-
1. Data: 2006-10-02 10:37:11
Temat: Anglicy odkryli SKOKi ;)
Od: "MK" <m...@i...pl>
Wziąć kredyty w swoje ręce
(Parkiet/02.10.2006, godz. 10:02)
O tym, że banki (i bankowcy) mają się dobrze dzięki "wyciskaniu klientów",
wiemy wszyscy. No i co? Zazwyczaj nic. Dajemy się "doić", bo potrzebujemy
pieniędzy, żeby kupić mieszkanie, samochód, meble...
Pokornie pukamy do drzwi banków, prosząc o złotówki na zorganizowanie
urlopowego wyjazdu, opłatę za naukę dzieci, leczenie w przyzwoitych
warunkach... Coraz częściej i coraz więcej z nas wyciąga też rękę do banków
po pieniądze, bo brakuje w domowych budżetach na zapłacenie czynszu, opłatę
za gaz czy nawet na jedzenie. Im więcej mamy finansowych problemów, im
głębsza dziura w naszych budżetach, tym szersze uśmiechy na buziach
bankowców. Tyle tylko, że nam do śmiechu nie jest, bo pożyczki kosztują. I
to sporo. Odsetki od kredytu odnawialnego to w polskich bankach średnio
15-17 proc. Szaleństwo, od którego nie ma ucieczki? Czy do końca życia
skazani jesteśmy na żarłoczność bankowców?
Okazuje się, że niekoniecznie. Na przykład: w Wielkiej Brytanii już od
jakiegoś czasu działa wirtualna firma Zopa, stworzona przez byłego dyrektora
banku internetowego EGG. Jest to miejsce, gdzie osoby mające nadwyżki
finansowe pożyczają pieniądze tym, którym chwilowo brakuje gotówki. Istotą
jest znaczące ograniczenie marży pobieranej przez banki i przeniesienie
części ryzyka na kredytodawców. W ten sposób obie strony transakcji mogą
liczyć na znacznie lepsze warunki, niż mogłyby uzyskać gdziekolwiek indziej.
Dla kredytobiorcy oznacza to niższe oprocentowanie kredytu, dla
kredytodawcy- wyższą stopę zwrotu niż na standardowej lokacie. Może i u nas
warto wziąć kredyty we własne ręce?
http://biznes.onet.pl/2,1362989,prasa.html