eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Akior Sync i moje boje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2013-08-27 22:14:15
    Temat: Re: Akior Sync i moje boje
    Od: Grzexs <g...@g...pl>

    > Osobiście nie korzystałem (jeszcze), ale przymierzam się z polecenia
    > kolegi do założenia konta DBNet w Deutsche Bank. O ile dobrze
    > przejrzałem TOiP to bez karty konto jest darmowe. Za kartę 5 zł/mies
    > (lub 1 zł przy płatnościach 200zł w miesiącu kalendarzowym). Konto
    > zakłada się przez internet i na pierwszej zakładce jest wybór czy
    > indywidualne, czy wspólne - dalej jeszcze nie dotarłem :)
    > Jeśli coś przegapiłem to proszę o korektę.
    > Jeśli są jakieś haczyki lub wady tego konta to byłbym wdzięczny za info.

    Wada to jest taka, że kiedyś wystarczyło zrobić 1 transakcję kartą by
    była za free. A wada jest taka, że przelewy między własnymi kontami
    chodzą w godzinach pracy banku.
    --
    Grzexs


  • 12. Data: 2013-08-28 10:01:09
    Temat: Re: Akior Sync i moje boje
    Od: Miroo <m...@R...o2.pl>

    W dniu 2013-08-27 22:14, Grzexs pisze:
    >> Osobiście nie korzystałem (jeszcze), ale przymierzam się z polecenia
    >> kolegi do założenia konta DBNet w Deutsche Bank. O ile dobrze [...]
    >
    > A wada jest taka, że przelewy między własnymi kontami
    > chodzą w godzinach pracy banku.

    Fakt, może być bolesne, jak się o tym zapomni.

    Pozdrawiam


  • 13. Data: 2013-08-28 19:12:23
    Temat: Re: Akior Sync i moje boje
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "MarekZ" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kvft0a$rgu$...@s...cyf-kr.edu.pl...

    > Mnie np. dziś zgubili 5000 zł. Przelew jednorazowy. Do BRE. Rachunek
    > obciążyli z samego rana, po czym słuch o pięciu tysiącach zaginął. W Blue
    > Media słusznie odsyłają mnie do Synca. W Syncu próbują mnie odsyłać do
    > Blue Medii i ogólnie widać (na czacie próbowali nawet sugerować, że nie
    > mam składać reklamacji w Syncu), że nie mają pojęcia co się wydarzyło. Tak
    > jakby to było trudne do ustalenia. A co gdyby to było moje ostatnie pięć
    > tysięcy?
    >
    > Podejście do klienta rodem z wiadomej szatni. Mam ID Blue Media, mam numer
    > referencyjny Synca, a oni dalej sobie nie radzą. Wcięło i już. Tak myślę,
    > że ten przelew mi już dziś nie dotrze. Tak się zastanawiam czego by się tu
    > domagać i w jakim świetle przedstawić tę sprawę w mailu do KNF-u. Na 99%
    > nie przelali środków na rachunek Blue Media, wiadomo jednak, że się do
    > tego nie przyznają przede mną.

    Dalszy ciąg tej historii był następujący. Do końca dnia zero reakcji na
    reklamację. Następnego dnia zero reakcji na reklamację. Dziś po południu
    znienacka uznanie rachunku źródłowego kwotą przelewu. Nadal zero odpowiedzi
    na reklamację. Gdybym się nie zalogował, nie wiedziałbym. I to jest
    podstawowy problem Aliora. Przecież gdybym ja zgubił komuś 5k, do tego w
    taki sposób, że ten ktoś mógłby sądzić, że mu je próbuję podpierdolić, to
    bym od razu dzwonił z informacją, gdyby tylko sprawa się wyjaśniła. Ale ten
    bank ma to najwyraźniej w dupie.

    No cóż przed chwilą złożyłem kolejną reklamację, dotyczącą uznania rachunku
    odsetkami od tej kwoty za dwa dni w wysokości 16% rocznie, z zastrzeżeniem,
    że niekoniecznie są to wszystkie moje oczekiwania związane z zaistniałą
    sytuacją. No to czekamy 30 dni normalnych czy tam roboczych na reakcję tego
    pseudobanku. Korespondencja z KNF i prawdopodobnie z Panią Arbiter i tak ich
    nie ominie.

    Oczywiście środki od razu poszły na kolejny przelew natychmiastowy. Tym
    razem dotarł, a w sumie może to i szkoda...

    Z całego serca wszystkim Grupowiczom odradzam ten bank jako coś w rodzaju
    głównego banku.


  • 14. Data: 2013-08-28 19:26:52
    Temat: Re: Akior Sync i moje boje
    Od: "T.F." <t...@U...wp.pl>

    Użytkownik "sTav" ...
    >
    > Może przeczyta to ktoś z Sync'a, bo ja już nie mam ochoty kopać się z
    > koniem

    Twardziel jestes.
    Ja odpuscilbym wczesniej.

    > Konto oczywiście w tej sytuacji nie jest używane (saldo=0) i nie będzie.

    I oczywiscie musisz je zamknac jak najszybciej.

    --
    T.F.


  • 15. Data: 2013-09-24 10:09:45
    Temat: Re: Akior Sync i moje boje
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "MarekZ" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kvlb1o$914$...@s...cyf-kr.edu.pl...

