eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Re: Bilonem w opornych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 41. Data: 2009-11-05 23:21:43
    Temat: Re: Bilonem w opornych
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Wed, 4 Nov 2009 21:53:50 -0800 (PST), BK napisał(a):

    > Sorry za OT ale drogo placiles. Ja w Wawie - 3,61 i placilem karta :)

    No to podaj co to za stacja!
    Właśnie wybieram się do Warszawy, chętnie tam zatankuję.
    Jak nie będę miał innego wyjścia, to też zapłacę kartą ;)

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof


  • 42. Data: 2009-11-05 23:32:16
    Temat: Re: Bilonem w opornych
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Thu, 05 Nov 2009 00:28:43 +0100, Tomasz Chmielewski napisał(a):

    >> Gdyby tak napadli na Ciebie i zabrali Ci całą wypłatę, to czy naprawdę
    >> nie zrobiłoby to na Tobie wrażenia?
    >
    > Jasne, ze takie cos by zrobilo na mnie wrazenie.
    >
    > Z pewnoscia pomyslalbym wtedy, czy rzeczywiscie noszenie przy sobie
    > calej wyplaty wyciagnietej w okienku kasowym jest dobrym pomyslem.

    Tylko, że biorąc wypłatę w swoim własnym zakładzie pracy, wśród ludzi,
    których znam, nie jestem narażony na napad, a wyjmując pieniądze z
    bankomatu na ulicy, wśród dużej ilości obcych ludzi, jestem autentycznie
    narażony na napad.

    > Bo z bankomatu mozna wyjac stowke czy dwie, w zaleznosci od potrzeb.

    I za każdym razem jechać po tą stówkę lub dwie ze swojej wsi lub
    przedmieścia do bankomatu w centrum?
    A miało być tak prosto: zamiast brać forsę z zakładowej kasy, miała
    wystarczyć jedna wycieczka do bankomatu ;)

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof


  • 43. Data: 2009-11-05 23:36:06
    Temat: Re: Bilonem w opornych
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Thu, 5 Nov 2009 09:57:30 +0100, Robert Kois napisał(a):

    > A jak Cię obrabują po wyjściu z kasy?

    A słyszałeś kiedyś o takim przypadku, by kogoś obrabowano na terenie
    jego zakładu pracy? Bo ja nigdy!
    A przypadki obrabowania kogoś, kto właśnie wypłacił pieniądze w banku
    lub z bankomatu, są dosyć częste.
    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof


  • 44. Data: 2009-11-05 23:41:29
    Temat: Re: Bilonem w opornych
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Thu, 05 Nov 2009 15:45:09 +0100,
    T...@s...in.the.world napisał(a):

    > Ale ja juz tu w tym watku wspominalem, ze pieniadze z bankomatu sa
    > ubezpieczone m.in. od rabunku.

    I znowu napisałeś następną bzdurę!
    Owszem, są ubezpieczone, ale tylko wtedy, gdy wykupisz specjalne
    ubezpieczenie! I tylko wtedy!

    --
    Krzysztof


  • 45. Data: 2009-11-06 00:18:44
    Temat: Re: Bilonem w opornych
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <hcvobh$esn$1@nemesis.news.neostrada.pl>,
    Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> wrote:

    > Dnia Thu, 5 Nov 2009 09:57:30 +0100, Robert Kois napisał(a):
    >
    > > A jak Cię obrabują po wyjściu z kasy?
    >
    > A słyszałeś kiedyś o takim przypadku, by kogoś obrabowano na terenie
    > jego zakładu pracy? Bo ja nigdy!
    > A przypadki obrabowania kogoś, kto właśnie wypłacił pieniądze w banku
    > lub z bankomatu, są dosyć częste.

    Zrodlo?

