-
1. Data: 2008-10-07 19:57:45
Temat: smierc wspolposiadacza rachunku
Od: "pitero" <p...@w...pl>
co sie dzieje w przypadku smierci wspolposiadacza rachunku?
ze starych postow wyszlo mi, ze jesli to byl rachunek na 2 osoby, bank
blokuje polowe srodkow do czasu wyjasnienia spraw ze spadkiem, a polowa
mozna spokojnie obracac
jesli rachunek byl na 3 osoby lub wiecej, to bank blokuje calosc
ale nigdzie nie znalazlem aktualnej informacji, czy cos sie nie zmienilo
zerkalem tez do prawa bankowego, ale nie rzucil mi sie w oczy zaden paragraf
okreslajacy co sie dzieje z rachunkiem wspolnym w razie smierci
wspolposiadacza
i juz na koniec jakie sa inne plusy i minusy rachunku wspolnego?
-
2. Data: 2008-10-07 21:27:14
Temat: Re: smierc wspolposiadacza rachunku
Od: Gniewko <s...@s...pl>
W dniu 2008-10-07 21:57, *pitero* napisał(a) co następuje:
> ze starych postow wyszlo mi, ze jesli to byl rachunek na 2 osoby, bank
> blokuje polowe srodkow do czasu wyjasnienia spraw ze spadkiem, a polowa
> mozna spokojnie obracac
Gdzieś mi się kiedyś obiła o uszy wypowiedź jakiegoś radcy prawnego że tak
naprawdę nawet wtedy bank nie ma prawa blokować tych środków, bo jak się
żyjący współwłaściciel uprze to bank powinien mu tą drugą połowę wypłacić.
Odpowiedzialność bierze na siebie wypłacający. To nie są pieniądze banku
żeby mógł on sobie tak po prostu ich nie wypłacić...
--
*Gniewomir*
Nie ma złego tytoniu - tak jak nie ma brzydkich kobiet. - Albert Einstein
-
3. Data: 2008-10-07 23:11:03
Temat: Re: smierc wspolposiadacza rachunku
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Tue, 7 Oct 2008 21:57:45 +0200, pitero napisał(a):
> co sie dzieje w przypadku smierci wspolposiadacza rachunku?
>
> ze starych postow wyszlo mi, ze jesli to byl rachunek na 2 osoby, bank
> blokuje polowe srodkow do czasu wyjasnienia spraw ze spadkiem, a polowa
> mozna spokojnie obracac
>
> jesli rachunek byl na 3 osoby lub wiecej, to bank blokuje calosc
W BGK całość środków jest w pełni do dyspozycji pozostałych
współwłaścicieli. Szczegółowo określa to regulamin konta wspólnego.
--
Pozdrowienia,
Krzysztof