-
81. Data: 2017-11-04 11:33:04
Temat: Re: A bitcoin...
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2017-11-03, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> Wojciech Bancer <w...@g...com> writes:
>
>>> Takie jak w BTC? Kiedy dokładnie? Mogą też być gwałtowne wzrosty, na
>>> jedno wychodzi. Zauważ też, jak długo działa BTC.
>>
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Dolar_Zimbabwe
>> Zobacz jaka inflacja. BTC daleko do tego :D
>
> Dolar Zimbabwe praktycznie nie istnieje od 8 lat, a właściwie dłużej.
A, czyli widzisz. :)
> Ale faktycznie - jest to interesujący przykład. Tyle że to jest jedno
> państwo w Afryce. Swoją drogą, mające też podobno związek z ostatnią
> "hossą" BTC.
Oj, wszyscy mają. Teraz to już wszyscy chcą uczestniczyć. :D
[...]
>> Tu miałem na myśli kredyty frankowe. Tu też ktoś "stracił",
>> bo zaryzykował. I to mimo ostrzeżeń rządów, często popierając
>> to argumentami "pozwólcie nam być dorosłymi".
>
> Stracił albo i nie stracił, zależy od konkretnych np. dat.
> Ale jest stracił, to tylko stosunkowo niewielką część, i tylko "przy
> okazji" większego działania. Nie przegrał w ruletkę (chociaż ta jest
> jeszcze, statystycznie rzecz biorąc, gorsza).
Niewielką część? Niektórzy to mają x2 do spłaty, choć oczywiście jest
to strata teoretyczna. Chociaż przyznasz, że psychicznie potworne.
A na giełdzie zazwyczaj grasz swoimi, jak stracisz nawet te 99%, to
i tak lepiej niż jak stracić mieszkanie i zostać z kredytem na drugie
tyle.
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
82. Data: 2017-11-04 12:43:26
Temat: Re: A bitcoin...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 4 Nov 2017 11:07:48 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
> On 2017-11-04, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> [...]
>> Ale ... czy mi sie wydaje, czy o BTC tez tak mowiono?
>> Zawsze wydawalo mi sie to jakies dziwne ...
> To jak z gotówką - jak zadbasz, to jesteś anonimowy. Jak masz hard wallet,
> wygenerujesz sobie adres i używasz TORa, to nikt nie wie co to za adres
> i skąd te wartości.
Ale transakcje mozna sledzic czy nie ?
W sensie takim ze przejsc przez te anonimowe portfele az do zrodla ?
J.
-
83. Data: 2017-11-04 12:50:56
Temat: Re: A bitcoin...
Od: "miumiu" <a...@b...pl>
>
> Na giełdach BTC też możesz grać z lewarem :)
>
Chyba zeby kase stracić nie w trybie ekspresowym tylko natychmiastowym ;)
-
84. Data: 2017-11-04 12:59:14
Temat: Re: A bitcoin...
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2017-11-04, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
[...]
>>> Ale ... czy mi sie wydaje, czy o BTC tez tak mowiono?
>>> Zawsze wydawalo mi sie to jakies dziwne ...
>> To jak z gotówką - jak zadbasz, to jesteś anonimowy. Jak masz hard wallet,
>> wygenerujesz sobie adres i używasz TORa, to nikt nie wie co to za adres
>> i skąd te wartości.
>
> Ale transakcje mozna sledzic czy nie ?
> W sensie takim ze przejsc przez te anonimowe portfele az do zrodla ?
Hm. Możesz śledzić transakcje wszystkich portfeli, ale nie bardzo jak masz
stwierdzić kto go stworzył.
Czyli widzisz, że BTC przeszło od adresu 72adash (w uproszczeniu) do adresu
123asda8 i dalej, ale nie masz mechanizmu pozwalającego stwierdzić kto wygenerował
ten adres "123asda8" i do kogo on nalezy.
W przypadku kont bankowych w numerze masz kod identyfikacyjny banku, którego możesz
zapytać o to do kogo adres należy. A w przypadku BTC - nie.
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
85. Data: 2017-11-04 13:02:29
Temat: Re: A bitcoin...
Od: "miumiu" <a...@b...pl>
> Czyli co? Okradam samego siebie?
> Czy wobec tego handlarz który handluje pietruszką
> odkupioną od rolników to też jest złodziej? Bo przecież
> kupił taniej od rolnika, z zamiarem sprzedaży drożej.
> No jakże on mógł!
>
Przede wszystkim kapitalizacja bitcoina nie ma pokrycia w gotowce. Gdyby
policzyc ile wszyscy ludzie na swiecie wydali na bitcoina to by sie okazalo
ze moze 1/1000 calej kapitalizacji. Jesli kapitalizacja dzisiejsza to ok
.100 mld $ to ludzie wpakowali w to ze 100mln $. Po pęknięciu bańki tylko
taka pula kasy będzie "do odbioru". Po prostu nie ma szansy żeby wszyscy to
spienieżyli i byli zarobienie. Ktos zarabia ktos traci.