    TA


  • 46. Data: 2009-11-06 00:22:33
    Temat: Re: Bilonem w opornych
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <hcvo8h$j0$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
    Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> wrote:

    > Dnia Thu, 05 Nov 2009 15:45:09 +0100,
    > T...@s...in.the.world napisał(a):
    >
    > > Ale ja juz tu w tym watku wspominalem, ze pieniadze z bankomatu sa
    > > ubezpieczone m.in. od rabunku.
    >
    > I znowu napisałeś następną bzdurę!
    > Owszem, są ubezpieczone, ale tylko wtedy, gdy wykupisz specjalne
    > ubezpieczenie! I tylko wtedy!

    Pudlo.
    Zalezy od banku.
    U mnie w VW w pakiecie podstawowym jest za darmo:
    <http://www.vwbankdirect.pl/KontoEdirect.html?utm_so
    urce=sg&utm_medium=bo
    ks_lewy&utm_content=0_prowadzenie&utm_campaign=konto
    edirect>
    Z kolei w mBanku kosztuje to chyba 1,5 albo 2 miesiecznie.
    W innych bankach pewnie jest podobnie.

    TA


  • 47. Data: 2009-11-06 00:26:50
    Temat: Re: Bilonem w opornych
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <hcvnv0$epc$1@nemesis.news.neostrada.pl>,
    Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> wrote:

    > Dnia Thu, 05 Nov 2009 00:28:43 +0100, Tomasz Chmielewski napisał(a):
    >
    > >> Gdyby tak napadli na Ciebie i zabrali Ci całą wypłatę, to czy naprawdę
    > >> nie zrobiłoby to na Tobie wrażenia?
    > >
    > > Jasne, ze takie cos by zrobilo na mnie wrazenie.
    > >
    > > Z pewnoscia pomyslalbym wtedy, czy rzeczywiscie noszenie przy sobie
    > > calej wyplaty wyciagnietej w okienku kasowym jest dobrym pomyslem.
    >
    > Tylko, że biorąc wypłatę w swoim własnym zakładzie pracy, wśród ludzi,
    > których znam, nie jestem narażony na napad, a wyjmując pieniądze z
    > bankomatu na ulicy, wśród dużej ilości obcych ludzi, jestem autentycznie
    > narażony na napad.

    Podalem ci przyklad staruszka zamordowanego przed wlasnym mieszkaniem.
    Jak wracal z emerytura.
    Nie na ulicy.
    >
    > > Bo z bankomatu mozna wyjac stowke czy dwie, w zaleznosci od potrzeb.
    >
    > I za każdym razem jechać po tą stówkę lub dwie ze swojej wsi lub
    > przedmieścia do bankomatu w centrum?

    Tzn. zawsze poruszasz sie codziennie po tej samej trasie praca - dom. I
    na dodatek na tej trasie nie ma bankomatow?

    > A miało być tak prosto: zamiast brać forsę z zakładowej kasy, miała
    > wystarczyć jedna wycieczka do bankomatu ;)

    Czy rozumiesz wyrazenie 'w zaleznosci od potrzeb'?
    Chyba nie.
    :-(

    TA


  • 48. Data: 2009-11-06 00:33:28
    Temat: Re: Bilonem w opornych
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Thu, 05 Nov 2009 00:24:12 +0100,
    T...@s...in.the.world napisał(a):

    >> Ale może ktoś nie chce, lub się obawia korzystać z bankomatów?
    >
    > Ale dlaczego mamy sie przejmowac cudzymi fobiami?

    Jeśli chcesz innym cos narzucać, to musisz też wziąć pod uwagę ich
    fobie. Ja np. chociaż ani nie jestem ułomek, ani nie jestem zbyt
    strachliwy, ale gdy mam zamiar podjąć z bankomatu jaka większą kasę, to
    uważnie się rozglądam, czy przypadkiem ktoś obcy nie stoi zbyt blisko
    mnie. Więc tym łatwiej jest mi wyobrazić sobie obawy kogoś starszego,
    mniej sprawnego i nieobytego z urządzeniami typu bankomatu.
    Zresztą najlepiej zaproponuj swojej babci, że jej założysz konto w banku
    internetowym i że emeryturę będzie sobie wybierała z bankomatu, a wtedy
    sam się przekonasz, co twoje pomysły są warte.

