eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBPH PBK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2002-11-27 12:12:13
    Temat: Re: BPH PBK
    Od: Tomasz P <t...@a...net>

    Tak źle nie jest - do mnie zadzwonili z propozycja wyrobienia karty, jak
    mi sie Electron przyblokował tez nie było problemu. Blokade sródków
    zdjęli mi od ręki (bankomat zgłupiał). Odmiejscowienie rachunku jest
    faktem, tylko nie do wszystkich pracowników dotarło - często mówia cos
    takiego: "Zgłosi się Pan do swojego oddziału", ale po dociekliwym
    pytaniu "A tutaj sie nie da ?", okazuje się, że sie da.

    Tomek.


  • 12. Data: 2002-11-27 14:46:17
    Temat: Re: BPH PBK
    Od: "Kuba" <r...@a...pl>

    > Czy konta w tym banku sa odmiejscowione? Jaka jest jakosc obslugi w tym
    banku?

    Kilka lat temu mialem rachunek Sezam w BPH. Zamknalem go chyba ze dwa lata
    temu. A dzis dostalem nowa karte do bankomatu (od BPH & PBK). Na dodatek z
    przekreconym nazwiskiem...
    Taka sobie ciekawostka :-)

    Pozdrawiam,

    Kuba



  • 13. Data: 2002-11-27 15:38:02
    Temat: Re: BPH PBK
    Od: j...@o...pl

    alexy <a...@w...pl> wrote:
    > Nie wiem jak jest teraz, ale jak rok temu miałem tam konto, to nie były
    > odmiejscowione. Jak chciałem własne pieniadze z oddziału innego niż mój, to
    > podpis przesłali faksem do sprawdzenia i za faks wzięli ode mnie 2 złote.

    Karty identyfikacyjne to maja juz od bardzo dawna - te 2 zlote to
    wlasnie wyrazenie uciazliwosci faktu, ze nie chciales dac sie namowic
    do odbioru takiej.

    > Jakość obsługi jest (tzn. była, ale nie wierzę, żeby tak nagle się zmieniło)
    > F-A-T-A-L-N-A.

    Jakosc obslugi rachunkow dla firm: znakomita.

    Dla osob prywatnych: zalezy od oddzialu, ale generalnie niska.
    To znaczy raczej nie spotkasz sie z chamstwem a'la PKO, ale "panienki"
    zwykle niewiele wiedza - dobrze jesli idac do oddzialu sprawdzisz
    wczesniej wszystko dokladnie i bedziesz dokladnie wiedzial czego
    chcesz. Inaczej moga Cie spotkac niespodzianki - np. mnie wystawili
    "druczek" na Vise niekredytowa, twierdzac ze KK to takie cos
    egzotycznego, czego nikt nie zamawia i dlatego sie pomylili :-))

    W obsludze detalicznej mile jest to, ze potrafia sie zachowac
    w sytuacjach "kryzysowych" - widzialem parokrotnie, ze gdy zaczynaja
    sie robic kolejki, to pracownicy potrafia porzucic normalne obowiazki
    by pomoc w rozladowaniu sytuacji.


    > Trzymaj się od tego banku z daleka.

    Cholera wie co dalej bedzie z BPH - dzieje sie tam podobno coraz
    gorzej: zrobila sie z tego wielka korporacja, gdzie nikomu na niczym
    nie zalezy. Ale to zdaje sie popularna "choroba", wiec wcale nie
    musi oznaczac automatycznie zejscia pacjenta.

    --
    Jaroslaw Strzalkowski, Krakow


  • 14. Data: 2002-11-27 16:51:19
    Temat: Re: BPH PBK
    Od: "_Normanos_" <n...@w...SPAM-SUXX.pl>

    alexy napisał(a):

    > Nie wiem jak jest teraz, ale jak rok temu miałem tam konto, to nie
    > były odmiejscowione. Jak chciałem własne pieniadze z oddziału
    > innego niż mój, to podpis przesłali faksem do sprawdzenia i za
    > faks wzięli ode mnie 2 złote. Jakość obsługi jest (tzn. była, ale
    > nie wierzę, żeby tak nagle się zmieniło) F-A-T-A-L-N-A. Trzymaj

    chrzanisz. mam konto w BPH od około 2-3 lat, nigdy nie miałem problemu
    z wpłatami/wypłatami w innym oddziale. Co więcej - potrzebowałem
    kiedyś, bardzo dawno temu, zaświadczenia, że mam ROR - wtedy ERA
    wymagała tego przy zawieraniu umowy, byłem w salonie firmowym nie w
    swoim mieście, tam dowiedziałem sie czego potrzebuje i poleciałem do
    najblizszego BPH po taki papierek, i otrzymałem go po ok. 1,5 minuty
    oczekiwania na wydruk, of coz za free.