-
86. Data: 2017-11-04 13:06:31
Temat: Re: A bitcoin...
Od: "miumiu" <a...@b...pl>
> Uber jest firmą która nie przyniosła zysku, a mimo to wciąż w nią
> inwestują.
> Tesla jest firmą, która od nastu lat ma straty, a mimo to wciąż w nią
> inwestują.
Tesla IMHO to taki amerykański Ambergold tudziez Enron. Obiecują gruszki na
wierzbie aż miło. I tylko ściągają kasę z rynku żeby te gruszki finansować.
-
87. Data: 2017-11-04 13:15:47
Temat: Re: A bitcoin...
Od: "miumiu" <a...@b...pl>
Użytkownik "Tomaszek" <t...@t...org> napisał w wiadomości
news:othcrk$vne$2@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2017-11-02 o 18:02, Alf/red/ pisze:
>> A czy można sprzedać natychmiast większe ilości BTC?
>> Bo w kilku kantorach, na które rzuciłem okiem, jest limit od 2 do 8
>> kPLN. Plus do tego limit czasowy całego systemu.
>> To może być kłopot zrealizować te niebotyczne zyski...
>
> Jak to walnie, to nigdzie nic nie zrealizujesz. Nikt nie wymieni tej
> "waluty" na walutę. Zabawa jak rozumiem polega na tym, że prawie nikt nie
> wie, kiedy to się stanie.
>
A stanie sie to szybciej niz pozniej. BTC leci srednio 50% miesiecznie. A
poniewaz rynki czysto spekulacyjne nienawidzą stabilizacji, wiec gdy tylko
skończy się gotówka na tą zabawę pizdnie to jak kamień w dół. Podejrzewam że
to kwestia miesięcy.
-
88. Data: 2017-11-04 13:45:26
Temat: Re: A bitcoin...
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2017-11-04, miumiu <a...@b...pl> wrote:
[...]
>> odkupioną od rolników to też jest złodziej? Bo przecież
>> kupił taniej od rolnika, z zamiarem sprzedaży drożej.
>> No jakże on mógł!
>
> Przede wszystkim kapitalizacja bitcoina nie ma pokrycia w gotowce. Gdyby
> policzyc ile wszyscy ludzie na swiecie wydali na bitcoina to by sie okazalo
> ze moze 1/1000 calej kapitalizacji.
Ale wiesz, że pieniądz elektroniczny (ten który masz w banku) też nie ma
pokrycia w gotówce?
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
89. Data: 2017-11-04 13:46:45
Temat: Re: A bitcoin...
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2017-11-04, miumiu <a...@b...pl> wrote:
[...]
>> Jak to walnie, to nigdzie nic nie zrealizujesz. Nikt nie wymieni tej
>> "waluty" na walutę. Zabawa jak rozumiem polega na tym, że prawie nikt nie
>> wie, kiedy to się stanie.
>
> A stanie sie to szybciej niz pozniej. BTC leci srednio 50% miesiecznie. A
> poniewaz rynki czysto spekulacyjne nienawidzą stabilizacji, wiec gdy tylko
> skończy się gotówka na tą zabawę pizdnie to jak kamień w dół. Podejrzewam że
> to kwestia miesięcy.
Pizdnie, a potem się podniesie. Albo i nie. Trudno przewidzieć.
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
90. Data: 2017-11-04 14:18:28
Temat: Re: A bitcoin...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 4 Nov 2017 13:46:45 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
> On 2017-11-04, miumiu <a...@b...pl> wrote:
> [...]
>>> Jak to walnie, to nigdzie nic nie zrealizujesz. Nikt nie wymieni tej
>>> "waluty" na walutę. Zabawa jak rozumiem polega na tym, że prawie nikt nie
>>> wie, kiedy to się stanie.
>> A stanie sie to szybciej niz pozniej. BTC leci srednio 50% miesiecznie. A
>> poniewaz rynki czysto spekulacyjne nienawidzą stabilizacji, wiec gdy tylko
>> skończy się gotówka na tą zabawę pizdnie to jak kamień w dół. Podejrzewam że
>> to kwestia miesięcy.
>
> Pizdnie, a potem się podniesie. Albo i nie. Trudno przewidzieć.
Jesli w to spekulanci zainwestowali to pizdnie szybko i z hukiem.
Jak tylko zobacza ze przestaje rosnac to sie wycofaja, wtedzy zacznie
spadac, to sie tym bardziej wycofaja i pizdnie :-)
No chyba, ze jest tam jakis "animator rynku", umiejetnie forkuje i
obiecujac przyszle zyski doprowadzi do stabilizacji.
A potem mu sie znudzi i pizdnie :-)
J.