Witam grupę,
Mam taką zagwostke, może ktoś się już z tym spotkał i wie coś na ten temat.
Otóź postanowiłem wziąć kredyt na mieszkanie w banku BZ WBK ( na razie tylko
w tym banku sprawdzalem).
Posiadam zdolność finansową ale niestety nie mam uregulowanej służby
wosjkowej i jeszcze przez rok istnieje teoretyczna możliwość powołania.
Studiuje ostatni rok i dopiero po zakończeniu przeniosą mnie do rezerwy.
Poza tym wiek and stuff.
Dowiedziałem się że istnieje możliwość zaakceptowania kredytu ale musze
znalesc sobie wspolkredytobiorce bez takich problemow, i to tylko na rok.
Potem moze zostac anulowany/wypisany z umowy.
Chce wziąc na wspolkredytobiorce swoją siostre, lecz chce sie upewnic ze
jezeli rzeczywiscie przestane splacac kredyt to bank zajmie jedynie
hipoteke, a nie wejdzie na zarobki, tudzież nie zostanie ona obciązona.
Tak mi powiedziano w banku, ponadto na infolinii sie dowiedzialem ze nie
istnieje ktos taki jak poreczyciel i jest to w zasadzie to samo co
wspolkredytobiorca.
Dlatego tez moje pytanie jest takie czy ktos juz cos takiego zna z autopsji
?
Czy rzeczywiscie mozna wziac wspolkredytobiorce na okreslony okres czasu ?
Czy naprawde nie ponosi zadnych konsekwencji z tego tytulu (oprocz
obciążenia kredytowego przed innymi bankami oczywiscie) ?
Czy nie poniesie zadnych konsekwencji w przypadku braku splaty rat ?

pozdrawiam

--
--

"For proper viewing, take red pill now"
Futurama
-------------
Shouter
-------------

do góry

Shouter wrote:
> ?
> Czy rzeczywiscie mozna wziac wspolkredytobiorce na okreslony okres czasu ?
> Czy naprawde nie ponosi zadnych konsekwencji z tego tytulu (oprocz
> obciążenia kredytowego przed innymi bankami oczywiscie) ?
> Czy nie poniesie zadnych konsekwencji w przypadku braku splaty rat ?
>
Jak sama nazwa wskazuje jest _współ_kredytobiocą. Czyli jeśli umowa nie
mówi inaczej (widziałeś wzór?) to macie _takie same_ prawa i _obowiązki_:
jak nie spłacasz to musi spłacać ona;
ona ma taki sam wpis w BIKu nt. zaciągniętego kredytu;
jak nie spłacacie oboje to oboje macie zabagnioną historię kredytową.

Kwestia "wypisania" się jednej osoby z kredytu powinna być uregulowana w
umowie.

Zajęcie hipoteki jest ostatecznością, bo to dla banku same kłopoty.

Idź jeszcze raz do tej mądrej osoby, która Ci to wszystko opowiedziała i
poproś ją żeby to napisała, przywaliła pieczęć banku i podpisała się
zgodnie z wzorem w DO:-)

pzdr

Tomek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

"Shouter" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bbb6c1$ndq$1@news.onet.pl:

> (...)
> Dowiedziałem się że istnieje możliwość zaakceptowania kredytu ale
> musze znalesc sobie wspolkredytobiorce (...)

A dlaczego akurat współkredytobiorcę?
U nas jest taka sama sytuacja. Wzięlismy z narzeczonym kredyt na
mieszkanie w banku BPH PBK.
On jeszcze przez rok ma nieuregulowany stosunek do służby wojskowej (jak
to sie ładnie mówi:)).
Do tego czasu mielismy znalezć poręczyciela dla niego, który pożyruje
kredyt do czasu uregulowania spraw z wojskiem.

Oboje jestesmy współkredytobiorcami, a jego ciocia jest poreczycielem.
W momencie uregulowania spraw z wojskiem - cioci podziękujemy za
żyrowanie podpisujac jednoczesnie aneks do umowy kredytowej.
Tak w dużym skrocie:)

Pozdrowienia
--

k...@N...net /UIN# 25806068 gg# 66466/
Jeżeli chcesz do mnie napisać, wstaw szkola zamiast NOSPAM.

do góry

Użytkownik "kulka" <k...@N...pl> napisał w wiadomości
news:Xns938D71F712664kulkaszkolanet@62.233.128.18...
> W momencie uregulowania spraw z wojskiem - cioci podziękujemy za
> żyrowanie podpisujac jednoczesnie aneks do umowy kredytowej.
> Tak w dużym skrocie:)

A po co robić aneks? Przecież prościej zapisać, że poręczenie jest ważne do
czasu uregulowania służby wojskowej. Unika się podstawowego problemu, jakim
mogłaby być niechęć banku do robienia aneksu.

Pozdrawiam,
Washko


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry