> a może mam użyć firebuga, żeby usunąć odpowiednią warstwę?

Nie, ale nie musiales az tak bluzgac :)

do góry

>> Jasiu, kominkiem raczej nie zostaniesz ;)
>
> Liwiusz, wazonem raczej nie zostaniesz ;)

Nie wiem ile masz lat, ale chyba nie go zrozumiales :).
Chociaz czy wiek ma tu znaczenie? :)

do góry

> Nic to nie da. Walczyłem już kiedyś z Aliorem (były nawet moje posty na

Ostatnio dosyc czesto wchodze na Alior Sync
i zadnych reklam tam nie spotkalem.
W sumie to nigdy.
Dlaczego? :)

do góry

Q wrote:
> Nie wiem ile masz lat, ale chyba nie go zrozumiales:).
> Chociaz czy wiek ma tu znaczenie?:)

nie ma to jak nowoczesne ksztalcenie.
"nic nie wiem i jest mi z tym dobrze".

do góry

Dnia Wed, 05 Dec 2012 16:59:44 +0100, Q napisał(a):

>> Nic to nie da. Walczy?em ju? kiedy? z Aliorem (by?y nawet moje posty na
>
> Ostatnio dosyc czesto wchodze na Alior Sync i zadnych reklam tam nie
> spotkalem.
> W sumie to nigdy.
> Dlaczego? :)

Nie no ja w Synku też nic nie mam a wchodzę w kilka razy w tygodniu. Ja
mówię o tacie Aliorze, tam mam syf non stop. Pieprzony baner zaraz po
wpisaniu hasła klikasz dalej, to masz napis u góry (taka reklama textowa
a la google) i jeszcze mały baner w kolumnie po lewej. Pod tym względem
to Alior wygląda jak prawdziwy śmieciowy portal gdzie reklamy są na
każdym kroku. Ciekawe czy im nie wstyd?



--
xbartx

do góry

W dniu 2012-12-05 17:11, witek pisze:
> Q wrote:
>> Nie wiem ile masz lat, ale chyba nie go zrozumiales:).
>> Chociaz czy wiek ma tu znaczenie?:)
>
> nie ma to jak nowoczesne ksztalcenie.
> "nic nie wiem i jest mi z tym dobrze".


Nie przesadzajmy, o kominku jeszcze w szkole nie uczą (swoją drogą
ciekawie będą wyglądać lektury za 100 lat, zastanawiam się które blogi
się załapią ;), a ponadto nie wiedzieć kto to kominek to chyba nie wstyd?

--
Liwiusz

do góry

Liwiusz wrote:
> W dniu 2012-12-05 17:11, witek pisze:
>> Q wrote:
>>> Nie wiem ile masz lat, ale chyba nie go zrozumiales:).
>>> Chociaz czy wiek ma tu znaczenie?:)
>>
>> nie ma to jak nowoczesne ksztalcenie.
>> "nic nie wiem i jest mi z tym dobrze".
>
>
> Nie przesadzajmy, o kominku jeszcze w szkole nie uczą (swoją drogą
> ciekawie będą wyglądać lektury za 100 lat, zastanawiam się które blogi
> się załapią ;), a ponadto nie wiedzieć kto to kominek to chyba nie wstyd?
>

ja sie tam nie znam, ja z wroclawia.
tu raczej wstyd o kominku nie wiedziec.

kominek, podobnie jak antena satelitarna, to wyposazenie kazdego
szanujacego sie domu.

do góry

W dniu 2012-12-05 20:04, witek napisał(a):
> Liwiusz wrote:
>> W dniu 2012-12-05 17:11, witek pisze:
>>> Q wrote:
>>>> Nie wiem ile masz lat, ale chyba nie go zrozumiales:).
>>>> Chociaz czy wiek ma tu znaczenie?:)
>>>
>>> nie ma to jak nowoczesne ksztalcenie.
>>> "nic nie wiem i jest mi z tym dobrze".
>>
>>
>> Nie przesadzajmy, o kominku jeszcze w szkole nie uczą (swoją drogą
>> ciekawie będą wyglądać lektury za 100 lat, zastanawiam się które blogi
>> się załapią ;), a ponadto nie wiedzieć kto to kominek to chyba nie wstyd?
>>
>
> ja sie tam nie znam, ja z wroclawia.
> tu raczej wstyd o kominku nie wiedziec.
>
> kominek, podobnie jak antena satelitarna, to wyposazenie kazdego szanujacego sie
domu.

Jak już sobie spiliście z dzióbków, to może łaskawie powiecie pozostałemu
plebsowi w bezkształtnej ciemnej masie co to jest ów kominek?! :)

--
TrzyLinie

do góry

TrzyLinie <t...@U...pl> writes:

[...]
>
> Jak już sobie spiliście z dzióbków, to może łaskawie powiecie pozostałemu
> plebsowi w bezkształtnej ciemnej masie co to jest ów kominek?! :)

Przypuszczam, że chodzi o to.

http://www.kominek.in/2011/07/dr-oetker-ty-pizdo/

KJ
--
http://blogdebart.pl/2012/06/24/hiena/
You're ugly and your mother dresses you funny.

do góry

W dniu 2012-12-06 05:57, Kamil Jońca pisze:
> TrzyLinie <t...@U...pl> writes:
>
> [...]
>>
>> Jak już sobie spiliście z dzióbków, to może łaskawie powiecie pozostałemu
>> plebsowi w bezkształtnej ciemnej masie co to jest ów kominek?! :)
>
> Przypuszczam, że chodzi o to.
>
> http://www.kominek.in/2011/07/dr-oetker-ty-pizdo/

To o to chodzi, ale też o coś więcej, czego tu nie widać. Od tego wpisu,
wiele lat temu, rozpoczęła się "kariera" jednego z najpopularniejszych
obecnie blogerów.

--
Liwiusz

do góry