eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizmiana banku i kredytu mieszkaniowego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2005-12-02 12:35:10
    Temat: zmiana banku i kredytu mieszkaniowego
    Od: "PK" <skalar7@USUN_TO.poczta.onet.pl>

    Miałem kredyt w Nordei i zmieniłem go na inny bank. Właśnie kończę
    formalności związane z zamknięciem. W trakcie trwania kredytu wpłaciłem
    jednorazowo kwotę 30,000 i napisałem, żeby spłacili nim kretyt. Nie
    napisałem czy odsetki czy kapitał.
    Przed likwidacją okazało się (jeden z powodów dla którego zrezygnowałem z
    ich usług), że spłacili odsetki a nie kapitał. Miła pani powiedziała "no nie
    wiem czemu koleżanka tak zrobiła rok temu, ja bym dziś zrobiła inaczej".
    Po tym wszystkim zaczynam się zastanawiać, czy nie poprosić o wyjaśnienie
    czemu tak postąpili i poprosić o wyliczenie, ile bym zyskał, gdyby spłacili
    kapitał nie odsetki (podejrzewam, że kwota byłaby mniejsza).
    I teraz clou:
    Czy *oprócz umowy* sa jakieś regulacje na podstawie których mogę się domagać
    takiego wyliczenia? Ew. później korekty rozliczenia kredytu? Czy jakiś
    przepis określa ile mam czasu na taka reklamację?
    Pozdrawiam
    P.


  • 2. Data: 2005-12-02 13:17:23
    Temat: Re: zmiana banku i kredytu mieszkaniowego
    Od: ubisses <u...@w...pl>

    PK napisał(a):
    > Miałem kredyt w Nordei i zmieniłem go na inny bank. Właśnie kończę
    > formalności związane z zamknięciem. W trakcie trwania kredytu wpłaciłem
    > jednorazowo kwotę 30,000 i napisałem, żeby spłacili nim kretyt. Nie
    > napisałem czy odsetki czy kapitał.
    > Przed likwidacją okazało się (jeden z powodów dla którego zrezygnowałem
    > z ich usług), że spłacili odsetki a nie kapitał. Miła pani powiedziała
    > "no nie wiem czemu koleżanka tak zrobiła rok temu, ja bym dziś zrobiła
    > inaczej".
    > Po tym wszystkim zaczynam się zastanawiać, czy nie poprosić o
    > wyjaśnienie czemu tak postąpili i poprosić o wyliczenie, ile bym zyskał,
    > gdyby spłacili kapitał nie odsetki (podejrzewam, że kwota byłaby mniejsza).

    Bank postąpił zgodnie z art. 451 K.c. "Kapitał" to po prawniczemu
    wierzytelność - świadczenie (zależy "z której strony" patrzymy), a
    odsetki są to należności uboczne. Więc kredytobiorca ma dwa długi wobec
    wierzyciela - banku.
    A w/w przepis brzmi:
    Art. 451. § 1. Dłużnik mający względem tego samego wierzyciela kilka
    długów tego samego rodzaju może przy spełnieniu świadczenia wskazać,
    który dług chce zaspokoić. Jednakże to, co przypada na poczet danego
    długu, wierzyciel może przede wszystkim zaliczyć na związane z tym
    długiem zaległe należności uboczne oraz na zalegające świadczenia główne.
    § 2. Jeżeli dłużnik nie wskazał, który z kilku długów chce zaspokoić, a
    przyjął pokwitowanie, w którym wierzyciel zaliczył otrzymane świadczenie
    na poczet jednego z tych długów, dłużnik nie może już żądać zaliczenia
    na poczet innego długu.
    § 3. W braku oświadczenia dłużnika lub wierzyciela spełnione świadczenie
    zalicza się przede wszystkim na poczet długu wymagalnego, a jeżeli jest
    kilka długów wymagalnych - na poczet najdawniej wymagalnego.


    Jednakże warto reklamować, gdyż banki w takich sytuacjach rzadko
    korzystają z pomocy prawników.

    Pzdr.


