moje pieniądze !!!
> Zarzadaj pisemnego wyjasnienia od uzytkownika karty dodatkowej ;-))
Nie rozumiesz, że sytuacja jest niepokojąca. Transakcja została uznana, na
podstawie nie podpisanego potwierdzenia . Cykl reklamacji powinien trwać 14
dni trwa już z hakiem 2 miesiące (prawie 3) , gdyby dotyczyło to transakcji
na powiedzmy 3k i dokonanej skradzioną mnie karta kredytową wydaje mi się ,
że nie miałbym za co jeść. I oto tu chodzi .
Sławek
-
4. Data: 2002-03-08 11:27:50
Temat: Re: reklamacja Citi
Od: "Marcin Szplit" <M...@k...chip.pl>
> OK rozumiem że uważasz, że wszystko jest wporządku. Ja uważam, że nie.
> Wydaje mi się, że jeśli problemu nie było by podczas pierwszej rozmowy
> powinno mi to zostac wyjaśnione.
> Ale może się mylę ?
A co kolega uważa, że nie jest w porządku. Jeśli pomyłkowo w jakimś punkcie
handlowym dostałeś z powrotem podpisanego slipa a niepodpisanego zatrzymano
na dowód transakcji to jest win/pomyłka/nieuwaga punktu handlowego a nie
banku. Reklamacja byłaby zasadna jeślibyś nie otrzymał towaru/usługi za
którą zapłaciłeś. Kolego błąd nie jest (jak przypuszczam) rzecznikiem
prasowym Citi tylko rozsądnym człowiekiem. Czy oczekujesz od banku, że
rozpatrzy twoją transakcję i odda ci pieniądze mimo, że otrzymałeś
towar/usługę opłaconą kartą. Jeśli tak to wiedz, że jest to oszustwo i jest
ścigane przez prawo. Rodzaj banku nie tu nic do rzeczy.
Marcin
PS. Nie jestem rzecznikiem prasowym Citi.
-
5. Data: 2002-03-08 11:45:13
Temat: Re: reklamacja Citi
Od: "blad" <b...@W...pl>
Użytkownik "Marcin Szplit"
> (...) Czy oczekujesz od banku, że
> rozpatrzy twoją transakcję i odda ci pieniądze mimo, że otrzymałeś
> towar/usługę opłaconą kartą. Jeśli tak to wiedz, że jest to oszustwo i
jest
> ścigane przez prawo. Rodzaj banku nie tu nic do rzeczy.
on nie pisal ze chce zwrotu pieniedzy tylko zeby bank sie ustosunkowal ;-))
a przeciez glupi komputer do ktorego wplynela transakcja nie ma oczek
zeby zerknac na slipa czy jest tam podpis - uzytkownik sam powinien to
zrobic i wychowywac kasjerow a nie bank.
*** blad ***
PS - dzieki za obrone - citi nie lubie i nie myslalem ze kiedys bede go
bronil ;-))
-
6. Data: 2002-03-08 11:52:25
Temat: Re: reklamacja Citi
Od: Sławomir Staciwa <s...@p...onet.pl>
> towar/usługę opłaconą kartą. Jeśli tak to wiedz, że jest to oszustwo i
jest
> ścigane przez prawo. Rodzaj banku nie tu nic do rzeczy.
Hmm mój błąd nie napisałem , nie chodzi mi o zwrot pieniędzy, chodzi mi o
wyjaśnienie sytuacji !!!
Jedynym łącznikiem pomiędzy bankiem a użytkownikiem karty jest potwierdzenie
transakcji , do jasnej cholery skoro mój podpis nie jest potrzebny do
uznania to co jest potrzebne. Poza tym za pierwszym razem , nie dzwoniłem do
Citi z reklamacją , tylko z prośbą o wyjaśnienie !!! Osoba z Citi
zaproponowała, że jedyną formą wyjaśnienia tej sytuacji może być
rozpatrzenie reklamacji i spytała czy w takim razie chcę ją złożyć.
Oświadczam że NIE CHODZI mi o zwrot pieniędzy. Oszustwo natomiast mogło
zostac popełnione w sklepie gdzie ktoś MÓGŁ (nie musiał) podpisac czysty
blankiet lub niedopatrzenie w banku gdzie nie sprawdzono czy kwitek jest
podpisany.
Niniejszym życzę Ci podobnej sytuacji
Sławek
P.S. sorry że poszło na priv
-
7. Data: 2002-03-08 12:45:34
Temat: Re: reklamacja Citi
Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>
> Hmm mój błąd nie napisałem , nie chodzi mi o zwrot pieniędzy, chodzi mi o
> wyjaśnienie sytuacji !!!