    > No cóż przed chwilą złożyłem kolejną reklamację, dotyczącą uznania
    > rachunku odsetkami od tej kwoty za dwa dni w wysokości 16% rocznie, z
    > zastrzeżeniem, że niekoniecznie są to wszystkie moje oczekiwania związane
    > z zaistniałą sytuacją. No to czekamy 30 dni normalnych czy tam roboczych
    > na reakcję tego pseudobanku. Korespondencja z KNF i prawdopodobnie z Panią
    > Arbiter i tak ich nie ominie.

    > Z całego serca wszystkim Grupowiczom odradzam ten bank jako coś w rodzaju
    > głównego banku.

    Po dwudziestu siedmiu dniach rozstrzygania reklamacji Alior uznał mi
    rachunek kwotą odsetek (wg stopy 16% rocznie) za dni opóźnienia realizacji
    przelewu natychmiastowego.


  • 16. Data: 2013-09-24 12:11:59
    Temat: Re: Akior Sync i moje boje
    Od: Glaukon <r...@g...com>


    > Po dwudziestu siedmiu dniach rozstrzygania reklamacji Alior uznał mi
    > rachunek kwotą odsetek (wg stopy 16% rocznie) za dni opóźnienia realizacji
    > przelewu natychmiastowego.

    mam pytanie offtopic, czy banki sa zobowiazane odpowiedziec w ciagu miesiaca? Pisze
    znajomym reklamacje do Getinu i czesto z getinu odpisuja "to jest bardzo powazna
    sprawa, nie wyrobimy sie w miesiac, sorry". Ale nawet tego druczku nie wysylaja w
    miesiac, tylko np. po dwoch miesiacach. Czy to jest w porzadku, ja sie pytam, i gdzie
    skarzyc, jesli nie.

    Moze oni wszystkim wysylaja taki druczek. Mozna w taki prosty sposob uzyskac brak
    ograniczen czasowych dla rozpatrzenia reklamacji?


  • 17. Data: 2013-09-24 12:36:41
    Temat: Re: Akior Sync i moje boje
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Glaukon" napisał w wiadomości grup
    >mam pytanie offtopic, czy banki sa zobowiazane odpowiedziec w ciagu
    >miesiaca? Pisze znajomym reklamacje do Getinu i czesto z getinu
    >odpisuja "to jest bardzo powazna sprawa, nie wyrobimy sie w >miesiac,
    >sorry". Ale nawet tego druczku nie wysylaja w miesiac, tylko np. po
    >dwoch miesiacach. Czy to jest w porzadku, ja sie pytam, i gdzie
    >skarzyc, jesli nie.

    Banki to nie wiem, ale urzedy kiedys tak mialy. Zasadniczo miesiac,
    ale w przypadkach trudnych mozna przedluzyc.

    CA mi ostatnio zareagowal w pare dni.

    J.


  • 18. Data: 2013-09-24 12:47:07
    Temat: Re: Akior Sync i moje boje
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Glaukon" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:59196a37-5495-4fc1-887c-46cfccc610a7@go
    oglegroups.com...

    > mam pytanie offtopic, czy banki sa zobowiazane odpowiedziec w ciagu
    > miesiaca? Pisze znajomym reklamacje do Getinu i czesto z getinu odpisuja
    > "to jest bardzo powazna sprawa,
    > nie wyrobimy sie w miesiac, sorry". Ale nawet tego druczku nie wysylaja w
    > miesiac, tylko np. po dwoch miesiacach. Czy to jest w porzadku, ja sie
    > pytam, i gdzie skarzyc, jesli nie.
    >
    > Moze oni wszystkim wysylaja taki druczek. Mozna w taki prosty sposob
    > uzyskac brak ograniczen czasowych dla rozpatrzenia reklamacji?

    Nie istnieje ogólny przepis, który zobowiązywałby banki do rozpatrywania
    reklamacji w ciągu 30 dni.

    W kwestii ogólnej to skargę wysyłasz trzydziestego pierwszego dnia do KNF.
    Wystarczy mail.

    Natomiast co do kwestii szczegółowej, czyli konkretnej reklamacji, to w
    przypadku braku odpowiedzi w ciągu 30 dni, możesz skierować to do Arbitra
    Bankowego, przy czym tu już niestety forma pisemna oraz jest to płatne
    (taniej i szybciej niż w sądzie powszechnym). Wprawdzie statystyki arbitrażu
    są dość słabe, dużo sporów jest przegrywanych przez klientów, ale trudno
    stwierdzić, co to oznacza, bo np. ja nie przegrałem żadnego sporu przed
    Arbitrem. Niestety Arbiter nie jest nadmiernie skłonny orzekać o utraconych
    korzyściach, a nawet o zwrocie poniesionych kosztów poza opłata arbitrażową.

    Tak że KNF jeśli tylko chcesz ich zdyscyplinować (potem ewentualnie arbitraż
    przed sądem polubownym przy KNF jeśli to jakaś poważna sprawa, poza
    kompetencjami arbitrażu bankowego), a Arbiter Bankowy jeśli faktycznie
    ponosisz jakąś szkodę (do 8k) albo próbują oszukać. A naprawdę
    niejednokrotnie próbują.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1