    Obecnie likwiduje konto w BPH na rzecz ING i mBanku ale to tylko
    dlatego, że potrzebuje kupy bankomatów w okolicy (ING) i dobrej obsługi
    inetowej (mBank). A tak ogólnie to z BPH byłem zadowolony.

    --
    __o Normanos Roweros Pedziwiatros
    _`\<,_ GG #1798800
    (*)/ (*) http://www.gronie.org


  • 15. Data: 2002-11-27 19:45:51
    Temat: Re: BPH PBK
    Od: "alexy" <a...@w...pl>

    >Jesienną porą dnia czytam pl.biznes.banki
    >a tam użytkownik alexy pisze:
    >
    >>>Czy konta w tym banku sa odmiejscowione? Jaka jest jakosc obslugi w tym
    >>>banku?
    >>>Dzieki za odpowiedzi...
    >
    >> Nie wiem jak jest teraz, ale jak rok temu miałem tam konto,
    >
    >IMHO kłamiesz! Czyż to nie ciekawe dlaczego alexy kłamie?
    >Ciekawe. Rok temu jeszcze nie było takiego banku jak BPHPBK.
    >Działały sobie spokojnie dwa banki - PBK i BPH. Ich fuzja nastąpiła
    >30 grudnia 2002 roku.
    >Dlatego też rok temu nie mogłeś mieć konta w BPHPBK.
    >
    >(bardzo dobrze Watsonie - powiedział Sherlock pykając fajkę)
    >

    No, tak. Zostałem zdemaskowany. Konto było w PBK (czego Watson pewnie by sie
    domyślił czytając mój drugi post, ale skąd tu prawdziwy Watson?), a więc rok
    (dwanaście miesięcy temu) nie był to bank BPH PBK. Stał się nim niecały rok
    temu. Dlatego będę pamiętał (dzięki jaszczurowi), żeby na przykład na pytanie
    o mój wiek nigdy nie mówić 32 lata, tylko 32 lata, 3 miesiące, tydzień i 2 dni.
    A poważnie: miałem w PBK konto od 1996 roku (jaszczur, wybacz, ale dokładnie
    dnia założenia konta nie pamiętam!) do stycznia czy lutego (jaszczur,
    wybacz...) 2002 roku. Tzn. do końca grudnia 2001 roku, bo od początku 2002
    roku jest to już bank BPH PBK (to dodałem, żeby się jaszczur nie przyczepił).
    Byłem niezadowolony, o czym kilka razy pisałem na tym forum, więc bank
    zmieniłem.
    Co do odmiejscowienia to podam szczegóły: mój oddział był na Jasnej w
    Warszawie, kłopoty z wypłatą gotówki miałem w oddziale na Wąwozowej na
    Kabatach. Wtedy wzięli te 2 złote za faks.
    No i tyle. Nie będę się rozwodził na temat złej jakości tego banku, bo szkoda
    mi już czasu i nie chcę się powtarzać. Kilka razy opisywałem na forum różne
    śmiesznostki i wystarczy. Jak ktoś chce, niech szuka w archiwum.
    Pozdrawiam.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 16. Data: 2002-11-27 20:03:52
    Temat: Re: BPH PBK
    Od: "alexy" <a...@w...pl>

    ,
    >
    >Jakosc obslugi rachunkow dla firm: znakomita.
    >

    Tak, tak, perfekcyjna. Poszedłem do PBK (jeszcze przed połączeniem z BPH)
    założyć sobie konto dla działalności gospodarczej. Wyciągam z teczki papiery,
    a kobieta: "musi mi pan przynieść ksero tych papierów". Ja na to: "ale
    przecież za panią stoi ksero". A ona: "ale to ksero jest do mojego użytku, a
    nie pańskiego".
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 17. Data: 2002-11-27 20:09:26
    Temat: Re: BPH PBK
    Od: jaszczur <j...@a...at.reply-to.invalid>

    Jesienną porą dnia czytam pl.biznes.banki
    a tam użytkownik j...@o...pl pisze:

    > Cholera wie co dalej bedzie z BPH - dzieje sie tam podobno coraz
    > gorzej: zrobila sie z tego wielka korporacja, gdzie nikomu na niczym
    > nie zalezy. Ale to zdaje sie popularna "choroba", wiec wcale nie
    > musi oznaczac automatycznie zejscia pacjenta.