  • 3. Data: 2005-12-04 16:23:27
    Temat: Re: zmiana banku i kredytu mieszkaniowego
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    ubisses napisał(a):
    > Bank postąpił zgodnie z art. 451 K.c. "Kapitał" to po prawniczemu
    > wierzytelność - świadczenie (zależy "z której strony" patrzymy), a
    > odsetki są to należności uboczne. Więc kredytobiorca ma dwa długi wobec
    > wierzyciela - banku.

    jeden dług

    KG


  • 4. Data: 2005-12-05 08:44:09
    Temat: Re: zmiana banku i kredytu mieszkaniowego
    Od: "PK" <skalar7@USUN_TO.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "kam"
    >> Bank postąpił zgodnie z art. 451 K.c. "Kapitał" to po prawniczemu
    >> wierzytelność - świadczenie (zależy "z której strony" patrzymy), a
    >> odsetki są to należności uboczne. Więc kredytobiorca ma dwa długi wobec
    >> wierzyciela - banku.
    >
    > jeden dług

    no właśnie, jak patrzeć na kapitał i na odsetki? To jest jeden dług, czy
    dwa? Patrzeć na rodzaj długu czy na umowę, jedna umowa jeden dług?
    Ubisses dzięki za odpowiedź.
    P.


  • 5. Data: 2005-12-05 17:27:42
    Temat: Re: zmiana banku i kredytu mieszkaniowego
    Od: ubisses <u...@w...pl>

    PK napisał(a):
    > Użytkownik "kam"
    >
    >>> Bank postąpił zgodnie z art. 451 K.c. "Kapitał" to po prawniczemu
    >>> wierzytelność - świadczenie (zależy "z której strony" patrzymy), a
    >>> odsetki są to należności uboczne. Więc kredytobiorca ma dwa długi
    >>> wobec wierzyciela - banku.
    >>
    >>
    >> jeden dług
    >
    >
    > no właśnie, jak patrzeć na kapitał i na odsetki? To jest jeden dług, czy
    > dwa? Patrzeć na rodzaj długu czy na umowę, jedna umowa jeden dług?
    > Ubisses dzięki za odpowiedź.
    > P.

    Niestety kam ma rację. Jest to jeden dług, lecz składający się z
    należności głównej i ubocznej - odsetek. Lecz to nie zmienia faktu, iż
    stosuje się do tej sytuacji art. 451 § 1 kc, który przytoczyłem.
    W wyroku z 24.01.2002 r. Sad Najwyższy (III CKN 495/00 OSNC 2002/11/143)
    stwierdził: "Art. 451 § 1 zdanie drugie k.c. stosuje się również wtedy,
    gdy dłużnik spełniający świadczenie ma wobec wierzyciela tylko jeden
    dług złożony z należności głównej i odsetek."

    Pzdr.


  • 6. Data: 2005-12-06 07:45:14
    Temat: Re: zmiana banku i kredytu mieszkaniowego
    Od: "PK" <skalar7@USUN_TO.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "ubisses"
    > Niestety kam ma rację. Jest to jeden dług, lecz składający się z
    > należności głównej i ubocznej - odsetek. Lecz to nie zmienia faktu, iż
    > stosuje się do tej sytuacji art. 451 § 1 kc, który przytoczyłem.
    > W wyroku z 24.01.2002 r. Sad Najwyższy (III CKN 495/00 OSNC 2002/11/143)
    > stwierdził: "Art. 451 § 1 zdanie drugie k.c. stosuje się również wtedy,
    > gdy dłużnik spełniający świadczenie ma wobec wierzyciela tylko jeden dług
    > złożony z należności głównej i odsetek."

    no dobra, ale z:
    Art. 451. § 1. Dłużnik mający względem tego samego wierzyciela kilka
    długów tego samego rodzaju może przy spełnieniu świadczenia wskazać,
    który dług chce zaspokoić. Jednakże to, co przypada na poczet danego
    długu, wierzyciel może przede wszystkim zaliczyć na związane z tym
    długiem zaległe należności uboczne oraz na zalegające świadczenia główne.

