-
11. Data: 2011-09-23 06:56:14
Temat: Re: Armagedon.
Od: Zbyszek <zbign@na_serwerzeo2.pl>
Dnia 21-09-2011 o 21:01:28 totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
> taniej, a eksporter za ten sam wysiłek co poprzednio dostaje mniej. To
> dobrze? Może i dobrze. Tylko dla kogo? Dla mnie jest jasne kto się
> bogaci.
dostaje więcej w swojej walucie. I na tym się bogaci, a jakże. Bogacą się
bogaci ;)
Przypomnę casus HTL Strefy. W dołku kosztowała 5 zł i jak inne akcje
traktowano ją jak śmieć.
Tyle że HTL Strefa nie korzystała z opcji i futures, więc skorzystała na
osłabieniu PLN i miała spore zyski.
Na tyle spore, że zainteresowali się nią Szwedzi i wykupili coś po 12 czy
13zł o ile pamiętam.
A Polacy sprzedawali - w swojej mądrości - znacznie taniej.
Teraz spółka zastanawia się w co inwestować, bo ma kasę, a na rynku
nakłuwaczy są potentatem światowym i perspektywy wzrostu zawęziły się.
--
Pozdrawiam,
Z.
-
12. Data: 2011-09-23 08:28:07
Temat: Re: Armagedon.
Od: totus <t...@p...onet.pl>
Zbyszek wrote:
> Dnia 21-09-2011 o 21:01:28 totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
>> taniej, a eksporter za ten sam wysiłek co poprzednio dostaje mniej. To
>> dobrze? Może i dobrze. Tylko dla kogo? Dla mnie jest jasne kto się
>> bogaci.
>
> dostaje więcej w swojej walucie. I na tym się bogaci, a jakże. Bogacą się
> bogaci ;)
>
> Przypomnę casus HTL Strefy. W dołku kosztowała 5 zł i jak inne akcje
> traktowano ją jak śmieć.
> Tyle że HTL Strefa nie korzystała z opcji i futures, więc skorzystała na
> osłabieniu PLN i miała spore zyski.
> Na tyle spore, że zainteresowali się nią Szwedzi i wykupili coś po 12 czy
> 13zł o ile pamiętam.
> A Polacy sprzedawali - w swojej mądrości - znacznie taniej.
> Teraz spółka zastanawia się w co inwestować, bo ma kasę, a na rynku
> nakłuwaczy są potentatem światowym i perspektywy wzrostu zawęziły się.
>
Skupiłeś się na eksporterze ale w kraju eksportera dewaluują się pieniądze
wszystkich nie tylko wypłaty pracowników na rzecz eksportu. Kto się bogaci,
a kto biednieje można zawsze policzyć przymierzając przepływy do jakiegoś
zewnętrznego wzorca np złota lub ropy czy pszenicy. Lub do koszyka. Ja
jestem zdania, że przy dewaluacji waluty eksportera względem kraju importera
bogaci się importer. Można to też zauważyć co się dzieje z walutami
największych eksporterów światowych. Ich waluty powinny się osłabiać. Jest
odwrotnie. Waluty największych eksporterów światowych się wzmacniają. Czyli
jak? Dewaluacja lokalnej waluty długoterminowo nie wspiera eksportu.
Dlaczego? Bo osłabia całą gospodarkę. Pozbawią ją kapitału.
-
13. Data: 2011-09-23 08:37:45
Temat: Re: Armagedon.
Od: "skippy" <s...@t...moon>
dodruk i dewaluacja to zwykłe złodziejstwo i nie ma co tego ubierać w żadne
kłamliwe farmazony
wsio
-
14. Data: 2011-09-23 08:38:53
Temat: Re: Armagedon.
Od: Zbyszek <zbign@na_serwerzeo2.pl>
Dnia 23-09-2011 o 10:28:07 totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
> jak? Dewaluacja lokalnej waluty długoterminowo nie wspiera eksportu.