    Wszystko powinno się unormować jak skończą się zwolnienia
    i każdy nauczy się nowych procedur.
    --
    mj


  • 18. Data: 2002-11-27 20:43:55
    Temat: Re: BPH PBK
    Od: jaszczur <j...@a...at.reply-to.invalid>

    Jesienną porą dnia czytam pl.biznes.banki
    a tam użytkownik alexy pisze:

    >>Jakosc obslugi rachunkow dla firm: znakomita.
    >
    > Tak, tak, perfekcyjna. Poszedłem do PBK (jeszcze przed połączeniem z BPH)
    > założyć sobie konto dla działalności gospodarczej. Wyciągam z teczki papiery,
    > a kobieta: "musi mi pan przynieść ksero tych papierów". Ja na to: "ale
    > przecież za panią stoi ksero". A ona: "ale to ksero jest do mojego użytku, a
    > nie pańskiego".

    U, ja na Twoim miejscu porozmawiałbym z jej kierownikiem.
    --
    ___ .
    /)/)( / /
    (/ ^/. _/___/
    (/


  • 19. Data: 2002-11-28 09:11:17
    Temat: Re: BPH PBK
    Od: j...@o...pl

    alexy <a...@w...pl> wrote:
    >>Jakosc obslugi rachunkow dla firm: znakomita.
    >>
    >
    > Tak, tak, perfekcyjna. Poszedłem do PBK

    Ja znalem z tej strony BPH. Klientem nie bylem duzym, problemy czasem
    rozniaste, za kazdym razem bylem traktowany tak, ze chyba lepiej nie mozna.
    Nie, nie mowie o jakims dopieszczaniu w saloniku dla VIPow, ale po
    prostu o fachowej, sprawnej obsludze.

    --
    Jaroslaw Strzalkowski, Krakow


  • 20. Data: 2002-11-30 23:01:28
    Temat: Re: BPH PBK
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    j...@o...pl writes:

    > Jakosc obslugi rachunkow dla firm: znakomita.

    W starym PBK??? Powiedzialbym - pracownicy banku byli dla mnie zawsze
    uprzejmi. Natomiast ich kompetencje, albo skutecznosc (nie wiem z czego
    to wynikalo) byl nieco ponizej mojej normy. Trzeba tez przypomniec,
    ze nie byla to darmowa usluga - prowadzenie rachunku kosztowalo 30 zl
    miesiecznie. Korzystalem tylko z najbardziej podstawowych rzeczy
    - chyba tylko z przelewow i czekow. Ale nawet jesli nie dzialalo to
    idealnie, to dzialalo.

    Mialem tam tez zwykly rachunek biezacy (ROR). Cyrki, jakie tam odchodzily,
    przechodzily ludzkie pojecie. Przelew (i to naprawde - przynajmniej dla
    mnie - powazny) potrafil pojsc na bledny numer rachunku. Nastepnie
    bank dostawal zwrot i zapominal o sprawie, a o wszystkim dowiadywalem
    sie tylko dlatego, ze moglem sprawdzic, czy srodki wplynely. Pismo,
    podpisane przeze mnie i opatrzone stemplem dziennym banku, potrafilo
    zginac, a pracownicy bali sie do tego przyznac (przez co np. narazili
    mnie na jakies tam koszty, a przeciez moglem im dac duplikat itp).
    Kolejki ~1h byly rzecza normalna. Czeki... pamietam, ze uzywalo sie
    wtedy jeszcze czekow. Potrafili zaksiegowac na rachunku wystawcy czeku,
    co jego wierzyciel zrobil z pieniedzmi (np. przelal na czyjes konto,
    wystawca czeku dostawal dokladny numer konta, dane osoby, jej adres itd.)
    Za to wlasciciel tego ostatniego konta dostawal na wyciagu, ze to niby
    wystawca czeku dokonal na jego rachunek przelewu. I to nie byla jednorazowa
    akcja.

    Pamietam, jak znajomy musial przelac srodki z rachunku walutowego
    (z przewalutowaniem) na zlotowkowe, i nastepnie wieksza kwote przelac
    jeszcze w inne miejsce. Horror, wymagajacy stania w 3 kolejkach (m.in.
    do kasy, mimo, ze zadnych pieniedzy nie bral do reki), same operacje
    przy okienkach (nie liczac kolejek) trwaly ok. godziny.

    Moze w porownaniu do PKO BP byla to jakas alternatywa, ale przejscie
    do hb (w koncu tez posiadajacego wiele wad) przyjalem z duza ulga.

    > W obsludze detalicznej mile jest to, ze potrafia sie zachowac
    > w sytuacjach "kryzysowych" - widzialem parokrotnie, ze gdy zaczynaja
    > sie robic kolejki, to pracownicy potrafia porzucic normalne obowiazki
    > by pomoc w rozladowaniu sytuacji.

    To jakas nowosc, albo specyfika oddzialu. To, ze jedno ze stanowisk
    nie dzialalo - owszem.
    No ale tam kolejki zaczynaly sie robic chyba dokladnie raz dziennie.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1