    >> Ciekawe, co byś poradził człowiekowi, którego obrabują przy bankomacie
    >
    > 1. Bardziej prawdopodobne jest ze obrabuja czlowieka z wyplata - o
    > prosze - http://www.tvn24.pl/12690,1530552,1,1,wiadomosc.html (zreszta
    > wtedy sie jest stratny na wieksza kwote)

    No właśnie! Następny dowód na to, że otrzymując świadczenia na konto, a
    nie do ręki, pracownik/emeryt jest narażony na napad!
    ZUS przelewał staruszkowi emeryturę na konto, a on żeby mieć za co żyć,
    musiał po nie iść do banku!
    W banku bandziory przyobserwowali, że gość wypłaca pieniądze i poszli za
    nim, napadając na niego w dogodnym miejscu.
    Trudno o lepszy dowód na bezsensowność pomysłu, żeby ludziom wbrew ich
    woli przelewać należne im świadczenia na konta bankowe.

    > 2. Ubezpieczenie karty od rabunku (w tym rabunku gotowki po wyplacie z
    > bankomatu jest w cenie karty albo kosztuje max. 1-2zl/miesiac)

    Jeśli jest w cenie karty, to karta już nie jest darmowa.
    A jeśli za ubezpieczenie trzeba zapłacić, to zarówno ten koszt, jak
    wszystkie inne koszty związane z wypłata wynagrodzenia powinien pokryć
    pracodawca, gdyż zapłata pracownikowi za wykonaną pracę to jest jego
    podstawowy obowiązek.

    > Bank chyba nie blokuje srodkow przy polknieciu karty. Nie na miesiac.

    Poczytaj dłużej tę grupę, to zmienisz zdanie.

    > Ale rzeczywiscie warto miec ze dwie karty.

    Tak, warto. A kto za to zapłaci?

    >> Do płacenia służą pieniądze!
    >
    > No to UMCS zachowal sie ok. Przeciez pieniadz papierowy to przeciez
    > jakas bezsensowna nowinka. A moze pownnismy uzywac brylek zlota?
    > Albo przejdzmy na handel wymienny?

    Jak na razie oficjalnym środkiem płatniczym w Polsce są "bilety
    Narodowego Banku Polskiego" i to bez względu na to, co będą tu na ten
    temat pisać pracownicy komercyjnych banków lub finansowi ignoranci.

    Kończę już tę dyskusję z tobą, bo widze że wypowiadasz się na tematy, o
    których nie masz pojęcia, więc po prostu szkoda na to mojego czasu.

    --
    Krzysztof


  • 49. Data: 2009-11-06 01:34:45
    Temat: Re: Bilonem w opornych
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <hcvrcj$dh4$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
    Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> wrote:


    > Zresztą najlepiej zaproponuj swojej babci, że jej założysz konto w banku
    > internetowym i że emeryturę będzie sobie wybierała z bankomatu, a wtedy
    > sam się przekonasz, co twoje pomysły są warte.

    Nie mam juz babci.
    Matka ma 78 lat i rachunki w kilku bankach.
    Emerytura przychodzi jej normalnie, na konto.
    Matka korzysta z karty w sklepie, i bankomacie. Uwaza to za bardzo
    wygodny wynalazek.
    >
    > >> Ciekawe, co byś poradził człowiekowi, którego obrabują przy bankomacie
    > >
    > > 1. Bardziej prawdopodobne jest ze obrabuja czlowieka z wyplata - o
    > > prosze - http://www.tvn24.pl/12690,1530552,1,1,wiadomosc.html (zreszta
    > > wtedy sie jest stratny na wieksza kwote)
    >
    > No właśnie! Następny dowód na to, że otrzymując świadczenia na konto, a
    > nie do ręki, pracownik/emeryt jest narażony na napad!
    > ZUS przelewał staruszkowi emeryturę na konto, a on żeby mieć za co żyć,
    > musiał po nie iść do banku!
    > W banku bandziory przyobserwowali, że gość wypłaca pieniądze i poszli za
    > nim, napadając na niego w dogodnym miejscu.
    > Trudno o lepszy dowód na bezsensowność pomysłu, żeby ludziom wbrew ich
    > woli przelewać należne im świadczenia na konta bankowe.

