eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizelazko i czas rozliczenia transakcji ??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2005-04-09 11:31:26
    Temat: Re: zelazko i czas rozliczenia transakcji ??
    Od: sandokan <l...@w...pl>

    August napisał(a):

    > czekałem miesiąc jesli nie więcej.
    >
    hehe, niezle, to widze ze to jest taki kredyt w kredycie ;-))
    ciekawe wg jakiej daty to zaksieguja ??

    --
    z rozmów naszych wyłania się idea jakiej jeszcze nie było ;-))


  • 12. Data: 2005-04-09 14:05:28
    Temat: Re: zelazko i czas rozliczenia transakcji ??
    Od: Wojciech Skrzypinski <u...@h...pl>

    sandokan <l...@w...pl> wrote in
    news:d369lj$kj4$1@nemesis.news.tpi.pl:

    > tydzien temy placilem KK i transakcja byla rozliczana za pomoca zelazka.
    > troche czasu juz minelo a nie zostala ona jeszcze odnotowana na mojej KK

    Normalka :)

    > ile czasu trwa taka operacja i jak ona przebiega ??

    Potrafi trwac calkiem dlugo - kiedys sporo jezdzilem sluzbowo taksowkami i
    obciazanie karty z miesiecznym (lub dwu-) opoznieniem bylo dosc czeste, a 2 razy
    zdarzylo sie, ze transakcja w ogole nie doszla do skutku !

    Z pewnoscia punkt sprzedazy musi dostarczyc w odpowiednie miejsce 'slip' z
    imprintera, a nastepnie troche recznej roboty sprawia, ze konto karty zostaje
    obciazone (czyli roznica pomiedzy terminalem elektronicznym, a zelazkiem jest taka
    ze dane o transakcji zostaja przeslane post-factum co moze byc polem do naduzyc -
    platnosc niewazna karta).

    W.

    --
    - remove 'usun' and the dot if you need to reply via e-mail


  • 13. Data: 2005-04-09 14:53:15
    Temat: Re: zelazko i czas rozliczenia transakcji ??
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Wojciech Skrzypinski <u...@h...pl> writes:

    > Z pewnoscia punkt sprzedazy musi dostarczyc w odpowiednie miejsce 'slip' z
    > imprintera, a nastepnie troche recznej roboty sprawia, ze konto karty
    > zostaje
    > obciazone (czyli roznica pomiedzy terminalem elektronicznym, a zelazkiem
    > jest taka
    > ze dane o transakcji zostaja przeslane post-factum co moze byc polem do
    > naduzyc -
    > platnosc niewazna karta).

    Zasadniczo zelazko i terminal elektroniczny wcale nie musza roznic sie
    czasami rozliczenia (zarowno w teorii jak i w praktyce). Autoryzacja
    przy uzyciu zelazka idzie tak samo online jak z terminalem (jesli
    oczywiscie jest autoryzacja), a ludzie potrafia jezdzic z kwitami
    codziennie, jak im zalezy (bo np. boja sie zmiany kursow itd).

    Z zastrzezonymi kartami jest podobnie: to zalezy od autoryzacji, a nie
    od rodzaju terminala. Acquirer raczej wie kiedy nastapila autoryzacja.

    Oprocz tego, ze zelazkowa transakcja moze byc drozsza dla sprzedawcy,
    to nie widze wielkich roznic.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 14. Data: 2005-04-09 16:10:58
    Temat: Re: zelazko i czas rozliczenia transakcji ??
    Od: "Damian Kuczera" <d...@N...gazeta.pl>

    Damian Kuczera <d...@N...gazeta.pl> napisał(a):
    > Z ciekawości spytam, gdzie zdarzało wam się płacić przy pomocy żelazka? Ja
    > już długo z kart korzystam, i jakoś nigdy nie natknąłem się na ten sposób
    > autoryzacji...
    > Pozdro,
    > Damian

    Płaciłem kilka razy offline, tyle że nie imprinterem. W Norwegii na
    statkach, mieli niby elektroniczne terminale, ale po przeciągnięciu karty od
    razy wyskakiwał slip, czyli na 100% nie następowała autoryzacja on-line.
    Tylko dziwne to troche ze strony Norwegów, bo transakcje były jednorazowo na
    kwoty ok. 400zł więc jakby się uprzeć można skradzioną (i zastrzeżoną) kartą
    dokonać wielu 'lewych' transakcji.
    Pozdro,
    Damian


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2005-04-09 20:26:24
    Temat: Re: zelazko i czas rozliczenia transakcji ??
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Damian Kuczera" <d...@N...gazeta.pl> writes:

    > Płaciłem kilka razy offline, tyle że nie imprinterem. W Norwegii na
    > statkach, mieli niby elektroniczne terminale, ale po przeciągnięciu karty od
    > razy wyskakiwał slip, czyli na 100% nie następowała autoryzacja on-line.
    > Tylko dziwne to troche ze strony Norwegów, bo transakcje były jednorazowo na
    > kwoty ok. 400zł więc jakby się uprzeć można skradzioną (i zastrzeżoną) kartą
    > dokonać wielu 'lewych' transakcji.

    Ryzyko jest zawsze.
    Terminale na pewno uaktualnialy stoplisty przy okazji wysylania
    transakcji, np. przed kazdym rejsem.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 16. Data: 2005-04-29 14:40:53
    Temat: Re: zelazko i czas rozliczenia transakcji ??
    Od: sandokan <l...@w...pl>

    amipio napisał(a):
    >>witam
    >>tydzien temy placilem KK i transakcja byla rozliczana za pomoca zelazka.
    >>troche czasu juz minelo a nie zostala ona jeszcze odnotowana na mojej KK
    >>ile czasu trwa taka operacja i jak ona przebiega ??
    >>pytam sie z ciekawosci, bo nie wiem czy to normalna sytuacja
    >>
    >>pzd
    >>
    >>--
    >>z rozmów naszych wyłania się idea jakiej jeszcze nie było ;-))
    >
    >
    >
    > Najdłużej czekałem 52 dni :)
    > Jest różnie
    >
    nie pobilem twojego rekordu ;-((
    tylko 27 dni roznicy, ale chyba i tak dobry wynik
    jak na początkującego ;-))

    --
    z rozmów naszych wyłania się idea jakiej jeszcze nie było ;-))

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1