> Jedynym łącznikiem pomiędzy bankiem a użytkownikiem karty jest potwierdzenie
> transakcji , do jasnej cholery skoro mój podpis nie jest potrzebny do
> uznania to co jest potrzebne. Poza tym za pierwszym razem , nie dzwoniłem do
> Citi z reklamacją , tylko z prośbą o wyjaśnienie !!! Osoba z Citi
> zaproponowała, że jedyną formą wyjaśnienia tej sytuacji może być
> rozpatrzenie reklamacji i spytała czy w takim razie chcę ją złożyć.
> Oświadczam że NIE CHODZI mi o zwrot pieniędzy. Oszustwo natomiast mogło
> zostac popełnione w sklepie gdzie ktoś MÓGŁ (nie musiał) podpisac czysty
> blankiet lub niedopatrzenie w banku gdzie nie sprawdzono czy kwitek jest
> podpisany.
Imo robisz burzę w szklance wody.
Transakcje przy użyciu karty nie są rozliczane na podstawie kwitków, tylko przy
pomocy posa, który wysyła informację w postaci wolno biegających elektronów do
centrum autor.
Jeżeli koniecznie chcesz udowodnić błąd, to udowodnij go kasjerce, bo to ona
powinna wiedzieć, że podpisany slip zostaje w kasie.
Po drugie warto by było zobaczyć na slipie które centrum obsługuje dany punkt i
do tego centrum zgłosić nieprawidłową obsługę.
Po trzecie, jak żadne z powyższych Ci nie wystarczy, albo nie odniesie skutku,
to napisać prośbę do citi o przedstawienie oryginału slipa jako potwierdzenia,
ze to Ty dokonałeś transakcji. Wtedy zobaczysz, że slip nie jest podpisany,
czyli bank powinien Ci zwrócić pieniążki, a sklep bankowi.
Pozostaje pytanie, czy to będzie postępowanie uczciwe, bo nie mam wątpliwości,
co do walorów edukacyjnych takiego brotu sprawy- sprzedawczyni dostanie op... i
może następnym razem nawet Ci sprawdzi dowód przy zakupach ;-))
Pozdrawiam
Grzegorz
-
8. Data: 2002-03-08 13:04:21
Temat: Re: reklamacja Citi
Od: Sławomir Staciwa <s...@p...onet.pl>
> Pozostaje pytanie, czy to będzie postępowanie uczciwe, bo nie mam
wątpliwości,
> co do walorów edukacyjnych takiego brotu sprawy- sprzedawczyni dostanie
op... i
> może następnym razem nawet Ci sprawdzi dowód przy zakupach ;-))
> Pozdrawiam
> Grzegorz
O dziękuję, nareszcie konstruktywny post. Dzięki. Tak jak mówiłem nie chodzi
o zwrot pieniędzy, towar został odebrany itd. Chodzi właśnie o "walor
edukacyjny" , nawet nie o kasjerke w sklepie - to był jeden z hiper... `ów
więc rotacja w personelu raczej nie pozwala na edukację . Ale chodzi o to,
że ja nie wiem oso chosi ;-) . Citi potraktowało mnie per noga a powinno
grzecznie wytłumaczyć gdzie leży problem.
Pozdrw
Sławek
-
9. Data: 2002-03-08 13:05:52
Temat: Re: reklamacja Citi
Od: Sławomir Staciwa <s...@p...onet.pl>
> na dowód transakcji to jest win/pomyłka/nieuwaga punktu handlowego a nie
> banku.
Nie sądzę, żeby to miało znaczenie to bank ma obowiązek rozpatrzenia
reklamacji , a nie punkt handlowy.
-
10. Data: 2002-03-08 15:47:25
Temat: Re: reklamacja Citi
Od: Adam Płaszczyca <o...@m...oldfield.org.pl>
Sławomir Staciwa <s...@p...onet.pl> wrote:
> Witam
> Na wstępie prosze o radę i opinie co do opisanej niżej sytuacji, co zrobić.
> Pod koniec grudnia zeszłego roku, dysponent karty dodatkowej Citi wykonał
> transakcje na kwote trochę poniżej 200 zł. Wszystko OK przychodzi wyciąg z
> rachunku i przy sprawdzeniu okazało się, że kasjerka robiąca transakcję
> wydała omyłkowo podpisane potwierdzenie transakcji zamiast czystego czyli
> obciążenie nastąpiło :
> a) na podstwie czystego kwitka
> b) na podstawie kwitka podpisanego przez kogoś w sklepie
> Trochę sie zaniepokoiłem
Czym??????
Jak napisałeś, obciązenie rachunku karty było zgodne z tym, co posiadacz
karty dodatkowej nabył. Po jaką cholerę reklamować?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313