    Gdyby mial karte nie chodzilby po wyplate do banku, tylko ta karta by
    placil, a od czasu do czasu wyplacal sobie jakas gotowke z bankomatu.
    W razie napadu oddalby wszytsko bez walki, bo mialby to ubezpieczone.


    >
    > > 2. Ubezpieczenie karty od rabunku (w tym rabunku gotowki po wyplacie z
    > > bankomatu jest w cenie karty albo kosztuje max. 1-2zl/miesiac)
    >
    > Jeśli jest w cenie karty, to karta już nie jest darmowa.

    Pisalem w innym miejsu.
    W VW MASZ UBEZPIEZPIECZENIE KARTY ZA DARMO.

    > A jeśli za ubezpieczenie trzeba zapłacić, to zarówno ten koszt, jak
    > wszystkie inne koszty związane z wypłata wynagrodzenia powinien pokryć
    > pracodawca, gdyż zapłata pracownikowi za wykonaną pracę to jest jego
    > podstawowy obowiązek.

    Mhm. Moze jeszcze powinien zapewnic ochroniarza eskortujacego pracownika
    raz gotowka do jego domu. A w domu zainstalowac mu sejf do trzymania tej
    gotowki?
    >
    > > Bank chyba nie blokuje srodkow przy polknieciu karty. Nie na miesiac.
    >
    > Poczytaj dłużej tę grupę, to zmienisz zdanie.

    Ale ja znam takie sprawy z wlasnej praktyki.
    >
    > > Ale rzeczywiscie warto miec ze dwie karty.
    >
    > Tak, warto. A kto za to zapłaci?

    Mozna wybrac konta calkiem darmowe, jesli nawet dla kogos obciazenie
    rzedu 1-2zl miesiecznie jest duzycm obciazeniem.
    Pisalem to kilka razy.
    Pisali ci to inni.
    Niestety, chyba masz klopoty ze zrozumieniem.
    >
    > >> Do płacenia służą pieniądze!
    > >
    > > No to UMCS zachowal sie ok. Przeciez pieniadz papierowy to przeciez
    > > jakas bezsensowna nowinka. A moze powinnismy uzywac brylek zlota?
    > > Albo przejdzmy na handel wymienny?
    >
    > Jak na razie oficjalnym środkiem płatniczym w Polsce są "bilety
    > Narodowego Banku Polskiego" i to bez względu na to, co będą tu na ten
    > temat pisać pracownicy komercyjnych banków lub finansowi ignoranci.

    Ale jak to? No, ale skoro w ten sposob argumentujesz... Czy w takim
    razie wg ciebie bilon jest czyms nielegalnym?
    >
    > Kończę już tę dyskusję z tobą, bo widze że wypowiadasz się na tematy, o
    > których nie masz pojęcia, więc po prostu szkoda na to mojego czasu.

    Mhm.
    Uff, i bardzo dobrze.
    Widze ze jestes calkowicie niereformowalny. Zaloz sobie partie z kol.
    pmlb.
    Zycze sczescia.
    Pa.
    TA


  • 50. Data: 2009-11-06 05:09:17
    Temat: Re: Bilonem w opornych
    Od: BK <b...@g...com>

    On 6 Lis, 00:21, Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> wrote:
    > Dnia Wed, 4 Nov 2009 21:53:50 -0800 (PST), BK napisał(a):
    >
    > > Sorry za OT ale drogo placiles. Ja w Wawie - 3,61 i placilem karta :)
    >
    > No to podaj co to za stacja!
    > Właśnie wybieram się do Warszawy, chętnie tam zatankuję.
    > Jak nie będę miał innego wyjścia, to też zapłacę kartą ;)
    >
    > --
    > Pozdrowienia,
    > Krzysztof

    Real na Ursynowie [to chyba jest stacja sieci Statoil 1-2-3].

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1