W dniu wtorek-14-czerwca-2022 o 02:04, MarcinF pisze:
> kredytobiorca spłacający raty jest
> bezpieczniejszy od klienta który kredytu nie miał (ani wakacji),
> a jak słusznie zauważyłeś banki ryzyka nie lubią.

Nie sądzę żeby był to powszechny pogląd w tych przybytkach ;-)

A co z karuzelą łapania nowego klienta a starego traktowania jak
niepotrzebny balast.

do góry

W dniu 2022-06-13 o 20:12, J.F pisze:

>> Przypuszczam, że jest to po prostu prawo do nie zapłacenia iluś tam rat.
>> Ale rozumiem, że odsetki cały czas są naliczane.
>
> https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/druk.xsp?nr=2269
>
> "11. W okresie zawieszenia spłaty kredytu nie są naliczane odsetki ani
> pobierane opłaty inne niż wskazane w potwierdzeniu, o którym mowa w
> ust. 9."
>

A czy to nie jest przypadkiem sprzeczne z czymś ważniejszym. Państwo
może zmuszać kogoś, aby prywatne pieniądze całkiem za zero pożyczył
drugiemu?

Jak chcą odebrać własność oligarchom i przeznaczyć na odbudowę Ukrainy
to podobno nie jest takie proste aby zrobić to zgodnie z prawem, a tu
właściwie o coś podobnego chodzi.

>> Jeśli tak to działa to nie sądzę, aby jakieś kombinacje typu zamiast
>> zapłacić ratę spłacam kapitał mogły dać jakiekolwiek oszczędności
>> kredytobiorcy.
>
> Nawet jakby bylo tak jak piszesz - normalna rata zmiejsza kwote
> kredytu powiedzmy w połowie, bo z grubsza polowa idzie na odsetki.
> A tak to calosc idzie na splate kredytu, a odsetki potem mniejsze.

Trochę się mylisz.
Jeśli ktoś przeznaczy tę ratę na nadpłatę kapitału czyli dodatkowo ubyło
mu z kapitału tyle co odsetki za jeden miesiąc to co będzie w następnym
miesiącu. Będą do zapłacenia odsetki za dwa miesiące no i są właściwie
tylko dwie możliwości:
1. ta jedna rata większa o odsetki za ten jeden miesiąc,
2. w racie mniejsza spłata kapitału o te odsetki za 1 miesiąc.
W 1. musi wyłożyć kasę którą poprzednio nadpłacił - czyli równie dobrze
można przyjąć, że to tymi pieniędzmi nadpłacił - czyli nie pochodzą one
z tego manewru przeznaczenia raty na spłatę.
W 2. to co nadpłacił się cofa - efektu obniżenia kolejnych odsetek nie ma.
Przy spłatach kredytu (czy to raty malejące, czy stałe) zawsze jest
założenie, że odsetki się spłaca od razu i to co w racie ponad to idzie
na spłatę kapitału. Gdyby te odsetki z tej nie zapłaconej raty miały być
jakoś rozłożone na wszystkie przyszłe raty, to musiałyby zostać
doliczone do kapitału no bo w przeciwnym przypadku byłaby to kwota
pożyczona bez odsetek.

> Pare rat w kredycie hipo na 20-30 lat wiele by tu jednak nie
> zmnienilo.

Jak uwzględnisz to co napisałem to praktycznie nic by się nie zmieniło.


> A zgodnie z projektem, to dodatkowo brak odsetek na miesiac :-)

Pewnie to upraszcza obliczenia, ale banki w nowych kredytach będą
musiały podnieść odsetki, aby uwzględnić pojawiające się okresy
bezodsetkowe. No i nowi klienci zapłacą za starych.
P.G.

do góry

W dniu 2022-06-14 o 11:25, Robert_DF pisze:

> to nie chodzi o to, że banki ryzyka nie lubią, one mają obowiązek nim
> zarządzać, dbać o portfel itp...

Mają obowiązek sprzedawać, jak ryzyko będzie większe to pozarządzają
jego kalkulacją albo zbilansują wyższe ryzyko marżą :)

do góry

Witam

W dniu 14.06.2022 o 11:25, Robert_DF pisze:

> a stanowisko analityka, z którym się już kilka razy spotkałem:
> "korzysta pan z wakacji więc ma problem ze spłatą zobowiązania i
> jednocześnie wnioskuje o nowe zobowiązanie?"

Po pierwsze to klient musiałby chcieć następny kredyt. A przy rosnących
stopach i ratach to nie jest takie pewne, że klient spłacający hipotekę
będzie chciał następny. Pewnie to bańka znajomych i współpracowników ale
zdecydowana większość nich jedyny kredyt jaki mają to hipoteczny na
lokum w którym mieszkają (KK spłacanych w GP nie liczę). Najczęściej
jeszcze nadpłacany by szybciej skończyć spłacać. Tu pewnie świat z
perspektywy pośrednika kredytowego wygląda zupełnie inaczej.

Po drugie skąd bank i analityk ma wiedzieć, że klient korzysta z
wakacji? Przecież w BIK tego ma nie być (czy jednak będzie?). Oczywiście
chodzi o sytuację gdy o następny kredyt wnioskujemy w innym banku niż
kredyt z wakacjami.

>
> to nie chodzi o to, że banki ryzyka nie lubią, one mają obowiązek nim
> zarządzać, dbać o portfel itp...

Jak prawie wszyscy klienci z kredytem hipotecznym skorzystają z wakacji
to banki się zamkną na takich klientów? Nie wydaje mi się. O ile
doniesienia medialne są prawdziwe i nie pomijają jakichś istotnych
szczegółów to jest do darmowa kasa dla klientów banku (z ich
perspektywy) więc powinni masowo z tego skorzystać.

Pozdrawiam,
Zdzichu

do góry

W dniu 2022-06-14 o 15:59, _Master_ pisze:
> Ja brałem na pół mieszkania, z małą ratą aby się nie zadusić bo cholera
> wie na 30 lat.
>
> Nikt mi teraz nie da dofinansowania.
>
> Trzeba było brać 2 razy większe (bank chciał dać) i golić
> socjalistycznych eunuchów po bandzie ;-)
>
> Ja to głupi jestem... Bo biedny jestem... i liczę każdą złotówkę.
>
> Moja rata to 500 zł. a dofinansować będą tych co mają raty 2-3 tysie....
> MAĆ
>

Miałbyś dwa, trzy, cztery mieszkania, albo przynajmniej jedno, ale duże.

do góry