> Dlaczego? Bo osłabia całą gospodarkę. Pozbawią ją kapitału.
nie twierdze, że długotrwała dewaluacja jest dobra, zwykle stoją za nią
inne kłopoty.
Nie zgadzam się tylko z tezą, że eksporterzy tylko i wyłącznie się
osłabiają razem z walutą.
Nie dyskutowalismy ani podziału na długość, ani przyczyny dewaluacji.
Uważam zresztą, że eksport - pracy, nie wyprzedaż - daje lepszą równowagę.
--
Pozdrawiam,
Z.
-
15. Data: 2011-09-23 08:57:46
Temat: Re: Armagedon.
Od: totus <t...@p...onet.pl>
Zbyszek wrote:
> Dnia 23-09-2011 o 10:28:07 totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
>> jak? Dewaluacja lokalnej waluty długoterminowo nie wspiera eksportu.
>> Dlaczego? Bo osłabia całą gospodarkę. Pozbawią ją kapitału.
>
> nie twierdze, że długotrwała dewaluacja jest dobra, zwykle stoją za nią
> inne kłopoty.
> Nie zgadzam się tylko z tezą, że eksporterzy tylko i wyłącznie się
> osłabiają razem z walutą.
> Nie dyskutowalismy ani podziału na długość, ani przyczyny dewaluacji.
> Uważam zresztą, że eksport - pracy, nie wyprzedaż - daje lepszą równowagę.
>
>
Nie widzę jak bogacą się eksporterzy. Chyba że dla ciebie bogacenie to
posiadanie większej kwoty pieniędzy w oderwaniu od tego co można za te
pieniądze kupić. Tak patrząc to ostatnio bardzo wzbogacili się Białorusini.
Wielu tak myśli i drukują pieniądze.
-
16. Data: 2011-09-23 09:23:31
Temat: Re: Armagedon.
Od: "Emeryt" <w...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kudlaty" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:94530e2b-8417-4aa4-9016-026d6012ebe8@bl1g2000vb
b.googlegroups.com...
On 21 Wrz, 13:06, a...@v...pl wrote:
> Tia,
> chętnie mówi się o Grecji i innych, gdzie są podstawy by ich troszkę do
> ziemi
> przygnieść jak to na kapitalizm przystało, ale co się dzieje ze
> złotóweczką?
> Wykresy zaczynają zapowiadać armagedon, czyżby sen o mocarstwie pryskał.
> Najwyraźniej 6 lat rządów koalicji popsiusiu i przylepców znowu
> doprowadził na
> skraj katastrofy??? Problemem jest, że zapowiada się następna kadencja
> czego
> jeszcze nie eksperymentowaliśmy. Tego pacjent może nie wytrzymać.
Mysle ze nie ma co dopatrywac sie jakis spekulacji itp.
Normalny ruch deflacyjny na rynku. Potrwa to jakis czas. Druga sprawa
to wszyscy przygotowuja sie w europie na spadek wartosci towarow.
Dlatego trzeba kraje produkujace lekkko przycisnac aby produkcja byla
jeszcze tansza.
----------------------------------------------------
------------------------
Moim zdaniem kurs złotówki to spekulacja i tylko spekulacja.
Jeżeli kurs jest ustalany na foreksie który powstał po to aby można na nim
spekulować walutami to jest to tylko spekulacja.
Jeżeli dolar USA jest w kiepskim stanie, jeżeli euro sie trzęsie, to
złotówka powinna być jak frank szwajcarski (też małe państwo), jej wartość
powinna rosnąć z dnia na dzień. Niestety spekulanci wybrali sobie Polske aby
na niej zarobić, bo można przy wysokim prawdopodobieństwie przewidzieć
reakcję na spadek wartości złotówki.
To właśnie Wy powinniście podać dlaczego spekulańci wybierają Polskę, a nie
np. Norwegię, Rumunię czy Luksemburg i jakie środki powinny być stosowane
aby im obrzydzić takie działania.
pozdr
-
17. Data: 2011-09-23 10:23:59
Temat: Re: Armagedon.
