powiedział Wojtek Cejrowski w dzisiejszym programie "Warto rozmawiać"

prawdziwi mężczyźni nie chowaliby się za chyłkiem stawianą na bocznej
ścianie płytką

urzędnik z namiestnikowskiego gdyby był mężczyzną w pierwszym dniu
urzędowania podjechałby za 5 ósma przed robotą swoją limuzyną, wyszedł
i zapali znicz pod krzyżem

nastepnie za własne pieniadze jako tymczasowy gest ufundowałby tablicę
wielkości 4 płyt chodnikowych i codzień zapalał swiecę jako znak
pamięci swojego zabitego w służbie Poprzednika

to prawda, oszuści nami rządzą

zielona wyspa zatonęła z dniem glosowania i wyboru urzędnika z
namiestnikowskiego

ale jest nadzieja, może gdzieś popłynie, gdzieś poleci, zacznie
wpierdalać kotlety z dzika ....i wszystko się zmieni



oby mu te kotlety w gardle stanęły ku chwale ojczyzny

może wtedy wykładu o nowym zachowaniu POlskich ambasadorów nie bedzie
prowadził putinowski swołocz z moskwy

niech tak sie stanie