    ...nie wynika, że bank może dowolnie manipulować wpłatą.
    Mowa o tym, że może zaspokoić "zaległe należności uboczne", jak rozumiem
    zaległe odsetki oraz "zalegające świadczenia główne" czyli niespłacone,
    zaległe raty kapitału. W obu przypadkach słowo klucz to "zaległe". Jeśli
    zgodnie z umową spłacam wpierw odsetki, nie mam zaległości (zgodnie z planem
    spłat) i proszę o spłacenie kredytu, a bank spłaca tym niezaległe odsetki a
    nie kwotę kapitału, to przyznasz, że coś jest nie tak, prawda?
    P.


  • 7. Data: 2005-12-06 21:16:18
    Temat: Re: zmiana banku i kredytu mieszkaniowego
    Od: ubisses <u...@w...pl>

    PK napisał(a):
    >
    > ...nie wynika, że bank może dowolnie manipulować wpłatą.
    > Mowa o tym, że może zaspokoić "zaległe należności uboczne", jak rozumiem
    > zaległe odsetki oraz "zalegające świadczenia główne" czyli niespłacone,
    > zaległe raty kapitału. W obu przypadkach słowo klucz to "zaległe". Jeśli
    > zgodnie z umową spłacam wpierw odsetki, nie mam zaległości (zgodnie z
    > planem spłat) i proszę o spłacenie kredytu, a bank spłaca tym niezaległe
    > odsetki a nie kwotę kapitału, to przyznasz, że coś jest nie tak, prawda?
    > P.

    Przyznam, ze nie wiem, jak zinterpretować to słowo "zaległe", może warto
    przerzucić ten post na pl.soc.prawo ?

    Pzdr.


  • 8. Data: 2005-12-07 06:43:34
    Temat: Re: zmiana banku i kredytu mieszkaniowego
    Od: "PK" <skalar7@USUN_TO.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "ubisses"
    > Przyznam, ze nie wiem, jak zinterpretować to słowo "zaległe", może warto
    > przerzucić ten post na pl.soc.prawo ?

    nie chcę się specjalnie mądrzyć, ale gdyby "zaległe" potraktować właśnie
    jako wymagalne, to §451 ma oczywisty sens, wpłacam a mam zaległości w
    płaceniu, więc w pierwszej kolejności zaspakajane są długi, które są
    wymagalne, ale zadam to pytanie na prawie.
    P.


  • 9. Data: 2005-12-07 06:58:55
    Temat: Re: zmiana banku i kredytu mieszkaniowego
    Od: "PK" <skalar7@USUN_TO.poczta.onet.pl>

    a i jeszcze jedno, nawet gdyby "zaległe" rozumieć nie jako przeterminowane,
    wówczas tak samo odsetki jak i kapitał byłyby zaległym długiem, więc na
    jakiej podstawie bank miaby zdecydować co spłacać? Jeśli nie było nic
    napisane w umowie na ten temat, wówczas spłata odsetek byłaby wyraźnie
    działaniem na niekorzyść kredytobiorcy.
    P.


  • 10. Data: 2005-12-07 08:33:52
    Temat: Re: zmiana banku i kredytu mieszkaniowego
    Od: ubisses <u...@w...pl>

    PK napisał(a):
    > Użytkownik "ubisses"
    >
    >> Przyznam, ze nie wiem, jak zinterpretować to słowo "zaległe", może
    >> warto przerzucić ten post na pl.soc.prawo ?
    >
    >
    > nie chcę się specjalnie mądrzyć, ale gdyby "zaległe" potraktować właśnie
    > jako wymagalne, to §451 ma oczywisty sens, wpłacam a mam zaległości w
    > płaceniu, więc w pierwszej kolejności zaspakajane są długi, które są
    > wymagalne, ale zadam to pytanie na prawie.
    > P.

    Dobrze to ująłeś, też to interpretowałem zaległe jako wymagalne (choć
    nie mam co do tego pewności). Jeżeli stosuje sie art. 451 kc, to Bank
    wybiera czy spłata idzie na odsetki czy należność główną. I zawsze
    wybierze odsetki bo to jego zysk, a po drugie, gdyż odsetki przedawniają
    się po 3 latach a należność główna zazwyczaj po 10 - ciu.

    Pzdr.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1