Od: "Jan Werbinski" <j...@N...gazeta.pl>
Emeryt <w...@p...onet.pl> napisał(a):
> Jeżeli kurs jest ustalany na foreksie który powstał po to aby można na nim
> spekulować walutami to jest to tylko spekulacja.
Hahaha!
> Jeżeli dolar USA jest w kiepskim stanie, jeżeli euro sie trzęsie, to
> złotówka powinna być jak frank szwajcarski (też małe państwo), jej wartość
> powinna rosnąć z dnia na dzień. Niestety spekulanci wybrali sobie Polske
aby
> na niej zarobić, bo można przy wysokim prawdopodobieństwie przewidzieć
> reakcję na spadek wartości złotówki.
> To właśnie Wy powinniście podać dlaczego spekulańci wybierają Polskę, a
nie
> np. Norwegię, Rumunię czy Luksemburg i jakie środki powinny być stosowane
> aby im obrzydzić takie działania.
Ty naprawdę nie rozumiesz różnicy pomiędzy Luksemburgiem, a zadłużoną po
uszy Polską?
I skąd Ci przyszło do głowy, że to ogon macha kotem?
--
Jan Werbiński
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2011-09-23 10:38:18
Temat: Re: Armagedon.
Od: " Archangell" <a...@N...gazeta.pl>
> Ty naprawdę nie rozumiesz różnicy pomiędzy Luksemburgiem, a zadłużoną po
> uszy Polską?
55% PKB to jest zadłużenie po uszy?
http://www.dlugpubliczny.org.pl/pl/dlug-europy
To Ci co mają ponad 75% to "po co" są zadłużeni? Po czubek kapelusza? ;-)
Arch
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2011-09-23 10:51:39
Temat: Re: Armagedon.
Od: "Jan Werbinski" <j...@N...gazeta.pl>
Archangell <a...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> > Ty naprawdę nie rozumiesz różnicy pomiędzy Luksemburgiem, a zadłużoną po
> > uszy Polską?
>
> 55% PKB to jest zadłużenie po uszy?
> http://www.dlugpubliczny.org.pl/pl/dlug-europy
>
> To Ci co mają ponad 75% to "po co" są zadłużeni? Po czubek kapelusza? ;-)
14 bilionów zadłużenia USA to nie problem, jeżeli w dalszym ciągu są chętni
na nowo drukowane dolary. Tak samo inne kraje, jeżeli produkują dobra hi-
tech czy mają duży eksport. Polska jest importerem netto i producentem dóbr
prymitywnych, a naszej waluty nikt nie chce z uwagi na niestabilną sytuację
polityczną i zadłużenie.
--
Jan Werbiński
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
20. Data: 2011-09-23 11:17:42
Temat: Re: Armagedon.
Od: "skippy" <s...@t...moon>
Użytkownik "Jan Werbinski" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:j5hobq$evf$1@inews.gazeta.pl...
> Archangell <a...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
>> > Ty naprawdę nie rozumiesz różnicy pomiędzy Luksemburgiem, a zadłużoną
>> > po
>> > uszy Polską?
>>
>> 55% PKB to jest zadłużenie po uszy?
>> http://www.dlugpubliczny.org.pl/pl/dlug-europy
>>
>> To Ci co mają ponad 75% to "po co" są zadłużeni? Po czubek kapelusza? ;-)
>
> 14 bilionów zadłużenia USA to nie problem, jeżeli w dalszym ciągu są
> chętni
> na nowo drukowane dolary. Tak samo inne kraje, jeżeli produkują dobra hi-
> tech czy mają duży eksport. Polska jest importerem netto i producentem
> dóbr
> prymitywnych, a naszej waluty nikt nie chce z uwagi na niestabilną
> sytuację
> polityczną i zadłużenie.
>
niestabilną sytuację polityczną???