-
21. Data: 2007-07-31 20:46:18
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: "swen" <n...@n...com>
>> Musza odpisac na skarge czy jak to sie zwie, reklamacjie itp. Bank
>> podlega
>> takim samym przepisom jak kazdy inny biznes. Nieodpisywano za socjalizmu.
>
> Nic nie musza. Uwazasz ze jak wyslesz jakies pisemko do dowolnej firmy to
> ktokolwiek ma obowiazek na nie odpisac ?
"jakies" = oczywiscie, ze nie.
>> Teraz jak piszesz mamy kapitalizm i chyba jakies prawo - prawda? Bo
>> jedynie w panstwie dzikim jak np. dzis Afganistan, czy Irak (nie
>> obrazajac tych narodow ale odnoszac sie do sytuacji w tych panstwach)
>> chyba, ze jednak Polska mimo wszystko bilizej ma do Afganistanu niz do
>> Europy - wowczas przyznam racjie.
>
> I zadne prawo nie obliguje prywatnej firmy do odpisywania komukolwiek na
> jakies dziwne pisma.
"jakies" = oczywiscie, ze nie.
>> Pismo zarejestrowane nie moze trafic do kosza, a jesli trafi to osoba
>> piszaca pismo ma same atuty po swojej stronie. Naprawdwe, malo kto w
>> Banku chcacy awansowac chce miec jakies niewyjasnione sprawy na plecach.
>> Czy trudno jest to pozniej wykorzystac?
>
> Oczywiscie ze moze, zwlaszcza ze bank nie ma obowiazku na takie pismo nic
> odpisywac. Poza tym nadawca dysponuje potwierdzeniem nadania. W jaki
> sposob chcesz udowodnic co ten nadawca wyslal do banki ?
Znasz tryb rozpatrywania reklamacji, chyba nie skoro tak piszesz, a powiem,
ci, ze reklamowac mozna doslownie wszystko, tylko trzeba chciec, a raczej
trzeba miec swiadomosc swoich racji i dochodzenia teg.
>> Wolny rynek hehehe czyli moge np. sprzedawac granaty zaczepne na rynku?
>> Nie a moge sprzedawac "prochy"? nie to gdzie jest ten wolny rynek?
>> Czlowieku czy ty sadzisz, ze najpotezniejsi decydencji slicznie mowiacy o
>> wolnym rynku chca sobie robic konkurencjie? Przemysl to.
>
> Nie mozesz sprzedawc tego co nie jest dopuszczone do powszechnego obrotu.
A kto decyduje co jest dopuszczane do powszechnego obrotu? I jaki to ma
zwiazek z "wolnym rynkiem", bo albo wolny albo "dopuszczony".
> A z cala reszta mozesz robic co chcesz. Ze swoim zyciem rowniez. Mozesz
> isc mieszkac na ulicy czy w smietniku. Mnie to nie obchodzi tak dlugo jak
> to nie bedzie moj smietnik i jak dlugo nie bedziesz mnie zaczepial. Tak
> samo jak i nie jest moja sprawa to ze ktos nie czyta umowy/regulaminu i
> pozniej placze ze bank go oszukal. Jego strata. Bylo czytac albo sie
> ubezpieczyc jak powiedzial pan Cimoszewicz.
Wiesz o tym, ze umowa ustna tez jest umowa? Raczej watpie.
-
22. Data: 2007-07-31 21:45:13
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Sigma" <s...@o...pl> wrote in message news:f8o5ps$65j$2@news.onet.pl...
W dniu 2007-07-31 21:29 witek pięknie wystukał/a:
> Masz rację, ale powiedziano mi, że kredyt będzie taki sam (jak na tej
> Targowej podpisałam), z tą tylko różnicą, że nie będę musiała tej dużej
> sumy pieniędzy/10% kosztów ponosić.
> Potem okazało się, że zostałam na lodzie.
A jaki to kredyt dostalas na Targowej? W tego co piszesz wynika, ze tylko
zostaly zlozone dokumenty. Zdolnosci kredytowej dokonuje bank i jest jest to
ten sam bank to decyzja bylaby taka sama.
MK
-
23. Data: 2007-07-31 21:58:29
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Sigma" <s...@o...pl> wrote in message news:f8o5ps$65j$2@news.onet.pl...
Masz rację, ale powiedziano mi, że kredyt będzie taki sam (jak na tej
Targowej podpisałam), z tą tylko różnicą, że nie będę musiała tej dużej
sumy pieniędzy/10% kosztów ponosić.
Potem okazało się, że zostałam na lodzie.
znowu stekasz.
jakim lodzie?
-
24. Data: 2007-07-31 22:00:24
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"swen" <n...@n...com> wrote in message
news:ucNri.15020$gX5.10271@newsfe2-win.ntli.net...
>
> Znasz tryb rozpatrywania reklamacji, chyba nie skoro tak piszesz, a
> powiem, ci, ze reklamowac mozna doslownie wszystko, tylko trzeba chciec, a
> raczej trzeba miec swiadomosc swoich racji i dochodzenia teg.
u cha cha cha.
Niniejszym na rece admina skladam reklamacje dotyczaca twojej obecnosci na
grupie.
Jak myslisz odpowie mi?
-
25. Data: 2007-08-01 05:57:45
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: "swen" <n...@n...com>
>> Masz rację, ale powiedziano mi, że kredyt będzie taki sam (jak na tej
>> Targowej podpisałam), z tą tylko różnicą, że nie będę musiała tej dużej
>> sumy pieniędzy/10% kosztów ponosić.
>> Potem okazało się, że zostałam na lodzie.
>
> A jaki to kredyt dostalas na Targowej? W tego co piszesz wynika, ze tylko
> zostaly zlozone dokumenty. Zdolnosci kredytowej dokonuje bank i jest jest
> to ten sam bank to decyzja bylaby taka sama.
Decyzje podejmuja ludzie pracujacy w Banku a nie Bank!
Od kiedy to budynek podejmuje decyzje czy komputer?
A kazdy czlowiek jest inny. Czy cos wiecej trzeba pisac?
Skonczcie z tym mitem glupim, ze bank, itp. Tam tez sa ludzie!!! I tam tez
ludzie kombinuja jak tu dorobic do pensji ot i tyle. A, ze przy okazji sa
debile, oszusci i naciagacze, coz... Bo to Polska wlasnie.
-
26. Data: 2007-08-01 06:00:51
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: "swen" <n...@n...com>
>> Znasz tryb rozpatrywania reklamacji, chyba nie skoro tak piszesz, a
>> powiem, ci, ze reklamowac mozna doslownie wszystko, tylko trzeba chciec,
>> a raczej trzeba miec swiadomosc swoich racji i dochodzenia teg.
>
> u cha cha cha.
> Niniejszym na rece admina skladam reklamacje dotyczaca twojej obecnosci na
> grupie.
> Jak myslisz odpowie mi?
Popatrz, ja nie jestem adminem (a skladasz reklamacjie niniejszym) a ci
odpowiadam, chcesz do admina, zobacz na info w wiadomosci, gdzie nalezy
kierowac swoje skargi, jest wszystko dokladnie wyjasnione, mozesz pisac, ja
ci absolutnie nie zabraniam, malo powiem, ci, ze ten admin na pewno ci
odpisze!
Rozpatrzy twoj wniosek i da odpowiedz.
Tylko nie pisz rekalmacji do mnie bo ja nie jestem adminem:)
-
27. Data: 2007-08-01 06:51:21
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
> Decyzje podejmuja ludzie pracujacy w Banku a nie Bank!
> Od kiedy to budynek podejmuje decyzje czy komputer?
Od całkiem dawna już komputery analizują zodlność kredytową.
Bardzo jaskrawym przypadkiem jest Inteligo i jego rozpatrywany
w ciągu kilkunastu sekund wniosek o debet.
[ ... ciach narzekania ... ]
--
Wojciech Bancer
http://www.bancer.pl/
-
28. Data: 2007-08-01 10:13:11
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: Sigma <s...@o...pl>
W dniu 2007-07-31 23:45 MK pięknie wystukał/a:
> A jaki to kredyt dostalas na Targowej? W tego co piszesz wynika, ze
> tylko zostaly zlozone dokumenty. Zdolnosci kredytowej dokonuje bank i
> jest jest to ten sam bank to decyzja bylaby taka sama.
Oj chyba nie, myślę, że pośrednik ma większą "moc", a te 10% w gotówce kusi.
--
sigma
-
29. Data: 2007-08-01 10:15:06
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: Sigma <s...@o...pl>
W dniu 2007-07-31 23:58 witek pięknie wystukał/a:
>
> "Sigma" <s...@o...pl> wrote in message news:f8o5ps$65j$2@news.onet.pl...
>
> Masz rację, ale powiedziano mi, że kredyt będzie taki sam (jak na tej
> Targowej podpisałam), z tą tylko różnicą, że nie będę musiała tej dużej
> sumy pieniędzy/10% kosztów ponosić.
> Potem okazało się, że zostałam na lodzie.
Bo mi powiedzieli, że ta duża kwota to na rok, a nie na 7 lat. Rozumiesz
teraz?
Gdybym była taka bogata, to nie brałabym kredytu.
--
sigma
-
30. Data: 2007-08-01 11:50:53
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Patrze, patrze a tu Sigma porozsypywal nastepujace haczki:
>> A jaki to kredyt dostalas na Targowej? W tego co piszesz wynika, ze
>> tylko zostaly zlozone dokumenty. Zdolnosci kredytowej dokonuje bank i
>> jest jest to ten sam bank to decyzja bylaby taka sama.
>
> Oj chyba nie, myślę, że pośrednik ma większą "moc", a te 10% w gotówce
> kusi.
Mysle ze sie mylisz. Jest duza szansa ze decyzje o (nie)przyznaniu
kredytu podejmuje analityk znajdujacy sie w innym miescie. I jego nie
interesuje to czy klient sklada wniosek o kredyt sam czy poprzez
posrednika. On ma swoje tabelki i tylko to go interesuje.
--
badzio